Skocz do zawartości
Forum

I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk


Rekomendowane odpowiedzi

No to może czas na mnie, bo sama już sobie nie radzę, a nie chcę obarczać mną wszystkich dookoła.
1 września czyli dokładnie 22 dni temu dowiedziałam się (z 3 testów) że jestem w ciąży. Była to ciąża zgoła nie planowana bo mam zaledwie lat 19, ale nie zamierzałam się tym martwić. Byłam na wizycie u ginekologa 9 i stwierdził że to 6 tydzień, mam zrobić badania, usg i przyjść na kolejną wizytę. Badania miałam następnego dnia, za to usg 19, jednak 19 pójść nie mogłam ponieważ pracowałam, a przełożyłam badanie na 22 czyli wczorajszy dzień. miałam robione usg dopochwowe, lekarz siedział nic nie mówiąc i patrzył w ekran coś tam mierzył na ekranie, ja już byłam zdenerwowana. na początku leżałam na tej leżance a potem wręcz siedziałam z tym czymś w sobie. a on tylko przysuwał się i przysuwał się coraz bliżej do tego ekranu. Po czym powiedział mi że moja fasolka nie ma akcji serca. Myślałam że tam umrę, serce mi łomotało i miałam napady gorąca. Ciążę określił na 7 tydzień.

Napisał:
W jamie macicy jeden pęcherzyk ciążowy GS 30 mm (7 tydzień) zawierający jeden zarodek o wymiarze 6 mm
Nie stwierdzam czynności serca u zarodka
Kosmkówka ma cechy odklejania

Rozp. missed abortion susp. Co oznacza poronienie zatrzymane.

Pomocy, nie mogę spać po nocach, nie dam rady dłużej sama... :( Ja chcę tego dzidziusia, mój narzeczony jak zobaczył to rozpoznanie to pierwszy raz w życiu się popłakał, gdyż jakieś 6 lat temu jego była bez jego wiedzy usunęła dzieciaczka. Ja juz nie daję rady... ;(

Szkoła życia...

Odnośnik do komentarza

Alfa_Beta_Omega
Ciri, tak wyjaśniło się. Jednak puste jajo. Czekam na zabieg. Ale nie poddaję się, skoro nie dane mi teraz, to spróbuję za kilka miesięcy.

Kochana tulę mocno - przeżyłam to samo pod koniec kwietnia

jajeczko było duże, kosmówka otoczka zdrowe - nawet beta rosła prawidłowo...
nikt nie wie czemu
nic nie wskazywało na taki koniec - żadnych bóli, plamień

trzymam kciuki - dobrze że myslisz pozytywnie. 3 miesiące szybko minie

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ciri
Alfa_Beta_Omega
Ciri, tak wyjaśniło się. Jednak puste jajo. Czekam na zabieg. Ale nie poddaję się, skoro nie dane mi teraz, to spróbuję za kilka miesięcy.

Kochana tulę mocno - przeżyłam to samo pod koniec kwietnia

jajeczko było duże, kosmówka otoczka zdrowe - nawet beta rosła prawidłowo...
nikt nie wie czemu
nic nie wskazywało na taki koniec - żadnych bóli, plamień

trzymam kciuki - dobrze że myslisz pozytywnie. 3 miesiące szybko minie

U mnie ciąża 12 tydzień, jajeczko wyglądało na max 8t5d. Też żadnych bóli, plamień, brzuch rósł, piersi też. Ponoć nie wiadomo co jest przyczyną, może po prostu ciąża za słaba była. Zarodek się wchłonął, rósł sam pęcherzyk.

Odnośnik do komentarza

hej! mam 19 lat i bardzo ważne pytanie bo, po po prostu nie wiem o co chodzi.. Więc okres spóźniał mi się tydzień, zrobiłam dwa testy ciążowe i w każdym wynik był negatywny, jednak okresu brak. Poszłam do ginekologa, który po zbadaniu mnie stwierdził, że mam pęcherzyk zarodkowy ale pusty. Powiedział, że muszę zrobić test ciążowy z krwi. Znowu wynik był negatywny. Lekarz przypisał mi lek na wywołanie miesiączki i po jednej tabletce dostałam okres... Teraz zastanawiam się skąd wziął się ten pęcherzyk skoro nawet test z krwi wykazał brak ciąży?

