Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007


martusia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość patusia23

ZUZIU,AMELKO,SZYMONKU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ

Witam nie wyspałam się mimo iż T wstawał do Zuzy,Natalka nam się coś pochorowała dostała dawkę leków i chyba jest lepiej bo nie kaszlała ale zostaje w domku,dziś T ma urodzinki i trzeba coś wymyślec ????

MADZIUTEK super że wszystko się udało no i piękne zdjęcia Majeczka ślicznie wyglądała

ANN śliczny debiut Uliśki :brawo::brawo:

KATIA super Wiktorek

GDA super zdjęcia

zmykam się ubierac do pracy trzeba za niedługo

Miłego dnia

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego dobrego dla Zuzi, Amelki i Szymona :)

My pobudka o 7.00 :Szok:, dzień się zapowiada piękny, dziś ma być ostatnie szczepienie, jedziemy koło południa ale chyba Majka zostanie tylko osłuchana bo katarek ciagle jest.

A teraz idę na śniadanko i kaffe, a jeszcze muszę J obudzić bo Maja szaleje obok niego ale chyba nie daje sobie dziewczyna rady :Oczko: i mama musi przyjść z pomocą :Śmiech:

Milego dnia wszystkim.

Magda, Maja i Kingusia

http://www.suwaczek.pl/cache/373167d4cb.png
Maja ur.23.09.2007 3390/54
http://www.suwaczek.pl/cache/885a393640.png
Kinga ur.29.11.2011 3300/55

Odnośnik do komentarza

DZIEN DOBRY :Uśmiech:

Ann Ula jest rewelacyjna zdolna, odwazna i ladna ehhh pewnie ma jeszcze duzo talentow ktorych nam nie pokazalas :Oczko:

Patusia wszystkiego najlepszego dla T i zdrowka dla Natalki :Całus:

Madziutek bardzo ladne foteczki, widac chrzciny sie udaly, Maja sliczne wygladala :Uśmiech:

Gada
fajne blizniaki :Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Katia fajne zdjecia (mi tez opcy ludzie mowia ze Michal wyglada jakby mial rok lub okolo roku :Szok: i nie chca wierzyc ze on nie ma jeszcze 8 miesiecy)

Dzis nasz Michalek spal pierwsza noc w swoim pokoju (jego pokoj jest obok sypialni) i spisal sie na medal, mam grzecznego i duzego synka :Podziw::Śmiech:
Teraz pelza na kocu i sie do mnie cieszy, ide zaraz dac mu kaszke na drugie sniadanie.

http://ticker.7910.org/an1cA6D0g410010MTI1OTcyNmR8MTc3NjY1NWRhfE1pY2hhbGVrIG1h.gif

Odnośnik do komentarza
Gość Olimpijka

Dla Amelli, Zuzi i Szymonka oraz dla T Patusi :) moc serdeczności !!:Święto::Święto::Święto:

wszystkie fotki cudasne a Ulinka ma specjalne miejsce u mnie w serduchu zwsze cieplej mi sie robi jak ogladam Wegliczka :) ann udala Wam sie corka ze hoho....az strach pomyslec io Szymnku skoro takie talenty rozsiewacie :)

tu nasza uroczystosc :) Picasa Web Albums - Minia - chrzest

pozdraiamy i milego dnia...
ja chora na maxa i dzisiaj do lekarza lece bo to źle wygląda :)

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

witam z rana

kochanym jubilatom moc buziakow i serdeczne zyczenia dla T od Patusi!!!!!!!!!!!!!!!

Olimpia- zdrowia zycze, przegon wreszcie te chorobe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!daj znac co lekarz zlecil

ja nie wiem ale Ci ludzie poszaleli, mojej Alce tez mowia ze duza jak na swoj wiek a przeciez jest taka jak nasze wszystki szkraby, chyba ludzie mysla ze jak dziecko ma ponizej roku to musi miec 50 cm

dzisiaj w planie mialam dzien brudasa ale tata zadzwonil z zaproszeniem, nie widzial Alki ponad miesiac poniewaz nie chcialam ja ciagac do szpitala, wiec moze jutro bedzie dzien brudaska. A szkoda, poniewaz nic mi sie nie chce

