Skocz do zawartości
Forum

Agut

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia Agut

0

Reputacja

  1. Agut

    Luty 2012

    Misia dziękuje! no cieszymy sie na dziewuszke :) michal oczywiscie najbardziej! Mnie to w sumie było obojętne co bedzie :) byle zdrowe! Rorita echh ja po lutowych przygodach jakos nie lubie sie chwalić...dopiero etraz postanowilam dołączyć do lutówek.. wczesniej strach mie za wilki ogarnial. Teraz tez sie jeszcze boje, ale wierze , że bedzie już dobrze! Beatka noo to super ze tak szybko masz USG! ciekawe cholercia co wyjdzie.... oby nic!trzymam kciuki juz teraz. Ptysioch nabierając próbkę moczu, dobrze sie podmyłaś? Jak masz bakterie to lekarz powinien Ci zleć drugie badanie moczu. Bo kurcze zawsze mogla być probka zanieczyszczona. Grunt to dobrze sie podmyć przed siusianiem :) dobrze ze lekarz kazał Ci tylko żurawinkę brąc :) czyli wyglada na to ze nie jest tak źle! agaluk udanego wypoczynku! Szymi mi wlasnie zasypia :) jesuu jak dobrze ze on jeszcze spi w dzien! Zaraz ide sie też kimnąć! a co! Obiadek mam dzis gotowy, tylko surówkę zrobić :) milego dnia wszystkim
  2. Agut

    Luty 2012

    Lena - ano znam :) lekarz powiedzial ze ewidentnie widać :) zreszta ja tez widzialam ze miedzy nogami nic nie widać.mam nadzieje,ze juz nic nie wyrośnie. Myślę ze to może zależeć od sprzętu jakim dysponuje lekarz. Dzis nawet mialam na chwile przyjemność dzidzie w 3d zobaczyc. Lekarz cos sparwdzal i przełączył na 3d :) a jesli chodzi o te IGG i IGm to ja też mam dodatnie, wlasnie dlatego ze mialam różyczke i mam przeciwciała :)
  3. Agut

