Skocz do zawartości
Forum

Ile wyniosla przeziernosc karkowa waszych maluchow?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałam przyziernośc tydzień temu 2mm przy CRL 86mm.
Czyli mój suwaczek kłamie bo moja dzidzia tydzień temu była już większa.:36_1_1:
Martwi mnie tylko bo gun powiedział że kość nosowa jest mała 3,3mm i kazał zrobić test potrójny.Szukałam informacji w necie na ten temat ale nie wiele mogę znaleźć wiem tylko ze niektórym kobietom wogóle nie mogą znaleźc i wtedy jest nie wesoło.A z drugiej strony myślę sobie że jaka wielka miała by być ta kośc nosowa przy takiej małej fasolce.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

NT wyniosło 3,00 mm , to był koniec 10-tego tyg. W 12 tyg. sondą 3D wyniosło 1,22. Pierwsze USG było robione mało dokładnym aparatem, a może nawet było troszkę za wcześnie. Najgorsze było to , że określenie przyzierność karkowa było dla mnie zupełnie obce, ale jak już wróciłam do domu , siadłam do netu ..........
Miałam również test PAPP-A wyszło OK.
Wykonanie amniopunkcji w tym wypadku lekarz uznał za zbędne, byłam uspokojona, ale pod koniec ciąży wróciły niepokoje..................
Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Z racji nieprawidłowego NT pozostałe 2 badania USG i testy miałam bezpłatnie, wiem też, że kobiety po 35r. ż. też mają je bezpłatnie

:36_3_14: :11_6_204: :in_love2:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdru1dc3wle36f.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywuay3lu2rdf8c.png

Odnośnik do komentarza

kamcia.r
mosia też o tym czytałam i obawiam się że mój gin(ma laboratorium przy gabinecie) po prostu naciągnał mnie na to badanie.Ale niepotrzebnie zasiał też niepokój.Wiem też ,że test potrójny jest mało wiarygodny i laski którym wyszedł bardzo źle urodziły zdrowe dzieci.I bądź tu mądry.

a kiedy masz następne usg?

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz co ja jestem też straszna panikara i często miałam wizyty bo z kazdą pierdołą jechałam.Teraz jak minął najgorszy okres to postanowiłam ,że z tym koniec bo się wykończę.Przyzierność wyszła w granicy normy mam profil mojego dzieciątka i widać nosek(oglądałam zdjęcia gdzie naprawdę nie ma noska).Myślę ,że w przyszłym tygodniu będą już wyniki.Chociaż to i tak nic nie zmieni bo kocham moją fasolke bez względu na to czy będzie chora czy zdrowa.
A tak wogóle to myślę że facet wiedział ,że ja panikara i jak mi zasugeruje że coś nie halo to ja zrobię te badania.A nie powiem bo ostatnia wizyta strasznie nadszarpnęła moja kieszeń.
Musi być dobrze i tyle.
Pewnie nieraz jeszcze złapię doła i będę panikować i do końca bede się martwić czy z moją fasolką wszystko ok. ale chyab wszystkie tak mamy.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

Witam u mnie przyziernosc karkowa wyszła 3,9 mm ryzyko 1:17 trisomia21 jak sie dowiedziałam mój świat sie zawalił :( właśnie przeszłam amiopunkcje która dla zainteresowanych wogóle nie boli zabieg przeprowadzany był przez najlepszego specjalistę w Polsce dr.Roszkowskiego.Teraz najgorsze czekanie na wyniki:(

Odnośnik do komentarza

u mnie ciąża bliźniacza jednojajowa, jednokosmówkowa, dwuowodniowa CRL 69,1 NT 3,8 CRL 61,4 NT 2,9 nie muszę mówić, że jestem przerażona... czekam na wyniki testu PAPA a na koniec miesiąca badanie płynu owodniowego :(

Odnośnik do komentarza
Gość Matka Polka

w 11 tygodniu przezierność karkowa 1.25, moja gin kazała za dwa tyg powtórzyć badanie, więc jutro ponowne usg i mierzenie, to moja czwarta ciąża (33l), wszystkie dzieci są zdrowe :) moja gin panikuje za mnie, woli sprawdzić dwa razy .

Odnośnik do komentarza

Witam, moj synek w 13 tyg i 4 dniu mial nt 1.9mm i tak jak u Ciebie kosc nosowa byla widoczna a przeplyw krwi prawidlowy. Ale i tak zostalam skierowana na test PAPPA ,bo u nas w szpitalu kazdego kieruja na takie badania. Podstawowe podobienstwo na moj wiek wynosilo 1:1031 jednak po tescie 1:794 i oczywiscie skierowali mnie do genetyka:( bylam przerazona, na wizycie u genetyka nic ciekawego sie nie dowiedzialam. Na amniopunkcje sie nie zgodzilam bo juz na poczatku ciazy mialam zagrozenie poronieniem, nie chcialam ryzykowac. W 21tyg mialam kolejne usg i wszystko jest ok :) nie martw sie u Ciebie tez wszystko bedzie dobrze, nie martw sie bo to niestety dziecku nie pomoze. Glowa do gory, bede trzymac kciuki!!:D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kyyng0nxq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9h00ct7ltb3wh.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, no nie rozumiem tych lekarzy, którzy każą zrobić testy z krwi mimo, że kość nosowa jest widoczna, przezierność prawidłowa.. No naprawdę za nic nie zgadzajcie się na te durne testy!
wynik NT jest tym większy im większy jest dzidziuś. U nas przy CRL 69 NT wyszło 1,8. Oczywiście, że wolałabym, żeby wyszło 1,2, ale zarówno lekarz przeprowadzający badanie z odpowiednim certyfikatem, jak i mój lekarz prowadzący, który naprawdę jest mega zapobiegający ( i co chwilę biegam na wyniki toxoplazmozy) powiedział, że nie ma wskazań i byłaby to tylko moja decyzja. Oczywiście się nie zgodziłam. Cieszę się z tych wyników.
Co do gorszych wyników NT dziewczyny odpowiedzcie raczej najpierw na pytanie, co jeśli wyniki wyjdą niepomyślnie. Zdecydujecie się na aborcję? Jeśli tak, czy zdajecie sobie sprawę, że możecie zabić zdrowe dziecko? A jeśli aborcja nie wchodzi w grę, czy naprawdę w takim razie warto te badania robić?

