Skocz do zawartości
Forum

ciężarówki "na ostatnich nogach"


Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Chcę zaprosić do rozmowy wszystkie, które już są na końcówce. Pomyślałam, że fajnie by było pogadać o swoich odczuciach co do zbliżającego się porodu, o samopoczuciu wogóle, o lękach, radościach, przygotowaniach i innych ważnych sprawach. Gdyby zebrała nas się grupka to mogłybyśmy odpadać jak murzynki z wierszyka :) Zapraszam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza

maura
Ja może też jestem lipcówką ale sama o tym nie wiem :) termin na koniec czerwca może się zawsze przesunąć ;) również pozdrawiam :)


dokladnie tak jak mowisz... mimo ze mamy termin na koniec czerwca, malenstwo moze chciec wyjsc troszke pozniej...
jak to sie mowi : "Dojrzale jablko wie, kiedy ma spasc" wiec pozwolmy jablku spasc w odpowiednim dla niego momencie :)

pozdrawiam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h7t85dufj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3k0s3jceo9gq7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa15m0uyx4n.png

Odnośnik do komentarza

Witam, ja mam termin na 15 lipca, jednak 1 lipca idę do lekarza i jak do tego czasu nie urodzę to nie będą już oszczędzać mnie i moją szyjkę, ponieważ malutka jest już bardzo nisko i do tego pierwszego wyznaczonego terminu napewno nie donoszę. Tak więc najprawdopodobniej zostało mi tylko kilka dni i masowanie szyjki, co podobno jest bardzo bolesne. Ale już niedługo przytulę moją ukochaną córeczkę:)

http://images46.fotosik.pl/8/67054c19bb9bec29m.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4721fd084b.png
http://s3.suwaczek.com/20090626040114.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Justine. Ja nie bardzo rozumiem czemu ten twój lekarz się uparł, żeby coś przyspieszać. Masz termin na 15- więc jeśli nic nie zacznie się wcześniej to po co ma Ci masować szyjkę co jest prowokacją do porodu. Faktycznie ten zabieg nie jest przyjemny. Ja miałam wywoływany poród i szyjkę mi masowali żeby przyspieszyć, bo się wlekło :) ale to jestem w stanie zrozumieć- chcieli już iść do domu więc robili wszystko, żebym już urodziła ale o co Tobie przyspieszać?

Odnośnik do komentarza

maura
Ja się dzisiaj słabo czuję... boli mnie brzuch, krzyże, mała kopie wyjątkowo boleśnie... Nawet się zastanawiałam czy nie jechać do szpitala, żeby zobaczyć czy to nie skurcze...


mam tak samo jak Ty,ale dopoki nie bede pewna ze to skurcze nigdzie sie nie wybieram, chce w szpitalu byc tylko tyle ile bede musiala.

Pozdrawiam i 3maj sie kochana !

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h7t85dufj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3k0s3jceo9gq7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa15m0uyx4n.png

Odnośnik do komentarza

maura
Masz rację nie ma co siedzieć w szpitalu. Jak ma się zacząć to się zacznie :) tego podobno nie da się nie zauważyć ;) Ty też się trzymaj i daj znaka jak coś się rozkręci! :)


Tak , masz racje... ponoc nie idzie tego nie zauwazyc... i nie wyczuc zaczynajacych sie skurczy... ale ja tez sie boje , ze nie rozpoznam, bo wydaje mi sie ze jestem odporna na bol... Ale jak narazie sie nic nie dzieje... chyba bede przenosic... , zobaczysz, jeszcze urodzisz przede mna!! :)

pozdrawiam

ps. wyslalam do Ciebie PW

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9h7t85dufj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3k0s3jceo9gq7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa15m0uyx4n.png

Odnośnik do komentarza

tak was podczytuje mamuśki i powiem wam że z tymi skórczami to różnie bywa :D - ja np miałam skórcze od 5 rano ale nieregularne i pomału wypadał mi czop ale teraz jestem mądra a wtedy nie wiedziałam że to jest to - bo bolały mnie krzyże a nie brzuch no i wcale nie tak bardzo jakby miało być - i dzwoniłam do lekarza i mówił że to pewnie przepowiadające :) aż pod wieczór gdy skórcze już były co 10 minut i troszke bardziej odczówalne ale dalej krzyżowe znowu zadzwoniłam i lekarz stwierdził żebym pojechała na ktg do szpitala ale tylko po to żeby sie niedenerwować i spokojnie przespać noc - zanim powiesiłam obrazy na ścianach z mężem i zanim się zebraliśmy to w samochodzie skórcze były co 5 minut - położyli mnie na ktg i wszyscy poznikali leżałam tam godzine i wtedy już czułam że chyba rodzę i byłam pewna że zostanę skórcze miałam co 2 minuty i bardzo bolesne i krzyżowe - jak położna przyszła zaczęły mi wody odchodzić więc 100 % i jeszcze się śmiała ze mnie że przesadzam i do rana się pomęczę aż do badania - wtedy włożyła rękę zrobiła wielkie oczy i kazała przeć hehehe - tym sposobem na godzinę przez porodem dowiedziałam się że rodzę....... potem parłam przez godzinę i Jaś przyszedł na świat o 22.55 - tak więc dzisiaj jestem mądra więc powiem wam że porodu nie da się z niczym pomylić no ale nie zawsze dowiadujemy się o tym tak odrazu.........

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

u mnie jakoś ten weekend zleciał, chociaż było trudno. Już od czterech dni mam skurcze tak co 15 minut przez 1 godzinę później mija kilka godzin i znowu się pojawiają jakieś dwa skurcze i koniec przez resztę dnia a w następnym to samo. Moje skurcze są albo w podbrzuszu albo czasami nawet i w pachwinie a kręgosłup boli jak cholera.Jutro ide do lekarza, który jak powiedział ostatnio nie będzie już oszczędzał mojej szyjki macicy, czyli najprawdopodobniej czeka mnie masowanko szyjki no i poród:)

http://images46.fotosik.pl/8/67054c19bb9bec29m.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4721fd084b.png
http://s3.suwaczek.com/20090626040114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...