Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'justysia-k'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

  1. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Hej kochane!!! U nas znowu upały. Na szczęście tu lepiej je znosimy. Dziś wybieramy się z dziadkiem nad jeziorko posiedzieć w cieniu. I dziś Ola dostanie szczepionkę. Boję się strasznie, ale pocieszyła mnie rozmowa z pielęgniarką. Powiedziala, że dzieci dość dobrze znoszą te 6 w 1. Poleciła w razie gorączki kupić czopki przeciwbólowe, a jak nóżka będzie bolała to robić okłady z altacetu. Asia nie czytaj tych forum. W tym momencie masz być szczęśliwą przyszłą mamą, a nie stresować się!!! Jesteśmy z Tobą kochana:) Dorotta dużo zdrówka zyczę!! Aga jak się cieszę, że chrzciny się udały. Nie potrzebnie się stresowałaś kochana. I tego wypadu do kina to Ci zazdroszczę!! Marika śliczny ten kubusiowy uśmieszek! Dorotka moja niunia też coraz mniej śpi :) Minia super, że u Ciebie wszystko w porządku i jak Nadia ślicznie przybiera! Na szczęście zażegnałyście już tą żółtaczkę i możesz się cieszyć zdrową córeczką. Pochwal nam się tą swoją laleczką :) Justysia no to ładnie rozkręciłaś laktacje! Dalej tyle je ten mały żarłoczek? Ale Lena się zmienia. Jest śliczniutka! Szczególnie podoba mi się w tym bodziaku you are my sun shine :) Boską ma minkę! Te włoski to chyba jej się nie powycieraja Dorotta ja daję Oli witaminka K i D od 8 dnia życia. Mam dawać przez pierwsze 3 m-ce zycia o ile będę karmiła piersią. Aiti zazdroszczę tych nawałów! U mnie jest tyle mleka, aby tylko Ola się najadła. Ale przynajmniej piersi mnie nie bolą. Jest tego zaleta:) Panterko cudne zdjęcia! Ale Oli będzie miał pamiątkę! Asiulka śliczna z Ciebie kobieta, a Julcia ma po Tobie urodę! Super zdjęcia, szczególnie fajne te w szpitalu z brzusiem. Ja ostatnio powywoływałam zdjęcia brzusia, z porodu i Oli, a teraz wklejam do albumu. Troszkę tego jest! Moja Ola też już zdecydowanie mniej śpi i domaga się dużo uwagi. Wydaje już z siebie guganie i się uśmiecha całą buzią jak się wyśpi i jest najedzona. Ma tutaj swój fotelik i huśtawkę od dziadków, ale dość szybko jej się to nudzi. Najbardziej lubi być na rękach w pozycji do odbicia! Wtedy widzi wszystko. A najbardziej jej się podoba jak się z nią wtedy chodzi. Ona wszystko obserwuje! A co do kilkudziesięciominutowych drzemek to tez to mamy. Człowiek nie zdąży za nic się złapać a już się dzidź budzi :) I jeszcze pochwalę się moim słoneczkiem:
  2. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    gosiaczek85palos"]Aiti gratuluje 30 tygodnia Asiu gratuluje 27 tygodnia Ewcia k gratuluje 28 tygodnia Dołączam się do gratulacji :) Malagaa biedulko ładnie nam się doprawiłaś. Leż i wypoczywaj kochana! Jeszcze raz dużo zdrówka Justysia Ty piracie drogowy uważaj na siebie a w szczególności na naszą Lenkę! Ja dziś rano postanowiłam zacząć robić audyty. Jest piękna pogoda, więc szkoda w domu siedzieć. Niestety powiem Wam szczerze, że coraz gorzej z kondycją. Bylam dziś w miejscowości za warszawą, troszkę połaziłam i odkąd wróciłam do domu to leże. Nie wiem co dziś z tymi ludźmi, ale nastałam się i w tramwaju i w metrze. Normalnie laska miała mój brzuch przy twarzy i miejsca nie ustąpiła! Genialna dziś pogoda. Taka iście wiosenna i jak słoneczko grzeje Dobra biorę się zaraz za porządki i się zdrzemnę. Hm.. dziś pierwszy raz, jak się obudziłam, to tak mi niesamowicie w głowie kręciło jak leżałam w łóżku. Po prostu czułam się jakbym przeholowała na imprezie... Na szczęście szybko przeszło.
