Co do sprzatania to ja jestem taka sama. Siostra sie ze mnie smieje, ze jak zawsze do mnie dzwoni i pyta co robie to jest zawsze taka sama odpowiedz: SPRZATAM..... Mie moge patrzec na okruszki i stojacy kubek w zlewie. Moj M juz zaczyna mowic ze to choroba.