Skocz do zawartości
Forum

madziaaaa0701

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    UK/PL

Osiągnięcia madziaaaa0701

0

Reputacja

  1. madziaaaa0701

    Styczeń 2010

    nie nie miał problemów. Nawet chyba nie zauwazył ze dłużej zostaje ale zadowolony bo obiady mają a to nowość :) c
  2. madziaaaa0701

    Styczeń 2010

    Tak mamaski dobrze mówisz co innego myślałam co innego pisałam. U nas teraz jak Michał poszedł do zerówki i zobaczył nową panią i klasę to nie bardzo chciał iść ale pokazałam Michalowi ze w tej klasie co był to uczą się male dzieci a on już duży chlopak iżeby wracał do swoich kolegów i już spokój był. Teraz od poniedziałku idzie już na pełen wymiar godzin mam nadzieję że mu się spodoba i nie będzie problemów :)
  3. madziaaaa0701

    Styczeń 2010

    u mnie michał jak miał 3 lata poszedł do zerówki i chodził do niej 1,5 roku na 3 godziny. Teraz ma 4,5 roku i idzie już do przedszkola na 6 godzin, a za rok już pierwsza klasa. (mieszkamy w UK) Co do Michała to czasem rozdarty jest ale idzie się z nim dogadać spokojnie i jest bardzo odpowiedzialnym braciszkiem :)
  4. madziaaaa0701

    Styczeń 2010

    gratulacje Anna oby ciąza się utrzymała i było wszystko ok . Fajnie super wiesci ciesze sie bardzo informuj nas na bierząco. masz moze fb ??
  5. madziaaaa0701