  3. hej to ja!przeczytalam tylko wiesci z soboty i niedzieli.Mam nadzieje ze nie bedziecie mi mialy tego za zle. JUSTYSIA K.-piszesz o swoich obawach z lekiem mozesz byc spokojna bo ja biore fenoterol cala tabletke 4 razy na dobe i mysle ze nie zaszkodzi ci ,a wrecz polepszy twoj stan.Tak jak mowisz konsultacja z lekarzem i duzo lezakowania.Tak jest w moim przypadku.A i pamietaj ,ale to napewno wiesz pilnuj stalych godzin brania tych tabletek bo mnie lekarz wyczulil,ze musze brac je punktualnie.Nawazniejsze pozytywne myslenie to najwazniejsze.Piszesz jeszcze o miekkiej szyjce - nie mam pojecia ,ale pewnie uwazaj na siebie ,duzo wypoczywaj.pozdrawiam cieplutko
  4. Justysia k niestety nie moge isc na konsultacje do pozostalych lekarzy,tutaj jest tak ze przysluguje jeden lekarz. tak jak mowilam moglabym jedynie zmienic lekarza rodzinnego. Tina naprawde opieka lekarska tutaj zostawia wiele do zyczenia. o jaka wizyte w szpitalu Tobie chodzi? usg mam pod koniec stycznia. Aga super, do twarzy Ci w tych wloskach
  5. Gość

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    ja dziś zaszalałam bo pospałam do 10 i wstałam z bólem głowy hhehhe za dużo spania tinapanterkaWogóle to pochwal sie tym wózkiem jaki kupiliscie a nie :)))cos takiego chyba tylko inny kolor. zdjecie z internetu bo moj wozek spakowany narazie. furka niezła dla malenstwa :) justysia_ka u nas dzis wielki dzien - miesiac wyczekiwana wizyta ide z siostra bo tez chce zobaczyc a marek nie moze sie wyrwac z pracy :/ 3majcie kciuki za nas :) justysia oczywiscie że trzymam i żeby malenstwo pokazało wszystko tylko szkoda ze tata nie pójdzie dorottahej dziewczyny!!! tina cos takiego chyba tylko inny kolor. zdjecie z internetu bo moj wozek spakowany narazie.fajny wózek,podoba mi się:)ja właściwie jeszcze się nie rozgladałam,ale chyba czas najwyższy zacząć ja k tylko zobaczyłam siusiola pobiegłam do sklepu i kupiłam kilka ciuszków,bo wciąż jeszcze trwają przeceny 1.słodziutki,mięciutki pasiaczek 2.troszkę zwyczajne,a cieszą:))) 3.kombinezon na świateczny wyjazd do dziadków,co prawda do tego jeszcze baaardzo dużo czasu,ale nie mogłam się powstrzymać ciuszki rewelacja :) Ja sie wybieramna weekendzie i moze też coś już kupię bo kusi mnie oj bardzooo
  6. Cześć, czołem, kluski z rosołem.... Mam nadzieję, że moja weekendowa deprecha poszła precz. Tyle naklikałyście, że nie opłaca się odpuszczać forum hehe Justysia u mnie też pojawiły się podskoki brzuszka, już w piątek, a napatrzeć się mogę do woli jak leżę w wannie. Oprócz tego do tej pory synuś podskakiwał tylko po prawej stronie brzucha, teraz rozgościł się i po lewej- rośnie??!! Co do piersi to na razie poza znacznym wzrostem, nie widzę i nie czuję żadnych zmian. Gosiaczek ciuszki rzeczywiście takie służbowo-wizytowe, brak im bobaskowej słodyczy... co do imienia to podobało mi się Paula, ale to pewnie dlatego, że mam siostrę Paulinę :-) Dorotkazkrainyoz dobrze, że u ciebie wszystko... DOBRZE asiula0727 gratuluje dobrej i "przydatnej" teściowej. To niezbyt częste hehe... Co do imion to i u mnie i u P jest tradycja dawania dwóch, na mszach chrzcielnych też słychać podwójne, więc nie będziemy