Skocz do zawartości
Forum

Jeśli nie autyzm, to co?


Gość Niena

Rekomendowane odpowiedzi

Córka skończyła niedawno 2 lata, od roku jesteśmy pod opieką neurologa, a od kilku miesięcy również psychologa i logopedy. Dziecko niewiele mówi, w chwilach ekscytacji, czy radości wydaje z siebie powtarzalne dźwięki (zazwyczaj "iiiii"). Utrzymuje kontakt wzrokowy, ale bardzo słaby. Z reakcją na imię sprawa wygląda tak, że w czasie zabawy nie reaguje prawie wcale. Gdy jest wyciszona potrafi odwrócić głowę i słuchać co do niej mówię. Odpowiada uśmiechem na uśmiech. Okresowo chodzi na palcach. Nie ma za to problemów z myciem głowy, obcinaniem paznokci, czy kremowaniem twarzy. Potrafi wskazywać części ciała, pokazuje palcem, gdy czegoś chce (mówi "ti", czy ja pytam "to?"). W czasie wspólnej zabawy rzadko na mnie patrzy, chyba, że oczekuje pochwały. Z jedzeniem bywa różnie, niechętnie jada wszelkie nowości, które widzi. Gdy np. taką samą kanapkę podam jej przykrytą drugą kromką i nie będzie widziała co jest w środku - zje ze smakiem. Kręci się też w kółko, od kilku dni wkłada palce do buzi, ale po każdej prośbie, by przestała tak robić, wyjmuje je. Kwestia zabaw to dużo bardziej skomplikowana sprawa. Córka jest bardzo ruchliwym dzieckiem, wszelkimi zabawkami bawi się tylko przez chwilę. Karmi lalki i wozi je we wózku. Buduje wieże z 5-6 klocków. Dopasowuje kształty klocków do dziury w wiaderku. Jeździ samochodzikami po podłodze. Lubi się huśtać, bawić w "a kuku", czy wszelkie zabawy paluszkowe (typu "sroczka kaszkę ważyła"), zwłaszcza przy tym ostatnich jest z nią dobry kontakt wzrokowy. Od kilku dni zapisałyśmy się do mini-przedszkola, gdzie chodzimy codziennie na 1 godzinę do południa i 1 popołudniu. Poprosiłam Panie, które tam pracują o opinię. Córka zostaje tam sama, pierwsze trzy dni byłam razem z nią, by lepiej się zaaklimatyzowała. Nie bawi się z dziećmi, ale próbuje nawiązywać kontakt. Gdy dzieci rysują, ona siada obok i bierze kredkę, ale po kilku pociągnięciach ucieka bawić się czymś innym. Kontakt wzrokowy jest z nią słaby, ale przeważnie reaguje na swoje imię. Chodzi tam też chłopiec w podobnym wieku, więc jego czasem próbuje "zaczepiać". Gdy po nią przychodzę uśmiecha się na mój widok, ale nie przybiega z bukietem kwiatów i okrzykiem na ustach, jak sobie to wyobrażałam ;). Przed wyjściem razem zbieramy zabawki i gdy mówię, żeby się pożegnała, bo idziemy... daje cześć lub całusa. Dziś na przykład wycałowała wszystkie dzieci. Zaniepokoił mnie jej dzisiejsze zachowanie. Po wizycie w mini-przedszkolu poszłyśmy na plac zabaw. Są tam dwie huśtawki dla takich maluchów. Przeważnie "ta druga" jest wolna, więc zawsze huśtałyśmy się na niej. Ale dziś obie były wolne, więc wybrałam "pierwszą". Przez chwilę wszystko było dobrze, póki jakiś chłopiec nie zaczął się huśtać obok. Córka zaczęła płakać, wyrywać się z miejsca. Wzięłam ją na ręce myśląc, że nie chce się huśtać. Jednak ona podbiegła to zajętej huśtawki. Wzięłam ją więc z powrotem na tą wolną, ale ona wyrywała się i płakała. Postanowiłam zabrać ją do domu, bo moje tłumaczenia nic nie dawały. Jej wrzaski były tak głośne, że chyba nikt na całym placu nie zajmował się wtedy niczym tylko lustrowaniem