    Luty 2012

    Hej Kobitki! Noo to w koncu dołączam do lutówek! :) jakoś tak kurcze czekałam do konca I trymestru.. no a ten nareszcie juz dobiegł konca. W lutym niestety stracilam fasolke w 11tc, stad teraz sie trzęsę strasznie. Póki co u mnie też małe przeboje. Plamienie mialam w 12 tc, wylądowałam w szpitalu, ale całe szczęscie okazało sie nic poważnego. Chyba sie przemęczyłam- bo troche mojego dziecia ponosiłam. Do tego zrobiła mi sie przepuklina w pachwinie, no wiec ledwo chodzę, pachwina puchnie i boli. Musze kurcze z nia jakoś dotrwać do konca ciązy. termin mam na 17tego lutego. Ale pewnie bedzie szybciej. Szymka wyciągneli w 36tc. Mam duze kłopoty z nadcisnieniem, stad były kłopoty z przepływami no i ciąze trzeba bylo szybciej zakończyć. Ach no ciekawa jestem co tym razem będzie sie dzialo. Cisnienie oczywiscie juz mam mega wysokie, biore leki. Nooo i oby do tego 36tc :) aaa i dzis byłam na USG- i juz wiem co nosze pod serduszkiem :) Szymi bedzie mial siostrzyczke! :) Beatko- witaj koleżanko czerwcóweczko :) Kurcze masz Ty przeboje z tymi wymiotami ... daj znac jak wyniki! Anya- ja tydzien po plamieniu jechalam 380 km! spokojnie da sie przeżyć :) róbcie częste postoje i tyle. Ja bym jechala :) wypoczniesz sobie choć chwile i zapomnisz o codzienności. Kamcia- ech ja bym też badania odpusciła! trzeba wierzyć ze maluszek bedzie zdrowy! musi tak byc i juz!
  4. Rorita!!!!!!!!!!! GRATUALACJE ogromne!!!!!!!!!!!! ależ fajnie! super ze sie tak szybko udało! spokojnych 9ciu!
  5. Hej dziewczyny!!! pojechalam jednak w pineidzialek do lekarza... nie wytrzymalam... i dobrze zrobilam bo mam juz pewnosc ze nic z tegonie bedzie. Lekarka kazala mi czekac tydzien w nadziei ze plamienie se rozkreci i nastapi samooczyszczenie. Ale kurcze dalej dupa :( nic sie nie rozkreca. mam minimalne plamienia i nic!!!!!!!!!!! matko jedyna ja nie chce do szpitala :( Powiedzcie mi jest jeszcze szansa ze przyjdzie wieksze krwawienie i sie sama macica oczysci? W pon. mam znow wizyte jak do tej pory nie ruszy to moja doktor powiedziala ze bedzie mi musiala dac skierowanie :(
  6. poki co dziewczyny staram sie ze tak powiem na spokojnie ... srednio mi to wychodzi ale juz dzis jest mi psychicznie lepiej! Kurcze wykoncze sie normalnie... juz chce miec to za soba. Dzownilam do kolezaki ginki wczoraj i ona powiedziala ze nie ma co leciec do lekarza bo to nic nie da. Zeby poczekac... chyba ze zaczne mocno krwawic. Dzis rano zadzownilam do mojej pani doktor i ona powiedziala to samo. ze pewnie zaczynam ronic i ze zaczyna sie oczyszczanie. Poki co mam czekac. jak sie pojawi wydzielina jak przy okresie znaczy ze sie oczyszcza :) jak by bylo mocne krwawienie dzwonic do niej i gnac do szpitala. Kazala mi przyjsc za tydzien - mam nadzieje,ze do tej pory macica sie oczysci sama i nie bedzie potrzeba zabiegu. Dzis od rana plamienia ustaly, choc po nocy jeszcze bylo troszke brunatnej wydzieliny. dlaczego to musi tak dlugo trwac!
  7. hej dziewczyny! noo i sie zaczelo :( dzis od rana dziwne upławy a kolo 16tej juz krwiste ...echhhh no nic ... mam nadzieje,ze nastepnym razem sie uda. Irena -moja Pani doktor ma bardzo dobry sprzet... wiec chyba nie bylo potrzeby latac do innych ginów.
  8. Tak , pozamaciczna ewidentnie wykluczona. Pecherzyk jest w dobrym miejscu usytuowany, a te pecherzyki w jajniku juz sie wchłaniaja.. kurcze noo dziwne , dziwne.. denerwuje sie strasznie...
  9. jestem po wizycie.... i dalej nic nie wiem ... beta z dzisiaj 8001, urosla ale cholera znow za malo ... pecherzyk urósl z 6mm do 1,1cm. zarodka lekarka nie byla pewna. Powiedziala ze niby cos malusiego widac ale wie na 100%. teraz podejzenie jest ze jednak to bedzie pute jajo i dlaetgo ta beta tak rosnie powoli.... kolejna wizyta za 2 tyg. jenyyyyy to beda chyba najdluzsze 2 tyg. denerwuje sie starsznie i najgorsze jest to ze uwierzylam ze bedzie dobrze.... a za dwa tyg. znow moge przezyc masakrtczne rozczarowanie ranyyyy ale sie boje!!!!!!!!!!!