się za bardzo wyłamywać- synuś mógłby się źle poczuć wśród dzieci o 2 imionach hehe... aga82 mój brzuszek w zasadzie jest cieplutki, ale to może dlatego, że mam dresik z dłuuuugim golfem pod sam biust. Co do kremików to aktualnie mam nivea odżywczy, bo zima, ale dość często smaruję twarz balsamem do ciała i nie narzekam... KaiKajustysia_k co do kopania to u mnie ywglada dokladnie tak samo. jak tylko malenstwo zaczyna szalecmarek kladzie reke zeby poczuc i cisza, jak zabierze znowu sie zaczyna kilka razy juz kopalo jak marek 3mal reke ale chyba jest jeszcze za male bo marek nie czuje i takie to nasze rodzinne zabawy Justysia poczekaj jeszcze dwa tygodnie i zobaczysz co będzie się działo Już teraz czuję każdy obrót naszej córeczki, a weekend nasze słonko miało wyjątkowo pracowity. Musiała się kruszynka przewracać, kopać i machać rączkami!!! Jak zaczyna się ruszać gdy mówię do brzusia to mam ochotę już wziąć w ramiona i wyściskać! Wcześniej też tak było, że Mirek często nie czuł jak kopała, ale w piatek jak przyłożył głowę do brzucha to dostał kopniaka w policzek!!! Podobno jak się tak kręciła było bardzo fajnie słychać. niestety nie jestem w stanie sobie ucha do brzucha przyłożyć. No tak, tu jest ten problem, że nie mamy szyj jak żyrafy żeby trochę podsłuchać ewcia k to fajowo,że remoncik tak dobrze się rozwija. Pamiętaj tylko, żeby się nie przemęczać za nadto. Dorotta śpioszki świetne!!! Ciekawe, czy u nas też można takie trafić. A jeżeli chodzi o Walęwtynki to pewnie jakaś pizza w domu, bo nie nadaję się na wyjścia w miasto-nie jestem w stanie wysiedzieć na krześle dłużej niż 10 minut. Zresztą i tak wszędzie będzie pewnie ciasno i tłoczno i wogóle ...
  7. justysia k dostajesz szybki lekki poród:) katarzynka 78 wrzuca monetę
  8. Ewcia k bedziemy rodzic w ten sam dzien,tez mam na 18 czerwca.moje malenstwo tez ma juz ponad 8 cm. Elffik gratuluje duzej dziewcynki. Justysia sliczna dzidzia Kaika ja rowniez nastepne usg mam miec dopiero w 20 tygodniu. a tak pozatym bylam dzisiaj na pogotowiu bo lekarzy juz nie ma i dostalam paracetamol na to przeziebienie.eh jeszcze przyplataly sie te uplawy i pieczenie po oddaniu moczu,czeka mnie tak czy siak wizyta u lekarza. pytanie tylko kiedy? spokojnej nocki zycze...
  9. Justysia k no to masz sie czym pochwalic,ja zawsze chcialam miec duze piersi ale natura obdarzyla mnie tylko rozmiarem B wiec licze na to,ze po ciazy zostana chociaz przy B albo C,chyba bym sie zalamala jakby mi sie zmiejszyly do A
  10. Justysia k wielkie dzieki,rzeczywiscie bardzo proste.wLasnie wyprobowalam na corci i dodalam moja juz jedna pocieche.
  11. aga82

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    justysia_k no i zeby maz byl czesciej w domu w weekend bo tesknie za nim :) Justysia K. to chyba moje jedyne marzenie
  12. temat na dzisiejszy wieczór: LIST DO ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA :) mikolaju bylam bardzo grzeczna i chce dostać cieplutką pizamkę taka zeby mi spodenki nie uciskaly brzuszka :) no i zeby maz byl czesciej w domu w weekend bo tesknie za nim :) aaa skoro mamy kryzys to rozge w tym roku mozesz sobie darowac :P Justysia K.