    Styczeń 2010

    zagladam tutaj a tu taki szok ktos cos napisał a tak wlansie myslałam nad reaktywacja forum;) Anna to wiesz sexik codziennie i moze zaskoczy ;p tylko tak na luzie a nie ze musze mieć . U mnie z płodnością to problemów nie mam ,a szkoda moglabym oddac swoja plodnośc komuśkto nie jest płodny gosiorek to poowodzenia w staraniu sie ale moze nie trzeba bedzie nic monitorowac tylko na żywioł i tak jak annie pisalam sexik codziennie albo co 2 dzień i zaskovzy :) kropka moj michał to zalezy od dnia ale tez ma swoje dni a zwlaszcza jak nie chodzi do przedszkola to strasznie wymysla i dokucza siostrze My też śmigamy do przedszkola narazie na 3 h . na poczatku placz byl gdy go zostawialam potem gdy przychodzilam i panie nie chcilyy go puscic pierwszego teraz placzu nie ma . maja teraz 2 tyg ferii i codziennie pyta iedy do przedszkola :) Lene 1,5 miesiaca katar meczyl i kaszel michal co chwila kkatar przynosi teraz leczymy i podaje tran norweski . a tak to dzieci rosna rozrabiaja czasami piedolca mozna dstac i najchetniej to by sie gdzies uciekło :) no coz takie zycie matki juz jest :) pozdrawiam i piszcie czesciej
  6. Mari napletka się nie odciąga ,nie wiem jak u waszych chlopaków ale u mojego michała on ma tak w polowie "główki" . Ale np mojej sisotry syn to ma tak ze nawet mu tej główki nie widać ma małą dziurkę na siusiania i skórka nie schodzi. Jak mu do kiedys tam nie zejdzie to jakis zabieg bedzie miał
  7. Mari w aptekach maja. a jak co to jeszcze allegro masz :)
  8. Wiktorio a ile macie okien. My tutaj w uk mamy 9 także luzik w ostatnią sobote umyłam większość bo mnie na porządki wzięło. A w PL jak się nam wybuduje dom to będę mieć zabawy bo 10 okien dachowych , 3 wielkie okna takie prawie od sufitu do ziemi i 8 zwykłych będzie zabawa :) Mari teraz czekam aż się znow zmotywuje do dalszej pracy bo ciężko ale mam nadzieję ,że już nie długo na dniach to nastąpi, a co do Leny to powiem Ci ,że patrzy na Michała i jakby tylko biegała już to razem by broili jak trzeba . Ogólnie to michal jej działa teraz na nerwy jak ja tylko dotknie to darcie straszne jest ale jak michal się wygłupia przed nią to cieszy z niego a tak jak on chce się z nią bawic to jej wrzeski-
  9. monka tak jak widac na suwaczku 16kg mniej . od kilku dni nie cwicze poszukuje motywacji i sił ehhh ciężka sprawa chcialabym jeszcze choc te 4 kg zrzucic ale bardzo ciezko idzie na poczatku nawet szybko ale wiadomo ,że im wiecej kg spada to później coraz cięzej . czekam az meza do pracy wysle 2 dni wolnego mial i sie wyspie bo spimy w 4 to wyspac sie nie idzie i jeszcze maz zawsze nocki robi i ja z nim siedze do pozna taakze chodze nie tomna . Z Lenka jak o 9 zasnelysmy rano to sie obudzilam o 11.30 akurat idealnie bo trzeba bylo isc po Michala do przedszkola.
  10. No moje dziecię zaczyna sama stawać , stoi przy sofie i się puszcza bawiąc zabawką jakoś wrażenia to na niej nie robi ale mamusie bardzo cieszy narazie jest to jakieś 5 sekund ale z czasem dojdzie do wprawy . No i powoli przemiszcza się z sofy do ławy i z powrotem :) ohhh dumna jestem z niej teraz taka fajna bardziej kontaktowa. Ostatnio robiłyśmy razem placka postawiłam nogę na krześle posadzilam ją na kolanie i siedziała jedna ręką ją trzymałam a drugą reką miksowałam składniki i tak patrzyła co robie a potem tak na mnie i mi w oczy i się usmiechała i znów patrzyła co robie i znów mi w oczy i uśmiech. PRzytula się do tatusia zwłaszcza rano jak wstanie wyspana taka rozgadana i skacze po łóżku i do tatusia się przytula :) No i juz od jakiegoś czasu przebieram jej pampersa w biegu choć miałam nadzieję ,że tak nie będzie no cóż kupę to na czworaka:) o i tyle z nowości
  11. luigi- próbowałaś może czopka glicerynowego? U nas jak twardsze kupki to dajemy wode, wode i wode bądź herbatkę (soczków nie podaje) zaza- moja taka rada uciekać z takiego rozwiązania jak teściowa zajmująca się dzieckiem. Lepiej będzie dla Waszych relacji. JA żaluję , że mieszkałam z teściową i że zajmowała się michałem jakby miszkała u siebie i michał chodził do żłobka to teściowa dla mnie była by super kobitą i tak lepiej dla relacji , mąż byłby zadowolony ja nie świadoma wad teściowej i było by super a tak to ja już z teściowa nie rozmawiam 14 miesięcy i co tutaj dużo mówić nie zamierzam dalej rozmawiać . :) a tesciowe takie są ,że robią z siebie ofiary i jakie to one biedne a tak pomagają, a w żłobku wydaje mi się że bedą dzicku podawać to co Ty chcesz i napewno szybciej nauczy się mówić i będzie sie lepiej rozwijał, lepszy kontakt z dziećmi i w ogóle.
