Skocz do zawartości
Forum

po terminie


Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj mija mi tydzień jak jestem po terminie byłam w szpitalu ale odesłali mnie do domu i kazali stawić się 10 dzień po terminie jestem przerażona nie chcę aby mi wywoływali ale jak na razie na to się zanosi bo nic się nie dzieje i nawet lekarz powiedział że jeszcze długa droga nic nie pomaga chodzenie po schodach itp nic jestem już bezsilna i wykończona :36_1_4:

Odnośnik do komentarza

Ja miałam prawie identyczna sytuacje Urodzilam 11 dni po terminie niestety skonczylo sie to cc . Juz tydzien przed terminem chodzilam do szpitala na KTG co drugi dzien ,pozniej codziennie i w koncu w 8 dniu po terminie kazali mi przyjsc do szpitala . Lezalam tam i nic sie nie dzialo kazali czekac czekac czekac tylko ze mnie to czekanie dobijalo robili KTG i nic jakies tam skurczyki malutkie w koncu cos sie zaczelo dziac (tak myslałam) bo mialam jakis wyciek -myslalam ze to wody ,ale tu nic z tego zarazilam sie jakas infekcja grzybiczna w szpitalu. W oncu przyszedł moj lekarz na 4 dzien lezenia i postanowil sie mna zajac ,a tak to od innych lekarzy slyszalam tylko o czekaniu .......... Probowalam roznych metod wywolania porodu tak jak piszesz od biegania po schodach nabawilam sie tylko bardzo duzej opuchlizny wiec nigdy nikomu tego nie polece.
Rozumiem Cie bardzo dobrze co czujesz i co myslisz ,bo ja przezywalam 8,5 m temu to samo i ciagle tylko mi powtarzali prosze o cierpliwosc i takie tam .........
Nie bede Ci pisac badz cierpliwa , bo w moim przypadku to dzialalo jak płachta na byka ale tak naprawde to nic innego nie pozostało . Sprobuj porozmawiac ze swoim lekarzem moze on Ci pomorze......
Życze Ci szybkiego i bezbolesnego rozwiazania i malo stresu .........

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Nie bój się wywoływania. Miałam urodzić dużo przed terminem jednak córeczce w ostatnim momencie przestało się spieszyć. 9 di po terminie miałam wywoływany poród. Jestem zadowolona poszło bardzo sprawnie i szybko. Od pójścia na porodówkę 6 godzin :) Będzie dobrze!! Trzymam za Ciebie kciuki i życzę szybkiego porodu i zdrowego maluszka

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Spokojnie. Adrian urodził się 12 dni po terminie. Sam postanowił opuścić brzuszek w tempie ekspresowym::): Poprzedniego dnia byłam na KTG ( płaski wykres) i u lekarza na USG- werdykt: wysoko, zamknięte. Zrobiłam sobie dzień odpoczynku od badań i szpitali a Młody wieczorkiem się urodził. Dwie i pół godziny.
Wiem, że czekanie jest koszmarnie trudne.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Kaska tabletki z lisci malin sa dobre,probowalas moze?Ja mialam wywolywane skurcze,bo mi wody plodowe odeszly a poszkurczach ani widu ani slychu nie bylo.To nic strasznego,podpinaja cie pod KTG i podaja ci kroplowke.Lezysz i czekasz jak ci sie skurcze zaczna ,ja dostalam kroplowke o 17 30 a urodzilam o 5 rano nastepnego dnia.Skurcze wywolywane przez kroplowke sa bardziej intensywniejsze i bardziej bolesne.Nie mam pojecia dla czego ale tak jest,naczytalam sie na ten temat bardzo duzo.

http://s2.suwaczek.com/20090414040116.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8f18e5c269.png

Odnośnik do komentarza

moj maly tez urodzil sie po terminie , mi lekarze kazali po teminie codziennie przychodzic na Ktg. pamietam ze dwa dni przed porodem mialam badanie i usg i lekarz powiedzial ze jeszcze nic sie nie dzieje i jeszcze nie widzi mu sie ze w najblizszych dniach urodze a za dwa dni mialam juz skurcze, ale i tak dostalam kroplowke na wywolanie bo jakos to u mnie strasznie powoli szlo od kroplowki po 12 godz urodzilam. Bedzie dobrze trzymam kciuki!!! Powodzenia!!

http://img34.glitterfy.com/312/glitterfy-flpbk914410386923034.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/a85462575d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/3630ab505a.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie chcę absolutnie nikogo straszyć, ale myślę, że dobrze byłoby porozmawiać ze swoim lekarzem. Ja swoje pierwsze dziecko urodziłam ponad dwa tygodnie po terminie. Też chodziłam na KTG, miałam badane wody płodowe i wszystko miało być ok. Trzy razy wywoływali mi poród, raz tabletka i dwa razy oksytocyna, sama też próbowałam wszelkich metod naturalnych i nic. W nocy przed dniem, w którym miałam mieć ostatnie wywoływanie i jeśliby się znowu nic nie działo to cc mój synek zaczął się rodzić. Poszło bardzo szybko 3 h , bezboleśnie w co nikt mi nie chciał uwierzyć, tylko niestety mój synek miał się bardzo źle. Lekarze przygotowywali nas na to, że będzie „warzywkiem” ale jakimś cudem wymodlonym i wyproszonym moje dziecko jest całkiem zdrowe, radosne i szczęśliwe. Teraz jestem drugi raz w ciąży i już się boję, z pewnością jeśli nie będzie się rodziło w terminie będę robiła wszystko aby mieć cc.

Odnośnik do komentarza

kaska sprobuj sobie wypic lyzeczke oleju::): Kolezanka wypila o 19 a o 23 jechala na porodowke::):

mella straszne to co piszesz, ale cale szczescie dobrze sie skonczylo...lekarze zawsze wszystko na ostatnia chwile...oczywiscie nie wszysycy!!

U nas jesli jest tydzien po terminie to juz nei wypuszczaja ze szpitala...wszystko dokladnie sprawdzaja i jesli 10 dni po terminie nic sie nie dzieje, jesli wywolywanie nie pomaga to robia ciecie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...