  13. Hejka dziewczyny. Znów ponad tydzień mnie nie było...ehh, ale to wszystko przez pracę, tzn. pisałam kiedyś, że prowadzę kwiaciarnię. No i jakiś czas temu dostaliśmy wypowiedzenie najmu z poprzedniego miejsca. Przenosiny wypadły na pierwszy tydzień września, więc z dzieckiem na ręku nadzorowałam przeprowadzkę. Teraz jestem przy deptaku przy naszym rynku, a to wiąże się z większym ruchem. Póki co nie śpieszę się jednak do pełnego powrotu do pracy- nie wyobrażam sobie zostawić Wojtusia z kimś obcym ( mam tylko mamę-babcię, a ona pomaga mi w biznesie) - najwyżej zatrudnię kogoś do sklepu. Poza przeprowadzką 5.09 mieliśmy chrzciny, i muszę stwierdzić, że obie z Malagą mamy podobny gust- szczegóły zaprezentuję jutro na fotkach :-))) Ogólnie uroczystość bardzo się udała- w kościele Wojtuś przespał prawie całą mszę, pogoda słoneczna i wszyscy goście byli zadowoleni- czyli wszystko poszło super!!! No a na koniec- dziś byliśmy na szczepieniu. Moje proroctwa, że Wojtuś waży prawie 7 kg nie były na wyrost- na golaska waży już 6850 g i mierzy 68 cm. Szok, sama byłam zdziwiona. Samo szczepienie poszło dość sprawnie- szczepimy hexą, więc mały zapłakał tylko przy wkłuciu. Panterko spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe ŻYJ 100 LAT :-))) Super, że z serduszkiem ok. Powodzenia na szczepieniach. Ewcia gratuluję mamie!! No i Mateuszek też już duży kolega urósł. My też możemy już odstawić wit. k, w końcu chłopaki skończyły 3 miesiące :-)) Pochwal się fryzurą- ja tez robiłam pasemka przed chrzcinami :-))) Justysiu, Asiula i Kaika udanej zabawy!! Marika u nas też na spotkaniu przed chrztem ksiądz omawiał po kolei co i kiedy trzeba mówić. A na mszy i tak podpowiadał co odpowiadać i gdzie iść- no ale u nas 12 chrztów było, a nie wszyscy przyszli na spotkanie. Życzę powodzenia w kościele! Kaika piszesz, że mata tiny love- my też mamy kilka zabawek tej firmy i są na prawdę kolorowe, funkcjonalne i Wojtuś je lubi. Ale jego ulubiona zabawka to żabka, którą można nałożyć sobie na rękę i poruszać głową i łapkami- patrzy na nią, cieszy się, łapie i próbuje zjeść- no i mama musi śpiewać piosenkę o żabce. Koniecznie :-))) Asiula, Minia, Kaika Justysia, Aga, Aiti- wasze dziewczynki to prawdziwe gwiazdy. Ślicznie rosną. Będą łamać wiele serc, hihi... Ale żeby nie było, to chłopaki też pięknie rosną, a jak się zmieniają ich buźki-szok. Prawdziwi przystojniacy- chyba się ze mną zgodzicie Panterko, Ewciu, Dorotto, Malago, Mariko ;-))) Kurcze, jak tak patrzę jakie słodkie są nasze dzieciaki, to wychodzę z założenia, że na jednym się nie skończy- obiecuję :-))) Mojego malucha mogłabym zacałować- słoneczko moje kochane. Boże, co ja robiłam w życiu jak go nie było.....ehh wzruszyłam się.