Odnośnik do komentarza

Podnoszę wątek... A więc...18.04. miałam ostatni okres, do zbliżenia doszło (i zarazem zapłodnienia) 27.04.lub 28.04. doliczam 1 tydzień i na dzień dzisiejszy wychodzi= 5 tygodni i 4 dni. Jednak ginekolog po Beta HCG i po dniu ostatniej miesiączki stwierdza, ze to 8 tydzień, a na usg już drugi raz nie widać zarodka, tylko pęcherzyk. W niedzielę mam do niej iść, kazała przygotować się na najgorsze, ale w przyszłym tygodniu idę do innego lekarza. Mam nadzieję, że zarodek się pojawi. Tak bardzo się boję...

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kbkj2p022.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgbadvpb1ip3jx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4qqmz89x73r77.png

Odnośnik do komentarza

aleksandra.1304
Podnoszę wątek... A więc...18.04. miałam ostatni okres, do zbliżenia doszło (i zarazem zapłodnienia) 27.04.lub 28.04. doliczam 1 tydzień i na dzień dzisiejszy wychodzi= 5 tygodni i 4 dni. Jednak ginekolog po Beta HCG i po dniu ostatniej miesiączki stwierdza, ze to 8 tydzień, a na usg już drugi raz nie widać zarodka, tylko pęcherzyk. W niedzielę mam do niej iść, kazała przygotować się na najgorsze, ale w przyszłym tygodniu idę do innego lekarza. Mam nadzieję, że zarodek się pojawi. Tak bardzo się boję...

Wg OM to 7 tydz i 6 dzień. Jutro skończone 7 tyg i rozpoczniesz 8 tydzień. Niech lekarz jeszcze nie przesądza. Czy robiono ci dwukrotnie beta hcg w odstępie 48 godzin? Jakie wyniki?

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

delfina5
aleksandra.1304
Podnoszę wątek... A więc...18.04. miałam ostatni okres, do zbliżenia doszło (i zarazem zapłodnienia) 27.04.lub 28.04. doliczam 1 tydzień i na dzień dzisiejszy wychodzi= 5 tygodni i 4 dni. Jednak ginekolog po Beta HCG i po dniu ostatniej miesiączki stwierdza, ze to 8 tydzień, a na usg już drugi raz nie widać zarodka, tylko pęcherzyk. W niedzielę mam do niej iść, kazała przygotować się na najgorsze, ale w przyszłym tygodniu idę do innego lekarza. Mam nadzieję, że zarodek się pojawi. Tak bardzo się boję...

Wg OM to 7 tydz i 6 dzień. Jutro skończone 7 tyg i rozpoczniesz 8 tydzień. Niech lekarz jeszcze nie przesądza. Czy robiono ci dwukrotnie beta hcg w odstępie 48 godzin? Jakie wyniki?
Nie, nie kierowała mnie na ponowne Beta. Muszę czekać cierpliwie po prostu...Dzięki, że odpowiedziałaś. Aha, nie wiem, co to oznacza, ale pobolewa mówiłam to ginekolog, ale ona nic na ten temat nie odpowiedziała.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kbkj2p022.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgbadvpb1ip3jx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4qqmz89x73r77.png

Odnośnik do komentarza

aleksandra.1304
delfina5
aleksandra.1304
Podnoszę wątek... A więc...18.04. miałam ostatni okres, do zbliżenia doszło (i zarazem zapłodnienia) 27.04.lub 28.04. doliczam 1 tydzień i na dzień dzisiejszy wychodzi= 5 tygodni i 4 dni. Jednak ginekolog po Beta HCG i po dniu ostatniej miesiączki stwierdza, ze to 8 tydzień, a na usg już drugi raz nie widać zarodka, tylko pęcherzyk. W niedzielę mam do niej iść, kazała przygotować się na najgorsze, ale w przyszłym tygodniu idę do innego lekarza. Mam nadzieję, że zarodek się pojawi. Tak bardzo się boję...

Wg OM to 7 tydz i 6 dzień. Jutro skończone 7 tyg i rozpoczniesz 8 tydzień. Niech lekarz jeszcze nie przesądza. Czy robiono ci dwukrotnie beta hcg w odstępie 48 godzin? Jakie wyniki?
Nie, nie kierowała mnie na ponowne Beta. Muszę czekać cierpliwie po prostu...Dzięki, że odpowiedziałaś. Aha, nie wiem, co to oznacza, ale pobolewa mówiłam to ginekolog, ale ona nic na ten temat nie odpowiedziała.

