Skocz do zawartości
Forum

Audioboki dla przedszkolaka


Rekomendowane odpowiedzi

Czy Wasze dzieci lubią audiobooki?
Moje BARDZO :)
Zawsze gdy rysują, lepią lub "tworzą" staram się jakiś im włączyć.
A może macie jakieś, które moglibyście polecić...
(mamy kilka sztuk"100 bajek naszego dzieciństwa. Gwiazdy czytają", "Pulpet i Prtudencja. Smocze pogotowie ratunkowe", "Bractwo srebrnej łyżeczki" i nasze TOP 3, ktore GORĄCO polecam: "Duch starej kamienicy", "Historyjki o historii" i "Bajkowe lulanki")

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70301.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-70299.png

Odnośnik do komentarza

Moje lubią posłuchać jak one to mówią "opowieści" przed spaniem. Jakie są ich ulubione ciężko powiedzieć chyba wszystkie po trochu. Mi się podobają te Grzegorza Kasdepke.
Aa dziewczyny najczęściej sięgają po " Proszę Słonia". Podobają się nam też Astrid Lindgrend te czytane przez Edytę Jungowską.

Odnośnik do komentarza

U nas bajki słuchane też są bardzo lubiane.
Jako pierwsze były to "słuchowiska". Nie tylko czytana bajka, ale pojawiała się muzyka, głosy różnych aktorów.
Z takich najbardziej polecam:
1. "Bajki Samograjki Jana Brzechwy" (nasze ulubione to "Kot w butach", "Kopciuszek", "Czerwony Kapturek" i "Jaś i Małgosia" (mamy wydanie z niebieską okładką)
2. "Urodziny dla Przedszkolaka" (podsyłam link, żeby zobaczyć okładkę, widzę, że aktualnie niedostępna http://www.empik.com/urodziny-przedszkolaka-various-artists,prod7620039,muzyka-p). Jest to zestaw 3 płyt. Na pierwszej są wesołe, znane dziecięce utwory. Ładnie wykonane. Zdecydowanie dla ucha i dla nóżki ;) Na drugiej płycie są bajki "Kopciuszek", "Trzy Świnki", "O Czerwonym Kapturku" (obsada: K.Kowalewski, A.Seniuk, P.Fronczewski, E.Jungowska, M.Kożuchowska...-MAJSTERSZTYK!). 3 płyta jest pusta, na zdjęcia/film z urodzin;) ).
3. Piotruś Pan - (link do fragmentu słuchowiska

) Ja kupiłam książkę z płytą wydawnictwa Siedmioróg (wyszła seria książek z płytami, mamy też "Pinokio". Dobrze się ich słucha).
4. audiobooki z bajkami Braci Grimm czytane przez Ksawerego Jasieńskiego (pojawiają się inne głosy, ale jego jest najwięcej).
W Taniej Książce można było swego czasu je dostać za 5zł (nadmorskie wyprzedaże), cena standardowa do 9,99, więc też nie jest źle. Mojemu synowi najbardziej podoba się z tej serii "Stoliczku nakryj się". Ale do innych też sięgamy np. Piękna i Bestia, Calineczka..." Co prawda są fragmenty, które przeczytałabym inaczej ;) Ale te audiobooki są godne uwagi.
5. "Ciumkowe historie w tym jedna smutna" czyt. przez Boberka (ŚMIESZNE! Zwłaszcza część o "Cioci Jadzi", jak macie okazję, to posłuchajcie :)
6. "Pan Kuleczka" czyt. Globisz (tu fragment: http://www.kulturalnyplaczabaw.pl/Pan_Kuleczka__fragment,98.html)

Po przesłuchaniu tego, co powyżej trafiłam na Jungowską i jej Pippi. Potrzebowałam chwili, żeby nauczyć się jej słuchać. Mój syn nie miał z tym kłopotu. Od razu się "uzależnił".
czyli nr
7. "Pippi" - Jungowska (cała seria)

To jest nasza "złota siódemka" :)

Anaaa, dzięki za polecenie Kasdepke. Na pewno chętnie do niego sięgnę, bo jego książki są naprawdę udane. Audiobooków nie znam.

Odnośnik do komentarza

Widzisz, anaaa, to właśnie dowód, na to, jak dzieci są różne.
Mój syn na początku nie był zainteresowany "czytaniem pana" (PAN KULECZKA), bo wolał, jak mama nóżką stuka i zabiera go na wycieczkę po pokju przy "Kocie w butach", bo "jedzie król jedzie król, władca lasów łąk i pól...Z drogi śledzie, bo król jedzie" Jeszcze dodawałam jego imię, byłam przymuszana do powtórek ;) Ale miał wtedy dwa latka. Teraz nam wieża siadła i muszę zgrać "Bajki Samograjki" na pendrive dla córy, bo aktualnie płyty możemy odtwarzać tylko w aucie.

ps. Książki Kasdepke polecam! Ostatnio odkryłam "Z piaskownicy w świat" i czekam aż kurier przyniesie :)