  14. Aiti

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    haha podgoniłam Was dziś prowadzę w biurze włoski strajk znowu robię za murzyna i za moimi plecami planują mnie znowu przenieść... bo dziewczyna jest w ciąży i jeszcze w maju bierze urlop/ślub/... no to pora na mój monolog: JUstysia – to Twoje błękitnookie spojrzenie???? Nawet nie wiem kiedy zmieniłaś awatara.. Jak Ci idzie gonienie Julki??? Co do szczepionek dodatkowych – na początku czerwca idziemy na wizytę kontrolną z Gabcią i wtedy chcę zapytać, co poleca/ zaleca i za ile. Wydaliśmy 600 na rotawirusy i faktycznie mała nie miała problemów z biegunką. Krzyś miał, oj i to jakie… oczywiście nie był szczepiony bo nie było przy nas takiej kasy. Justysiu fajnie masz, że pod ręką są ulubione perfumy. Mi nic nie pasuje (( Ostatni flakon kupiłam prze ciążą z Krzysiem , bo od zajścia mam jakąś przeczulicę zapachową… A skończyły mi się moje ulubione, pamiątka z USA – „hard candy” Zawsze trzymam kciuki za nową pracę dla Marka. Za to IZD chyba się ulatnia z forum - i faktycznie usunęła konto. Dobrze mi się z nią rozmawiało, ale jak ma się zaperzać w klimatach Jarka K…. W swoją drogę. Panterko – pokazywałaś Olinka w basenie z piłeczkami. Super pomysł! Obawiam się, że moja panna wyjdzie sobie z takie brodziku jak najdzie ją fantazja, no cóż – nie pozwolę jej się znudzić ;P Gratuluję 17 tc, zaraz będzie 20-tka na liczniku MArtek – z Szymonka wyrasta prawdziwy przystojniak! Fajne ma zdjęcie na skuterze… Nie wiem co wisi w powietrzu, ale wszyscy mężczyźni /duzi i mali/ w moim otoczeniu myślą tylko o motorach… 4 kółka są passe ;P Znalazłaś chlebek dla Szymka – gratuluję! Tyle pisałaś o trudnościach… nie samą chrupką dziecko żyje ;P Ewcia – odważne cięcie. Jak się czujesz z asymetrią?? Bo wyglądasz PIĘKNIE Ktosia0, Zula – och, wyściskałabym Was! Może wycisnęła trochę czasu na odsapnięcie, kto wie?? Całusy dla Diabląt  i ancymonków Malaga – przykro mi, że takie rodzinne smutki wyskoczyły Wam przed ślubem…Życzę zdrowia!!!! Czekam z utęsknieniem na kolejne odcinki serialu ;P o przygotowaniach do Wielkiego Dnia ASIULA – piękna sesja z piłką! Jakie uśmiechy!!! Z zupełnie innej beczki – wcześniaki teraz wychodzą na prostą. Wiecie, że ja mam dwójkę 35 tc /wg kalendarza jedno, i wg rozwoju drugie/ Moja siorka urodziła się w 28tc, przeszło 2 dekady temu i dała radę. Jej problemem w czasach szkolnych było to, że urodziła się w listopadzie i de facto chodziła z dzieciakami o rok bardziej rozwiniętymi. Tę różnicę było widać, gdzies tak do połowy podstawówki. TZn. mama nawet chciała ją przetrzymać rok w domu, by później poszła do szkoły, ale jednak poszła. A jak już była w grupie to przecież nie było powodu by dublowała zerówkę czy pierwszą klasę. Po prostu była bardziej wrażliwa, nerwowa na tle rówieśników. Panterko, Tino – trzymam kciuki – byle do 20tc, 25, 30 i z górki
  15. Jak tak was czytam to mam wrazenie ze moja Justysia jest aniolem, albo ja jestem tak zorganizowana albo nie wiem. Ja tez mialam kryzys i chyba nawet o tym pisalam ale juz go nawet nie pamiatam ! Nie wiem ile trwal itp... na dzien dzisiejszy mam czas na wszystko , mam czas ugotowac,posprzatac, zjesc sniadanie obiad kolacje. Nikt mi w niczym nie pomaga doslownie ! Nawet jak mama lub tata chca wziac na spacer czy popilnowac to im nie daje chyba ze ja bede przy tym . Moje dziecko musze miec na oku 24h . Bo np jak mama wezmie na spacer to zahaczy o wszystkie