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane:)
na poczatku widze,ze musze napisac male sprostowanie- u nas chrzciny dopiero 20.04,wiec jeszcze wszystko przed nami:) nie wiem skad to cale zamieszanie, ale w kazdym razie jestescie kochane i juz z gory dziekuje za zyczonka:) (przydadza sie za 2 tyg. :) ).
w zwiazku z chrzcinami mam pytanko : czy wiecie moze gdzie moge kupic biale body z dlugim rekawkiem, bez nadruku w rozmiarze 80? potrzebuje go pod sukieneczke dla Pyzuni:) niestety oblatalam wszystkie mozliwe sklepy i klapa:(
u nas zakupowo, caly weekend spedzilam poza domem, a to na sklepach, a to na targu, efekt: sweterek, spodnie, 3 bluzki :) w koncu mamuska musiala odswiezyc garderobe:), za tydzien dostanie sie tatuskowi:)
poza tym szum chrzcinowy, zabkowanie na ekranie (czyt. nieprzespane noce, przeplakane dnie), chorobsko...
buziole dla was:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mm3qjwdkik.png

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r7qog6xz9.png

Odnośnik do komentarza

Aga czytałam ze masz problem z małą ze płacze jak ja zostawiasz sorry ze tu piesze ok 7 miesiąca u dzici wystepuje tzw lęk separacyjny
mam nadzieje ze to ci w czymś pomoże
Lęk separacyjny u dzieci

Strach i lęk stanowią nieodłączny element naszego życia, choć czasami kłopotliwy. Nie łatwo jest opanować oddech, drżenie, napięcie mięśni czy bóle brzucha w chwili przerażenia i paniki. Trudno nam – dorosłym, a co dopiero dzieciom. Przyczyny lęków dziecięcych często są nieuchwytne i trudne do przewidzenia i nazwania. Żadna, nawet najlepiej funkcjonująca rodzina, nie jest w stanie uchronić dziecka przed nimi. Psychologia twierdzi, że każdy wiek ma swoje charakterystyczne lęki. Dziecko w trakcie rozwoju musi przejść pewne naturalne fazy stanów lękowych, które po jakimś czasie same zanikają.

Oczywiście, biorąc pod uwagę indywidualne tempo rozwoju każdego dziecka trzeba wziąć poprawkę na czas występowania i długość trwania lęku. To, jak będzie on przeżywany, zależy również od wrażliwości dziecka, stylu wychowania (nadmierne wymagania, nadmierna ochrona, brak granic) sytuacji społecznej dziecka i od predyspozycji rodziców do reagowania lękowo.

Pierwsze lęki pojawiają się już w niemowlęctwie. Przy porodzie i w pierwszych tygodniach życia dziecka jest to instynktowny niepokój związany z dyskomfortem fizycznym (hałas, ból, utrata równowagi), ok. 7-8 miesiąca życia – lęk separacyjny przed rozłąką z matką. W dalszej kolejności pojawia się strach przed symbolami kojarzonymi z przykrymi doświadczeniami (np. strzykawki – zastrzyk). Lęki, które wystąpią później, najczęściej dotyczą ciemności, zwierząt, złych snów i rozstań z osobami znaczącymi

Najsilniej jednak lęk oddziałuje na dziecko, które nie ma jeszcze rozwiniętego „zmysłu” radzenia sobie w sytuacji doznawania tej emocji. Niektóre koncepcje psychologiczne wiążą ten fakt z niedojrzałością układu nerwowego i odnoszą go do określonych przedziałów wiekowych. W literaturze przedmiotu i w potocznym rozumieniu pojęć lęk i strach używa się zamienne na określenie doznawanych emocji, co dodatkowo utrudnia zrozumienie mechanizmów ich powstawania.

Strach jest emocją towarzyszącą człowiekowi od urodzenia (niektórzy twierdzą, że pojawia się już w fazie prenatalnej), objawiającą się jako reakcja na bodźce bólowe czy dźwiękowe, z czasem obejmującą sygnały słowne i sytuacje związane z życiem codziennym. Jego natężenie zależy od nasilenia zewnętrznych i wewnętrznych bodźców zagrażających. Strach jest zatem emocją wrodzoną i utrzymującą się do końca życia człowieka, reakcją pojawiającą się w sytuacji realnego i rozpoznawalnego zagrożenia, której często towarzyszą liczne objawy fizjologiczne.

