Skocz do zawartości
Forum

Moje dziecko nie siedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdcznie :)

Jestem mamą prawie 9-cio miesięcznej Jagodzi :) Niestety do małej przypalętało sie wzmożone napięcie mięsniowe i od 3-go miesiąca jest rehabilitowana metodą Voity... martwie sie tylko, że moje dziecko nie siedzi samodzielnie jeszcze. Posadzone przez kilka sekund utrzyma sie ,a potem leci na boki lub do przodu. Rehabilitantka zakazała sadzania dziecka, czego oczywiście przestrzegam, ale nie wiem jak bardzo powinnam sie martwić. Jagodzia też nie raczkuje, bo wybrała sobie inną metode poruszania sie - czyli turlanie. Kombinuje podnosić dupcie do góry jednak nie specjalnie jej to wychodzi. Koncertowo za to "wisi" w powietrzu na boku podnosząc rączkę do góry i podpierając sie paluszkami nóżki i tak jeżeli prawa rączka jest w górze to lewa nóżka dotyka końcówkami paluszków podłoża. Nie wiem co mam myśleć bo za dużo różnych opinii lekarze wyglosili na temat stanu zdrowia mojego dziecka.
Pozdrawiam Iza :)

http://www.suwaczek.pl/cache/7f57f88144.png

Odnośnik do komentarza

Iza! Dziecko w wieku 9 m-cy (wg. książek ;) ) powinno przez ok. 1 min. siedzieć samo. Ale jak sama piszesz, twoja córeczka miała kłopoty ze wzmozonym napięciem mięśniowym, więc ten jej rozwój może być trochę opóźniony w stosunku do tego, co mówią książki. Ale najważniejsze jest to, aby dziecko rozwijało się "po kolei", czyli zdobywało kolejno poszczególne umiejętności, o których piszą książki (obracanie się, pełzanie, siad, czworakowanie itd), ale niekoniecznie w tym czasie, jaki jest podany w książkach. Być może Jagodzinka jest dzieckiem, które później nabywa kolejne szczeble rozwoju. Więc może i raczkować będzie nieco później, tym bardziej, że obecnie się turla, a turlanie jest etapem przed raczkowaniem. Próbuje się już podnosić - i dobrze, niech próbuje. Niech próbuje podpierać się na obydwu rączkach. Też jestem zdania, że nie trzeba dziecka za wcześnie sadzać, bo powinno ono do siadu dojść samo, tzn. jeżeli będzie odpowiednio silne, przygotowane do siadu to usiądzie. Jeśli sobie bardzo nie radzi, to należy mu pomóc (choćby właśnie rehabilitacją), ale nie powinno się dziecka wyręczać. Dobrze by było, gdyby rehabilitantka pokazała ci, co w domu robić w tych momentach, kiedy Jagodzia "wisi". Myślę, że wszystko będzie dobrze. Powodzenia. :)

Odnośnik do komentarza

Kamień z serca normalnie... wizyta u neurologa tylko mnie rozstroila, bo pani doktor w badaniu ograniczyla sie do postukania młoteczkiem w lokcie i klanka i na tej podstawie stwierdziła, że dzieciatko jest super zdrowe. Nie żebym szukała choroby u dziecka, bo to jest ostatnia rzecz, jakiej bym chciała, ale pamiętam, jak wygladała wizyta u innego neurologa i co powiedziala mi sama rehabilitantka no i wiem że jakieś jeszcze dolegliwości małe dokuczaja mojej córci. Na szczęście też będzie wizyta kolejna u mam nadzieje lepszego neurologa i że Twoje slowa sie potwierdzą... bo nie ma nic gorszego chyba niż różne opinie lekarskie.
Dziękuje za Twój post...jakos uśiechneła mi sie dusza :)

http://www.suwaczek.pl/cache/7f57f88144.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...