sasiadki aby sie wnusia pochwalic a jakby plakala to na chama by ja usypiala lub smoka dawala... to tak na marginesie . Wracajac do tematu to nawet mojego K juz o pomoc nie prosze bo nauczylam sie radzic sobie sama. Justynka tez w dzien nie spala marudzila ze zmeczenia a jak spala to tylko przy cycu . Ale jak to sie mowi potrzeba matka wynalazkow . Zaczelam ja do bujaka klasc i cud ! Potrafi przelezec i przespac w nim pol dnia . Jedna zasada musi sie bujac . A jak jej sie znudzi to klade ja do lozeczka i wlaczam karuzele . Albo na dworze jestesmy . Przy cycu jest tylko jak jest glodna ... nie moge narzekac . Wieczorem juz jest tak nauczona ze jest kapiel pielegnacja , wlaczone male swiatelko szum suszarki i 3 min dziecko spi .. tez musi ktos przy niej byc np maz . Bo spi z nami bo tak przesypia ladnie noce a w lozeczku za nic w swiecie ... i mala jak juz usnie to ja ide sie kapac i nie w 3 min. Czasem nawet i pol h z hakiem siedze. Na co dzien sie nie maluje ale jak goscie czy cos to zawszr staram sie wygladac . A co do ubioru na codzien na nosze zwykly sportowy stanik i pieluche tetrowa w nim ;) najwygodniej ;p jak pielucha mokra to nastepna :) i zwykla koszulka na ramiaczkach i gacie ;p A i czasem mala sie wybudza jak jej szumu brak tak wiec koncze i oddaje myszce suszenie
  16. emaran

    Prosimy o głosik :)

    AnnD-chusty,bobovita, Itruth- rodzinka,chusty, Nikiz-******, linkbaby, Justysia k-FB, Graz1974-chusty. Słońce246- u mnie też Twój link się nie otwiera, pewnie dlatego,że masz profil niedostępny dla osób, które nie są Twoimi znajomymi ( ja zresztą też tak mam).
  17. emaran

    Prosimy o głosik :)

    Klaczmal-50 głos ode mnie na FB, Edziaflower- chusty,wczoraj wieczorem też, ale juz nie dałam rady napisać, Kamka88-rossnet x2, Justysia k-FB polubiony, Blacrosa-ebobas x 2 z zalogowanego. Madziuleczka-bobovita x2.
  18. justysia k - drukarka polubiona na fb
  19. Witam kobietki :) My po szczepieniu,oczywiscie Jula była bardzo dzielna,nie zapłakała ani nawet żadnej innej miny nie zrobiła,tak jakby nie miała kłutej rączki :)Aż byłam w szoku:) Nastepne szczepienie na początku lutego. Jula waży 9730g i mierzy 77,5cm :) Jestem w nastroju bo w końcu mamy wodę bieżącą.Dopiero dziś zreperowali hydrofor. Boziu,tyle dni bez wody(czyt.latanie kilkadziesiąt metrów do pompy) A prania mam,uuuuuuuu.........chyba do końca tygodnia się nie wyrobię Marika qrczę współczuję Tobie tej sytuacji Musisz miec niezłe nerwy,ale trzeba jakoś rozwiązac ten problem,bo tak dalej nie może byc.No wiadomo że najlepszym wyjściem będzie wyprowadzka,ale w tych czasach to nie takie proste,jeśli chodzi o finanse,no nie? Justysia Lenusia ma stan podgorączkowy więc tak jak dziewuszki piszą,możesz wyjśc z małą na spacerek.Jeśli jest ładna pogoda to ja bym nie siedziała w domu. Martek no to nie miło miałaś w pracy.Ale dobrze że pogadałaś z szefem. A u lekarza to się naczekaliście....ufff......mnie to by k...... wzięła Co do Szymusia,tożyczę by jak najmniej miał tych wizyt. Izd gratki dla siostry :)Na początku patrzyłam na brzuszek,ale myślałam że siostra po prostu taki ma:)Bardziej przykuły mnie ubrania dziewczyn :) Kaika Jula też ma niezłą przerwę między górnymi jedynkami,do tego stopnia że dolne jedynki akurat mieszczą się w tej szparze :)Śmiesznie to wygląda.Też powinna miec podcięte więzadło,wspominałam wcześniej o tym.Narazie jej jeszcze rosną górne jedynki więc zobaczymy jak to będzie dalej.