Lękowi, jako procesowi wzbudzanemu wewnętrznie, niewiążącemu się bezpośrednio z bólem, towarzyszą inne mechanizmy. Charakterystyczne jest tutaj „oczekiwanie zagrożenia”, występujące bez wyraźnych zewnętrznych przyczyn. W konsekwencji wyzwala to dążenie do racjonalnych działań w sytuacji wystąpienia zagrożenia realnego. Fakt ten przemawia za sądem, że strach jest stanem pierwotnym, z którego wyłania się lęk. Tworzy się on w momencie uwewnętrznienia reakcji strachu, dotyczy zdarzeń, których uprzednio człowiek, a więc i dziecko, doświadczyli (tzw. lęk odtwórczy).

Wraz z rozwojem osobniczym mały człowiek ma do czynienia z innym rodzajem lęku, związanym z jego zdolnościami imaginacji (tzw. lęk wytwórczy). Jego podstawę stanowią wyobrażenia o przedmiotach czy zdarzeniach, które nie pojawiły się w jego życiu, których źródłem jest otaczające środowisko (np. wpływ mediów) lub wyobraźnia dziecka (np. świat duchów i straszydeł). Zarówno lęki odtwórcze, związane z bezpośrednimi doświadczeniami, jak i wytwórcze, będące następstwem procesów poznawczych, są uwarunkowane doświadczeniem i rozwojem dziecka, co wyraźnie wpływa na natężenie doznawanych stanów lękowych. Przyczyną ich nasilania się jest często okres, gdy dziecko zmienia lub wkracza w nowe, pozarodzinne środowisko.

We współczesnym świecie niezbędna jest umiejętność adaptacji do nowych i trudnych zadań. Dotyczy to także dzieci, które dorastając, wchodzą w różne relacje interpersonalne i poznają nowe społeczności. Wkraczanie w inne, pozarodzinne środowiska, niesie ze sobą nowe doznania i doświadczenia, ale także różnego rodzaju zmiany w rozwoju psychicznym dziecka, często związane z odczuwaniem stanów lękowych.

U dzieci w wieku przedszkolnym normalnym zjawiskiem jest okazywanie pewnego niepokoju w obliczu realnej lub zagrażającej separacji osób znaczących. Natomiast problem może pojawić się wtedy, gdy strach przed separacją stanowi ognisko lęku i jeśli taki lęk powstaje wcześniej w dzieciństwie. Od normalnego lęku przed rozstaniem odróżnia go nasilenie, wraz z nieprawidłowo długim utrzymywaniem się, ilościowo jest nieadekwatny do wieku oraz powoduje znaczne utrudnienia w funkcjonowaniu społecznym.

Dzieci cierpiące na lęk separacyjny wykazują nadmierną potrzebę kontaktu z opiekunem. W normalnym toku rozwoju dziecko przechodzi okres, zwykle pomiędzy 6 miesiącem a 4 rokiem życia, kiedy to protestuje przed oddzieleniem się od rodziców. Większość z nas pamięta z dzieciństwa chwile, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że oddaliliśmy się od rodziców i jesteśmy zdani sami na siebie. Początkowo poszukiwaliśmy ich w spokoju, lecz kiedy nie przyniosło to rezultatu, nasze napięcie rosło i ogarniało nas przerażenie. Ponowne spotkanie z rodzicami przyniosło ogromna ulgę. Przez krótki okres po tym zdarzeniu byliśmy nieco bardziej zaniepokojeni perspektywą odłączenia się od bliskich, staraliśmy się trzymać blisko nich. Jednak po pewnym czasie ciekawość świata i chęć zdobywania nowych doświadczeń zwyciężały i z dziecięcą ufnością podążaliśmy dalej.