Odnośnik do komentarza

Właśnie zamówiłam:
"Bajki Pana Bałagana"-pamiętam z dzieciństwa
"Maciek i łowcy duchów"(druga część "Ducha starej kamienicy")
My i czytamy i słuchamy - najczęściej na starym odtwarzaczu, ale czasem.. robimy atmosferę i puszczam im na kinie domowym (żeby się "echooo" niosło ;)
Nikawa (dot.Ciumkowe historie w tym jedna smutna) zaintrygowałaś mnie ale nijak nie mogę tego dostać :( ale jeszcze poszukam.
Kasdepke czytamy i KOCHAMY-na wersję "słuchową" chorowałam, ale... skoro syn zaczyna sam czytać to postanowiłam mu nie ułatwiać (a taka złośliwa jestem!) i kupować tylko książki tego autora.
Niedługo remontujemy pokój chłopaków (tzn. zamierzamy go przystosować do "szkolnych warunków"-od września szkoła... biurka itp.) i chcielibyśmy im kupić odtwarzacz tylko dla nich - zwłaszcza, że ten sprzęt obsługują obaj (w przeciwieństwie do TV - którego staramy się wystrzegać i komputera - do którego mieli dostęp zaledwie kilka razy-gorzej z tabletem ale nie można dzieciom wszystkiego zabraniać-tak sobie tłumaczę).
Wracając do wątku audiobooków - dzięki nim przestałam chorować na chroniczne zapalenie gardła (tak! to od czytania na głos!) - więc równie mocno co w literaturę wierzę w słowo "słuchane" :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70301.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-70299.png

Odnośnik do komentarza

"Ciumkowe historie..." były dostępne w Piotrze i Pawle.

poza tematem:
[U nas też musi się pojawić biurko...ale GDZIE?
Będzie trzeba usunąć stolik na prace ręczne.
Ja ostatnio pozwalam synowi na korzystanie z laptopa. Oczywiście pod moim okiem. Otóż, żeby nie zepsuł, to najpierw musi nauczyć się obsługiwać klawiaturę, prawda?
Nauczył się już robić wielkie litery, pogrubiać tekst, zmieniać rozmiar czcionki, cofać, gdy coś zrobi źle (ctrl Z), rozumie hasło "backspace", wie, jak zapisać znaki diakrytyczne, oswaja się z klawiaturą, zachęcam go, żeby używał oby rąk. Pojętny uczeń ;) A wszystko dzięki cudownej książce "Mam oko na litery".
Wymyśliłam, żeby szukał ukrytych wyrazów na dane literki. I tyle ile ich jest, tyle ma zapisać. Sam sobie je literuje. Często zapisuje fonetycznie. Czasem mu zwracam uwagę i poprawia, a czasem przymykam oko, bo myślę, że jak już się nauczy ortografii, to usiądzie do swojego pliku i będzie poprawiał po sobie błędy (np. dzienćoł ). Za pierwszym razem zapisał ok. 15 wyrazów. Teraz jak ma ochotę, to pisze 5, czasem 10...wszystko zależy od jego chęci. W końcu się dowiem, czy autorzy właściwie oznaczyli liczbę przedmiotów na daną literkę. Już się okazuje, że znajdujemy ich więcej :)
A przy okazji bawiąc się uczy się czytać/literować/pisać :D Pisane literki robi głównie w przedszkolu. Ja już nie mam sumienia do proszenia go o szlaczki w domu :P]

Drodzy Moderatorzy, przepraszam za przydługą dygresję. Jeżeli uznacie, że nie na temat, to można usunąć ;)

Odnośnik do komentarza

nauzyka już działam aby poprawić ten błąd ;)

my z audiobooków mamy
Proszę słonia czytane przez P.Annę Seniuk
Pszczółkę Maję - czyta pani Korowniewska ale tak średnio to wyszło jej
Kubusia Puchatka
i Krówka Mlekówka i innych rymów stówka czyta Małgorzata Socha
i kilka wierszyków czytanych przez Pana Tomasza Kota ale to w telefonie,
osobiście korzystam gdy np. jedziemy samochodem w długą trasę fajna sprawa

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

A mnie zaintrygowałyście tym "Słoniem", bo go nie znam. Przy okazji chętnie posłucham.
Ja jeszcze chciałabym Wam polecić płytę z muzyką MUZALINEK. Jest to grupa dzieci, która pod batutą prawdziwego maestro profesjonalnie śpiewa/recytuje wiersze Juliana Tuwima. Dobrze się ich słucha. Co ważne, nie krzyczą (co często się zdarza w wykonaniach dziecięcych ;) ) i nie mają wad wymowy. A to bardzo ważne, bo jak dziecko się osłuchuje, to mogłoby wadliwie powtarzać. W dodatku muzyka jest na tyle ciekawie skomponowana, że widzi się obrazy, które się słyszy (mam nadzieję, że będę zrozumiana)
A to ich teledysk:

Moja córa bardzo go lubi :)
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...