  20. Justysia wiem o czym piszesz......... U mnie tak samo,no po czym ja jestem zmęczona,skoro siedzę w domu z dzieckiem?? Przecież to on pracuje i ma prawo byc zmęczony...............nosz k..........
  21. Gość

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    Gratulacje dla Mamusiek z okazji kolejnych tygodnic justysia k 35tc dorotea72 37tc Sochi 37tc Mariolka 35tc
  22. KaiKa

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    izdWitam wszystkie,Widać, że mamy mniej czasu na pisanie i wszystko inne :) Ja wczoraj dostałam o 2 w nocy cholernej gorączki prawie 39C i tak trzymała mnie caluśki dzień do tego doszło wysokie ciśnienie i ból głowy KaiKa ty wiesz jak wczoraj było ładnie na dworzu a ja miałam dwie pary spodni i Marcina bluzę- było mi tak cholernie zimno, że miałam dreszcze... i tak naprawdę nawet nie wiem od czego taki stan... Dziś jest nieco lepiej gorączka spadła, ale ból głowy się utrzymuje. KaiKa czyli jednak zaczełaś się pozbywać nitek... biedny Mirek, współżyć jeszcze nie mozecie to sobie chociaż chłopak popatrzył Iza a Ty nie dostałaś przypadkiem tej gorączki od tego rozwarstwienia. Ostatnio pisałaś,że się to pogorszyło. Może na wszelki wypadek chociaż skonsultuj się ze swoją położną. Szkoda, abyś wylądowała na antybiotykach. Trzymam kciuki, aby nie było to nic poważnego! A co do napatrzenia się, to miał nieciekawą minę jak go poprosiłam, aby mi pomógł. Stwierdził, ze lepiej zostawić to na poniedziałek, abym w razie czego mogła do szpitala jechać do ambulatorium Justysia tyłek mnie masakrycznie bolał. Pierwsze dni to na paracetamolu byłam, aby móc coś przy małej robić. Chodziłam też rozkrokiem jak kaczka i siadać nie mogłam. A z grubszą sprawą czułam się tak jakbym rodziła po raz kolejny!!! Szczególnie, że miałam zatwardzenie po tabletkach i zastrzykach z żelaza( miałam niedokrwistość poporodową). Mimo, że miałam brać żelazo w domu to niestety sobie darowałam, żeby bardziej nie cierpieć. Co do Lenki to dobrze robisz! Nawilżaj i natłuszczaj jej skorcze. Ola też po porodzie cała się łuszczyła. My dodatkowo natłuszczamy na szyjce, pod paszkami, za uszami bepanthenem. Na wypisie ze szpitala powinnaś mieć wszystko napisane: kiedy wizyta u pediatry, kiedy dawać witaminkę K i D i w jakich porcjach , kiedy ortopeda- przynajmniej ja tak miałam. Jeśli nie masz to nie Marek zapisze mała do przychodni( lub do waszego abonamentu) i zgłosi, że chcielibyście wyzyte położnej oraz od razu zarejestruje do pediatry na wizyte dla dzieci zdrowych. W mojej pobliskiej przychodni czeka się na taka wizyte 3 tygodnie( porażka!!!), a pod abonamentem będzie dopiero od lipca.