Aleksandra, przechodziłam przez to dwa razy. Potem znowu było poronienie. Wiem co czujesz. Jeśli potrzebujesz wsparcia, pomocy, informacji czy choćby się wyżalić, pisz tu lub na moje PW.

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki...Mam jeszcze tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Przecież tak wiele dziewczyn tutaj pisało, że zdarzył się cud, więc może u nas też będzie...
Tylko zastanawia mnie jedno...od samego początku, kiedy wyszły dwie kreski na teście, to pobolewa mnie brzuch, tak jak na okres...Co to może oznaczać?
A Ty w którym tygodniu dowiedziałaś się, że puste jajo?

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt3e3kbkj2p022.png

http://www.suwaczki.com/tickers/tkvgbadvpb1ip3jx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4qqmz89x73r77.png

Odnośnik do komentarza

aleksandra.1304
Dzięki...Mam jeszcze tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Przecież tak wiele dziewczyn tutaj pisało, że zdarzył się cud, więc może u nas też będzie...
Tylko zastanawia mnie jedno...od samego początku, kiedy wyszły dwie kreski na teście, to pobolewa mnie brzuch, tak jak na okres...Co to może oznaczać?
A Ty w którym tygodniu dowiedziałaś się, że puste jajo?

Takie 100% potwierdzenie było w 10 tygodniu. beta przedtem przyrastała, ale nie prawidłowo 66% na 48 godzin. Potem już spadała.
Z tym pobolewaniem w prawidłowej ciąży też występuje, a więc to nie jest żaden wyznacznik.
Trzymam kciuki. Daj znać jak przestawia się sytuacja. W razie pytań, chętnie odpowiem.

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Witam... jestem tutaj nowa i rozumiem Wasze przejścia... a przynajmniej stres towarzyszący oczekiwaniom na kolejna wizytę u ginekologa...
Napiszę o swoich przeżyciach.. jeśli macie ochotę przeczytać....
25.04 miałam ostatnią @ owulacja 12 -13 maja (jestem pewna - testy owulacyjne, mierzenie temp)
testy ciążowe pozytywne w dniu spodziewanej @ i potem - najpierw drugie kreseczki jaśniejsza i stawały się coraz ciemniejsze...05.05 wizyta u gine... jest pęcherzyk nie ma zarodka a już powinien być bo by wychodziło na to, że to już 6 tydzień....
dzisiaj, po odczekaniu długich 10 dni... idę na wizytę, kolejne USG...staram się o tym nie myśleć,.. nie denerwować... ale w głowie mam to prawie cały czas... czytam Wasze historię i tak bardzo chciałabym już wiedzieć....
nastawiam się na najgorsze... ale i tak nie pragnę niczego tak bardzo jak tego dziecka...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

Naataalkaa
Witam... jestem tutaj nowa i rozumiem Wasze przejścia... a przynajmniej stres towarzyszący oczekiwaniom na kolejna wizytę u ginekologa...
Napiszę o swoich przeżyciach.. jeśli macie ochotę przeczytać....
25.04 miałam ostatnią @ owulacja 12 -13 maja (jestem pewna - testy owulacyjne, mierzenie temp)
testy ciążowe pozytywne w dniu spodziewanej @ i potem - najpierw drugie kreseczki jaśniejsza i stawały się coraz ciemniejsze...05.05 wizyta u gine... jest pęcherzyk nie ma zarodka a już powinien być bo by wychodziło na to, że to już 6 tydzień....
dzisiaj, po odczekaniu długich 10 dni... idę na wizytę, kolejne USG...staram się o tym nie myśleć,.. nie denerwować... ale w głowie mam to prawie cały czas... czytam Wasze historię i tak bardzo chciałabym już wiedzieć....
nastawiam się na najgorsze... ale i tak nie pragnę niczego tak bardzo jak tego dziecka...

W 6 tygodniu zarodek nie musi być jeszcze widoczny. To indywidualna sprawa.
Daj znać jak po wizycie. Dziś rzeczywiście można już spodziewać się obrazu zarodka a nawet bicia serduszka. Czekam na informacje od ciebie. Wierzę, że wszystko będzie dobrze:uff:

,,Kocham Was córeczki, jesteście dla mnie najważniejsze na świecie,,.

Zosia Elżbieta przyszła na świat 30 sierpnia 2012 r o godz 12.05
Waga 4110 g 58 cm długości

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stgf67hvuo7ib.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm3g1cmovz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgy6dw0esi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...