  12. CzekaCuduCześć dziewczyny :) Przperaszam że tak zakłócę waszą pogawędkę ale mam mały problem i małe doświadczenie więc mówię zapytam bardziej doświadczonych mam Otóż jestem z sierpnióweczek a moja mała kruszynka ma 6,5 miesiąca. A mój problem dotyczy jedzenia. Ogólnie je i lubi to robić :) Ale ostatnio uwielbia jeść w nocy :/ Śpi ale budzi się z płaczem co 3-4 godziny i zje całą butle - tzn, 120ml, bo tyle je poprostu. Dziś tzn wczoraj wieczorem ją karmiłam koło 19 (100ml) 22(110ml) 1.00 (110ml) 4.00 (110ml) a w dzień nie jada za dużo bo 7 (60ml), 10-11 (60ml) 13 zupka zje spoo bo czasem nawet 250ml gęstej pożywnej zupki i koło 16 60-70ml. I teraz tak: nie wiem czy to dobrze bo nie ma tej przerwy 6h bez jedzenia - w dzień jeszcze je jogurcik, chrupki oczywiście :) (nota bene podczytałam Was i też jej te chrupki teściowa czasem wciska żeby była spokojna jak ona chce gotować :/ ) Ale w weekend jej nie dawałam i to nic nie zmieniło :( jakies owoce od czasu do czasu ale to jej nie zapycha przecież. O jakiś kaszkach kleikach itp mogę zapomnieć - wrzeszczy jak tylko poczuje że to nie mleczko.. :( Powiedzcie proszę czy to jej przejdzie czy może jeszcze polubi te kaszki grysiki kleiki czy cokolwiek takiego? Nie tyle mi przeszkadza to wstawanie w nocy bo kurcze wstane kocham tą kruszynkę ale chciałabym żeby miała te 6h bez jedzenia a ona jak na złość w nocy je całą butle ;/ Poradzicie cos? Albo pocieszycie że to przejdzie ?? :) zaza :) - jakbym czytała o mojej teściowej :) - mieliśmy ten sam problem + teściowa kupowała małe co chwilkę coś nowego od ciuszków po zabawki.. codziennie coś - tylko ja miałam tą różnicę że małą zaprowadzam do niej a nie ona do nas przychodzi. No i pewnego poranka zaprowadziłam małą i pomimo że jej mówiłam żeby więcej małej nic nie kupowała ona na złość zaś coś kupiła. Więc wziełam wolne i wróciłyśmy z dzieckiem do domu :) Później wieczorem poszliśmy z M., i porozmiawialiśmy z nią szczerze co nam się nie podoba.. i odpukać było to jakieś 2 tygodnie temu i jak na razie widzę poprawę :) Może ty też idź na tą rozmowę z teściową? Kurcze przepraszam Was raz jeszcze , i ciebie zaza- tak napisałam bo sama miałam taką sytuację chwilkę temu :) Pozdrawiam :) oj babito z moego doswiadczenia Ci powiiem ze moj syn nie jadl kaszek kleikow itp nie chcial nie lubial nie karmilam. w nocy budzil sie co 3 h az do 22 miesiaca zycia. córa tez srednio za kaszkami takze nie podajemy za czesto :)
  13. zaza ja przeczytałam .Pamietasz jak ja "narzekałam " na swoja tesciowa?? dziwiłaś się i w ogóle . A teraz sama przezywasz to co ja Nie to tak żeby ze złości pisała ,bo ja to już dawno przeszłam i wiem co to znaczy :) także wspołczuje a z własnego doświadczenia polecam żłobek :)
  14. jestem jestem u mnie weny i czasu brak . Wie ktoś gdzie można czas dokupić ?? Brakuje mi kilku godzin dla siebie :) U nas w miare wszystko ok. Byliśmy wszyscy chorzy i każde z nas miało antybiotyk tylko dalej kaszlemy czy smarkamy . Ja już nie smarkam ,ale Lenka dalej z nosa cieknie już nie tak bardzo jak na początku i często tak kaszle ,że prawie wymiotuje byliśmy z tym u lekarza to dostala kropelki do nosa i we wtorek na jakieś tam badania . Ona po prostu na gardełku jeszcze ma ten katarek który jej spływał i dlatego tak ma , no ale to jest moje zdanie (miałam tak samo ,że prawie wymiotowałam jak kaszlałam )lekarz wie lepiej. A co do umiejętności to Lenka szaleje na czworaka wręcz biega zwłaszcza do nocnika Michalka i jak gdzieś idę wychodzę z pokoju to ona za mna maszeruje albo jak przychodzę do pokoju to wtedy szybciutko mi pod nogi i wstaje. Kleczenie przy meblach ma opanowane do perfekcji ,że nie upadnie przy. Nie wiem czy wasze dzieci też tak dziwnie wstają Lena na początku wstawała tak ,że pierw jedną nóżke podniosła a potem druga a teraz naraz obie tak jakby na podbiciu wstaje co jest jej cieżko zrobić więc przy meblach nie chce wstawać ,ale jak za ręce czy nogę mnie złapie to ładnie wstaje. Jak już stoi przy ławie to się przemieszcza np do mnie jak siedzę obok i lapie za kolano i chodzi. Gaduli tak jak gaduliła . Brawo bije, robi papa, piątkę przybija , łapie mnie za włosy jedną ręką i tarmosi ,a drugą leje ręką i taka radoche ma przy tym nieziemską. Lubi coś gwizdnąć z lawy . Dziś na ławie leżał placek Michała ja się zajęłam michałem ,bo coś tam chciał a ona łap za placka jak już popatrzyłam na nią to kończyła go dodam zdjecia jak znajdę czas. Kiedyś tak zrobiła z naleśnikiem z Ł ogladaliśmy nowo kupione rybki ona śmigała w chodziku na stole leżały naleśniki z nutella dla Młodego ja zeszłam na dół Łukasz zaraz zbiega z nią na rękach a ona cała dosłownie cała w nutelli zdjecie dodam innym razme. no to chyba tyle
  15. Mari moj michal bardzo malo mowił dopiero się rozgadał z pół roku temu. ja slyszlam ze dzieci które szybciej sie rozwijają ruchowo wolniej z mową . i miał np ze gadał z 2 tyg non stop cos a potem pol roku mało co . wszystko w swoim czasie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...