nas. Płakała tak głośno, jak nigdy. Zwymiotowała i wyrywała się prawie bez przerwy. Ledwo udało mi się ją wyprowadzić stamtąd spokojnie powtarzając, że nic się nie dzieje. Nie ma problemów z nowymi drogami, przemeblowaniem, czy jakimikolwiek zmianami, więc dziś podłamało mnie to zachowanie bardzo. Jesteśmy po kilku konsultacjach z psychologami, neurologami i neurologopedami, którzy wstępnie wykluczyli autyzm. Ja nie umiem na to zachowanie znaleźć innej odpowiedzi. Ciągle słyszę, że robię z dziecka na siłę "chorą", skoro lekarze wykluczyli wstępnie to zaburzenie. Chciałabym dla niej jak najlepiej, ale już nie wiem, co robić. Największym jej problemem jest brak koncentracji, próbowałam podawać jej eye q, ale krztusiła się i wypluwała. Za kilka dni mamy ponowną wizytę u neurologa specjalizującego się w autyzmie. Chciałabym jednak wiedzieć, czy może jest to coś innego? Inne zaburzenia? By wiedzieć gdzie się udać po pomoc. Czasem czuję się, jakbym dostawała po głowie, bo gdy już pogodziłam się z myślą, że może to być autyzm, w moje serce została tchnięta nadzieja, gdy to zaburzenie wykluczono. Teraz czuję się, jakby zły sen się powtarzał. I nie wiem, gdzie szukać odpowiedzi. Jesteśmy z dzieckiem teraz same, mąż przyjeżdża z pracy raz na 2 miesiące na kilka dni. I czasem ciężko mi mieć do tego zdrową perspektywę, bo tylko ja z nią jestem. Być może nie wygląda to tak źle, jak ja to widzę. A być może jest wprost przeciwnie.
Będę wdzięczna za każde słowo, bo teraz Internet jest dla mnie "drugą osobą", z którą mogę o tym porozmawiać.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witaj Niena!
Cieszę się, że zdecydowałaś się napisać tutaj na forum. Niestety, drogą wirtualną nie zdiagnozuję Twojego dziecka. Diagnoza w kierunku autyzmu czy zaburzeń ze spektrum autyzmu jest dość skomplikowana. Zwykle bierze w niej udział kilku specjalistów, np. psycholog, pedagog, pediatra, logopeda, neurolog. Diagnozowanie malucha wymaga również bezpośredniej obserwacji dziecka, rozmowy z nim itd. Przez Internet nie da się zatem stwierdzić, co dolega Twojej córeczce. Niektóre objawy, o których wspomniałaś, np. słaby kontakt wzrokowy, okresowe chodzenie na paluszkach czy problemy z mową mogą wskazywać na zaburzenia autystyczne, ale nie przesądzają o takiej diagnozie. Zresztą specjaliści, pod opieką których znajduje się Twoja córka, wykluczyli autyzm. Być może córeczka wykazuje tylko opóźnienia rozwojowe, które można zniwelować poprzez podjęcie terapii? Albo objawy wskazują na inne całościowe zaburzenia rozwojowe, jak syndrom Aspergera? Przez Internet nie zgadnę, na co cierpi Twoje dziecko i czy w ogóle choruje na coś w sensie klinicznym. Zachęcam Cię do przeczytania artykułów zamieszczonych w naszych serwisach i wierzę, że specjaliści, pod opieką których jest Twoja córka, pomogą Twojemu dziecku.
http://portal.abczdrowie.pl/zaburzenia-mowy http://portal.abczdrowie.pl/zaburzenia-rozwoju http://portal.abczdrowie.pl/calosciowe-zaburzenia-rozwojowe http://parenting.pl/portal/zaburzenia-rozwoju-dziecka http://parenting.pl/portal/calosciowe-zaburzenia-rozwoju http://parenting.pl/portal/calosciowe-zaburzenia-rozwojowe
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...