  23. Gość

    Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

    AitiElffikNudziło mi się i zrobiłam małe zestawienie Kolejny tydzień do przodu w poszczególne dni wchodzą: - poniedziałek: justysia k, dorotea72 - wtorek: murzynek27 - środa: dorotta, Elffik, Malagaaa, Zula`79, Natali - czwartek: asiula0727, Marzenka25 - piątek: ewcia k, tina, Aiti, gosiaczek85palos - sobota: aga82, Dixi78 - niedziela: KaiKa, panterka Wzięłam pod uwagę dziewczyny które się aktywnie udzielają Jak kogoś pominęłam to mówić - poprawię. Może taka lista się komuś przyda To wcale nie tak! Zaglądum tu kiedy tylko mogę, ale nie zawsze mam coś do dodania. Ejjj kochana ale ja nie chciałam tu nikogo urazić ani tym bardziej czegoś Mu wypominać... Chyba mnie źle zrozumiałaś Tylko chciałam pomóc co by było łatwiej spamiętać wszystkie te nasze tygodnie Nie gniewamy się na Elffika
  24. aga82WITAM PONIEDZIAŁKOWOjaki poiedzialek taki caly tydzien- czyli u mnie koszmarny :( Wpadlam tylko sie przywitac i uciekam do pracy :( Sanepid juz pojechal wymyslily ze musimy prowadzic HACCAP- masakra daremna dodatkowa papierkowa robota. No ale....... justysia, Asia30 GRATULACJE 20 TYGODNIA, ABY POZOSTAŁE 20 TYGODNI UPŁYNEŁO WAM W ZDROWIU BUZIAKI W BRZUSZOLKI :* Wpadne wieczorkiem to coś wiecej naklikam P A N T E R K O hop hop odezwij się ojjj w takim razie udanej pracy zyczę:)) szybciutko zleci :)
  25. w 1 ciazy palilam i to duzo. nawet nie staralam sie ograniczyc palenia. ciezko sie teraz do tego przyznac ale tak bylo. zaszlam w ciaze w wieku 18 lat i to z mezczyzna ktory sie do tej roli zdecydowanie nie nadawal. nie moglam tez liczyc na rodzine, napisze wprost, moj rodzinny dom to patologia. nie chcialam dziecka wiec mi nie zalezalo. chodz teraz w kazdej chwili oddalabym za niego zycie. on jest moim zyciem:) mialam szczescie, urodzil sie duzy i zdrowy 4550kg 61cm. jest bardzo madrym dzieckiem z matematyki przesciga dzieci w 4 kl. owszem choruje ale za ta chorobe odpowiadaja moje geny. ale tak jak napisalam mialam szczescie i przez 1 jego rok zycia wypatrywalam jakis nieprawidlowosci przez moje palenie. to byla wprost paranoja. po porodzie pierwsze moje slowa to "boze jaki on maly" i rozplakalam sie ze to przez papierosy. dlatego zalozylam ten watek bo nie chce miec takich wyrzutow sumienia jak wtedy i nie zarzucac sobie ze to przezemnie. niektorym dziewczyna latwo sie pisze nie pal i juz u mnie i zapewne nie tylko u mnie,nie jest z tym tak latwo.. kazdy organizm jest inny i uzalezniamy sie w roznym stopniu. w tej chwili odliczam godziny do papierosa. pale co trzy godziny a te przerwy to dla mnie koszmar. maz mowi ze nerwicy wszyscy sie dorobimy:) placze, krzycze trzesa mi sie rece nie wiem co z soba robic.. tak posmiejcie sie dziewczyny jaka to zalosna jestem bo przeciesz wystarczy nie odpalac papierosa i juz po nalogu.. bardzo dziekuje: Kingusi1991 agazork Sopfie KATARZYNCE78 roksja7777 justysia K rorita nie za tlumaczenie ,zreszta piszac te posty z pewnoscia nie to mialy na mysli tak jak dziewczyny im zarzucaja ale za zrozumienie bo moze reszcie dziewczyn ciezko to zrozumiec ale to baardzo pomaga wlasnie w walce jak to jedna z was ujela ze smierdzacym nalogiem. prosilam tylko o wsparcie w rzuceniu palenie a nie w wspieraniu sie w paleniu. co takze ciezko niektorym zrozumiec. juz samo pisanie o problemie pomaga przynajmniej mi bardzo. otworzenie tego postu poradzil mi moj maz ktory takze walczyl z nalogiem i walczy do tej pory ale z alkoholowam. jest trzezwym alkoholikiem od 10 lat i jak sam mowi dzieki grupie wsparcia AA. na pierwsze spotkanie przyszedl pjany ale nikt go za to nie potepil. warzne ze zauwazyl problem to byl duzy krok. zaraz ktos napisze ze glupie porownanie ale wiecie co? ja uwazam inaczej i za przeproszeniem zaczynam mniec gdzies co o tym temacie i o mnie sadza co niektore panie. nie wam to ma pomoc ale mnie i tym podobnym. pozdrawiam i teraz mozecie sobie na mnie spokojnie pojezdzic:p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...