Odnośnik do komentarza

W drugiej ciąży NT wynosiło 3,0, jednak gorszy był obrzęk górnej części ciałka dzidziusia (taki drugi pęcherzyk z płynem pod tym na karku). Wynik z krwi podwyższył ryzyko ZD do 1:4. Amnio tylko potwierdziła :(
Ja akurat jestem za wykonaniem badań prenatalnych. Niektórzy nawet sobie do końca nie zdają sprawy z czym tak naprawdę wiąże się ZD. To jest kilka lat ciążkiej pracy, aby jako tako wyprowadzić dzieciaczka. Przecież do tego trzeba się przygotować.

Odnośnik do komentarza

~marzar
12 tydz. 5 dni crl 69.7 nt 2.2 Panikuję Pappa ok ryzyko 1:13779 ale mimo wszystko mam zle przeczucia nie dostałam skierowania na amnio może powinnam?

Myślę, że nie powinnaś się martwić. Ryzyko jest niskie, a amnio jest jednak inwazyjnym badaniem. W drugim i trzecim trymestrze są dodatkowe badania, pod kątem pozostałych markerów ZD i innych wad.

Odnośnik do komentarza

U mnie było podobnie : wysokie NT i opcja testu a potem amnio. Zdecydowałam, że szkoda mi czasu i nerwów na test i zgodziłam się na amnio. Po 24 godzinach mieliśmy wynik. Na szczęście negatywny. Gdyby wykryto ZD nie wahalabym się w decyzji, po to robiłam badania żeby wiedzieć co robić dalej.
Amnio super bezpieczne, szybkie i bezbolesne, bez komplikacji.
Myślę, że na niepokoje najlepsze są jednak badania- krótszy stres k możliwość wyboru.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Wczoraj dowiedziałam się, że przezierność karku
(NT)wynosi 3,3 mm,
długość ciemieniowo- siedzeniowa (CRL)- 75,7 mm
Poza NT reszta jest prawidłowa, nosek itd.

Jestem po teście PAPP-A i jeszcze przed badaniem lekarz patrząc na ten wynik powiedział, że jest ok, ale musimy zrobić szczegółowe USG...wynik całość to ryzyko u mnie 1:19 :( gdzie ryzyko podstawowe to 1:608.

Jestem załamana, tydzień temu byłam u lekarza w ramach NFZ, który uznał, że jest wszystko ok...
w poniedziałek umawiam się na amniopunkcję,ale mam mieszane uczucia...poza tym dowiedziałam się, że na wyniki czeka się długo bo 4 tyg....Czytając Wasze posty,chyba żadna nie pisała o takim długim czasie oczekiwania?może to wynika z faktu, że to przez NFZ?

z drugiej strony jak tego nie zrobię,będę całą ciąże w nerwach...to jest jakiś dramat....

Odnośnik do komentarza

hej.
idąc na badanie prenatalne byłam całkowicie spokojna i pewna , że nic złego nie usłyszę. Mama miała poronienia, niestety już nie dowiem się szczegółów w tej kwestii. Mówiłam o tym lekarzowi, ale powiedział , że to nie jest brane pod uwagę. U mnie i partnera nie było wad genetycznych - no chyba, że nic takiego nie ujrzało światła dziennego..
Anna Lee robiłaś amniopunkcję prywatnie?strasznie boje się tego badania choć wiem, że ryzyko poronienia nie jest wysokie ale mimo wszystko. Jeżeli mam czekać 4 tygodnie na wynik to chyba zwariuję.
Dziękuję za pocieszenie...Nastia

Odnośnik do komentarza

Nastia robiłam za granicą.. :-( ale jeśli fizycznie możliwe tutaj jest posiadanie wyniku w 24h to i tam, może zapytaj o opcje. U mnie amnio bez najmniejszego problemu i wcale się nie bałam, nie było też żadnych komplikacji. A jak zobaczyłam jak to jest robione, to mocno zwątpiłam w to straszenie.. Jedna lekarka z jednej strony robiła usg takim naprawdę dobrym sprzętem, żeby wiedzieć gdzie jest mały, i trzymała go jakby głowicą po tamtej stronie brzucha. druga z drugiej strony, taką igłą jak włos wkłuła się tam gdzie dziecka nie było, widziałam na ekranie i igłę i małego, że są daleko od siebie, w razie jakby się poruszył on a mogła natychmiast uciec z igłą. Wszystko trwało z 1,5min. Potem musiałam leżeć i odpoczywać przez ok dobę. Nic mnie nie bolało, nic się nie wydarzyło. Na drugi dzień usg kontrolne. I było warto. Wiem, że to badanie jest pewnie drogie, ale popytaj o opcję szybszego wyniku, np. prywatnie jak to wygląda.Powodzenia i te wyniki większości wychodzą wysokie, a potem się okazuje, że wszystko ok :-) U Ciebie, też tak będzie, zobaczysz:-) trzymam kciuki :-) napisz co tam :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...