Skocz do zawartości
Forum

Jak sobie poradzić?


megimey

Rekomendowane odpowiedzi

witam prosze Pania o pomoc bo niewiem jak mam sobie poradzic, otoz mam dwie coreczki jedna 3 lata druga 5 miesiecy. od niedawnaa przestalam karmic piersia bo wracam do pracy a z drugiej strony strasznie mi hormony uderzaly do glowy. moim problemem jest to ze strasznie lapie doly i najczesciej wrzeszcze na moja starsza corke, ona jest tez dosc wybuchowym dzieckiem a ja wciaz na nia krzycze, pozniej placze, a do tego jeszcze ta mlodsza ciagle chce na rece i ja juz nie ma sil. Niewiem czy to jakies objawy depresji czy nerwicy? mam czasami wrazenie ze ja zamiast kochac moje dzieci to wrecz przeciwnie, ale krzwydy nie dalalbym im zrobic. chociaz nieraz ta starsza klapsem skarcilam. nieiwem co robic prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza

Witaj megimey!

Opieka nad małymi dziećmi jest naprawdę męczącym i trudnym zadaniem. Pani wybuchy złości na starszą córkę nie muszą być wcale kwestią "uderzania hormonów" po odstawieniu dziecka od piersi, jak to Pani określiła. Po prostu, może czuć się Pani przeciążona obowiązkami. Powrót do pracy, obowiązki w domu, opiekowanie się dwójką małych dzieci, które są mega absorbujące. Starsza córeczka w wieku trzech lat wchodzi akurat w okres poznawania świata, wszystko ją ciekawi, zachwyca, interesuje, biega, wszędzie jej pełno, zadaje mnóstwo pytań, do tego dochodzi chęć podkreślenia swojej indywidualności i bunt trzylatka. Stąd pewnie również Pani brak cierpliwości i przemęczenie, która odbija się na maluszku w postaci klapsów czy krzyków. Z drugiej strony, młodsza 5-miesięczna córeczka też potrzebuje ciągle matczynej troski, nie tylko męczącego noszenia na rękach. Chwile słabości, krzyki itp. zdarzają się każdemu rodzicowi. Nie da się wychować maluchów, nie popełniając błędów, dlatego nie warto wpędzać się w chore poczucie winy. Proszę jednak pamiętać, że bicie nie jest dobrą metodą wychowawczą. Przemoc uczy dzieci agresji, wpędza w niskie poczucie własnej wartości i przekazuje komunikat, że wygrywa ten, kto jest silniejszy.

Drogą internetową nie zdiagnozuję, czy cierpi Pani na jakieś zaburzenia psychiczne typu depresja czy nerwica. Z tego, co Pani napisała, bardziej wynika, że jest to rodzaj kryzysu sytuacyjnego i przeciążenia psychicznego niż kliniczna postać depresji/nerwicy. Myślę, że próbą rozwiązania Pani kłopotów byłoby ustalenie razem z partnerem/mężem podziału obowiązków nad dziećmi, by ktoś Panią odciążył w niektórych obowiązkach. Może warto udać się też na rozmowę ze specjalistą do poradni rodzinnej albo najbliższej poradni zdrowia psychicznego. Zachęcam też, by zajrzała Pani pod poniższe linki:

Cierpliwość do dziecka | parenting.pl
Problemy w wychowaniu dziecka | parenting.pl
Krzyczenie na dzieci | parenting.pl
Jak mówić „nie” dziecku? | parenting.pl
Jak nauczyć dziecko dyscypliny? | parenting.pl

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...