  10. ano dokaldnie Iwonko! tez wlasnie tak to sobie tlumacze! dobrze ze to teraz sie wydarzylo a nie pozniej :( bo pewnie bylo by gorzej. ja poki co nie mam zadnych plamień... brzuch mnie nic a nic nie boli ... dzis koncze 7tc.. oby do wieczora! co do kolejnych staran to mi wiadomo ze wlasnie najlepiej jest po 3 msc. i ponoc wtedy najwiecej zdrowych ciaz jest! to mnie trzyma przy nadziei ze jeszcze uda nam sie dac rodzenstwo Szymowi :)
  11. iwonekAgut, trzymam kciuki, żeby było tak jak u Kasi..... Dokładnie wiem co przeżywasz, niestety... U mnie krwawienie pojawiło się ok 7 tygodnia, i w szpitalu chcieli zrobić zabieg od razu, ale nie zgodziłąm się, bo bardzo długo na ciążę czekałam.... I nastąpiło samoistne poronienie, ale i tak lekarz powiedział, żeby oczyścić macicę, żeby się zrosty nie porobiły. Ale miałam spokojne sumienie, że poczekałam. U mojeje koleżanki do 10 tygodnia ciąże chcieli usuwać, dopiero wtedy serduszko zabiło.... Nie chcę rozbudzać w tobie nadziei, bo sama rozumiesz, że różnie może być. Nie rób niczego wbrew sobie. Jesli czujesz, że powinnas zrobiś zabieg, to tak zrób, jeśli uznasz, że możesz jeszcze poczekać, to poczekaj.Zajrzyj do nas na czerwcówki, dziewczyny chyba tęsknią za Tobą... Trzymaj się dzielnie! Iwonko czyli mimo samoistnego oczyszczania i tak Cie wzieli na zabieg? Kurcze myslalam ze jak sie samo oczyszcza to mozna uniknac szpitala :( Noo ale widze kochana ze spodziewasz sie malenstwa!!!!!! Gratulacje! powiedz mi ile czasu po poronieniu udalo Ci sie zajść w ciąże?
  12. DZIEKI dziewczyny! dzis rano zgodnie z podpowiedzia kolezanki ginekolozki pojechalam jeszcze zrobic bete. Co by miec pewnosc co i jak. Jak zacznie spadac to bedzie wszystko jasne no i pewnie na dniach sie pojawi krwawienie. Gorzej kurcze jak dalej bedzie rosla... wtedy sobie przez krotka chwile znow nadziei narobie. Noo a po 19tej mam gina to sie sprawa wyjasni. Kurcze stasznie sie denerwuje. Niby juz sobie wszystko w glowie wytlumaczylam i co najwazniejsze pogodzilam sie z tym ze dzidzi nie bedzie, ale i tak cholera ciagle mam gdzies na koncu w glowie ze moze jeszcze jakis cud sie wydarzy... echh mam nadzieje,ze dzis spokojnei przyjme kazda informacje... dam Wam znac wieczorem. echhh najgorsze jest to ze w sumie nie mam zadnych objawow ciazowych :( piersi przestaly boleć... mdlosci? nie bylo ... choc czuje sie fatalnie przez caly dzien i nie dobrze mi na okraglo ale to pewnie z nerwów :( Trzymajcie za mnie kciuki zebym dzielnie zniosla dzisiejsze informacje! jena niechaj juz bedzie 20sta!!!!! chce juz wiedziec i byc po wszystkim!
  13. moje kochane czerwcóweczki! na Was zawsze mozna liczyc! dzieki dziewczyny! obiecuje do Was zagladac częsciej...niechaj sie tylko ta sprawa zakonczy :( bo ostatnio jestem mocno monomyśleniowa ... tylko jedno mi ciagle w glowie siedzi ....
  14. Rekozku boje sie wierzyc ze bedzie dobrze :( boje sie kolejnego rozczarowania :( juz wczoraj przezylam starsznie jak zobaczylam wynik bety... nie chce znow tego przechodzic. Na chwile obecna juz mi lepiej , mysle ze sie pogodzilam z tym wszystkim... chcialabym juz miec to za soba. ps. a jak beta u Ciebie rosla? podobnie jak u mnie?
  15. Irenko czytalam Twoj wątek :( I kurcze ciesze sie ogromnie ze tym razem Ci sie udalo! mam nadzieje,ze masz przed soba juz tylko 8 spokojnych miesiecy! wrzesnióweczki tez podczytywałam, ale jakos bałam sie dołaczyc... jak widac czulam ze wrzesniowka nie bede :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...