Są jednakże dzieci, które w każdej chwili ogarnia przerażenie na myśl, że mogłyby się odłączyć od najbliższych. Zamartwiają się, że coś strasznego mogłoby się przytrafić ich rodzicom, rodzeństwu i innym ukochanym osobom. Opierają się oddzieleniu od nich i wpadają w panikę, kiedy musi to nastąpić. Często towarzyszą temu napady złości bez wyraźnej przyczyny albo przy próbach wyjścia matki lub pozostawienia dziecka samego w przedszkolu lub w szkole. Takie maluchy często blisko fizycznie trzymają się ukochanych osób i podążają za nimi krok w krok nawet po domu. Miewają koszmary nocne dotyczące tematu separacji. Występują u nich ciągłe fizyczne symptomy lęku, takie jak bóle głowy, bóle żołądka, mdłości, zwłaszcza, kiedy przychodzi moment odłączenia się od rodziców. Dzieci, u których występują takie objawy cierpią na lęk separacyjny. W miarę trwania zaburzenia można zaobserwować regres w rozwoju. Zaburzenie to rozpoczyna się zwykle między 2 a 5 rokiem życia, ale szczyt zachorowań przypada na 7 rok życia. Pierwszy epizod lęku separacyjnego często pojawia się w wyniku jakiegoś traumatycznego dla dziecka przeżycia, takiego jak śmierć kogoś z krewnych lub ukochanego zwierzątka, pobyt w szpitalu lub przeprowadzka do innego miasta.

Jest to obecnie jedno z najpowszechniejszych zaburzeń emocjonalnych wieku dziecięcego, powszechność jego występowania szacuje się na 4 procent u dzieci przed okresem dojrzewania. Jest ono prawie dwukrotnie częstej spotykane u dziewczynek niż u chłopców. W skrajnych przypadkach może ono doprowadzić do znacznych zaburzeń w normalnym funkcjonowaniu, uniemożliwiając chodzenie do przedszkola, szkoły, zabawy z rówieśnikami. 75% dzieci, które cierpią na lęk przed separacją, demonstruje objawy unikania bądź odmowy chodzenia do szkoły. Licealiści, którzy cierpią na lęk separacyjny, zazwyczaj ukrywają ten problem. Obserwuje się u nich natomiast liczne objawy somatyczne. Pretekstem do pozostania w domu z rodzicami są często dolegliwości fizyczne, w wyniku czego przechodzą wielokrotnie badania lekarskie mające na celu znalezienie przyczyny bólu.

Według przeprowadzonych badań wynika, że dzieci, których rodzice cierpią na depresję lub zaburzenia lękowe, stanowią grupę podwyższonego ryzyka. Istotną przyczyną pojawienia się lęku separacyjnego u dziecka jest modelowanie lęków prezentowanych przez rodziców. Dzieci z tego rodzaju zaburzeniem częściej pochodzą z rodzin hermetycznych.

Do leczenia tego rodzaju zaburzeń skutecznie stosuje się procedury poznawczo-behawioralne. Istotną funkcję w terapii pełnią rodzice; uczy się ich technik wzmacniania poczucia niezależności i pewności siebie u dzieci oraz obniżenia własnego poziomu niepokoju o bezpieczeństwo dziecka. Bardzo istotną formą pomocy jest terapia rodzinna, której celem jest rozpoznanie szczególnego dla określonej rodziny wzoru dysfunkcjonalności i doprowadzenie do pożądanej zmiany. Dzieciom, u których symptomy nie ustępują mimo przeprowadzonych zabiegów, pomóc mogą leki przeciwlękowe i obniżające poziom napięcia emocjonalnego.

W pierwszych latach życia rozwój dziecka jest niezwykle szybki i dynamiczny, dlatego bardzo ważna jest obserwacja funkcjonowania dziecka i ewentualna szybka pomoc w przypadku jakiejkolwiek dysfunkcjonalności. Zadziałanie we wczesnych stadiach rozwoju psychicznego człowieka różnego rodzaju niekorzystnych czynników biologicznych, psychospołecznych, również rodzinnych stwarza ryzyko nieprawidłowego rozwoju, a tym samym ryzyko powstania różnego rodzaju zaburzeń emocjonalnych w tym lęku separacyjnego. Im wcześniej podjęte będzie kompleksowe leczenie, tym większe jest prawdopodobieństwo całkowitego ustąpienia objawów i dalszego prawidłowego rozwoju dziecka.
podałam to za strony
Psychologia.net.pl - portal psychologiczny

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...