Zachodzenie się podczas płaczu

[Lenka_93]

Mój mały synek jest małym głodomorkiem gdy tylko się obudzi domaga się piersii zazwyczaj jądostaje. wyjątkiem jest jednak pobudka przed kąpielą. Tak jak zaleciła położna kąpię małego o stałej porze to jest o 18. Jeśli maluszek nie obudzi się sam ja go budzę. Gdy tylko mały otworzy oczy zaczyna szukać piersi gdy jej nie dostanie zaczyna kwękać a po chwili strasznie płakać. Dwa razy zdarzyło się tak że podczas płaczu malec przestał oddychać. Na szczęście nic złego się nie stało ale boje się takich sytuacji? Jak zapobiec takiemu płaczu. Karmić go najpierw a potem kąpać? Bo słyszałam że lepiej kąpać małego przed posiłkiem.

[cichadoro]

też staram się kąpać małego o stałych porach i tak było od początku, ale cóż są takie sytuacje, że kąpiel trzeba trochę przesunąć. jeśli jest taka sytuacja to ja bym dała mu jeść, a z kąpielą poczekała te pół godziny. potem drzemki w ciągu dnia się unormują i będą mniej więcej o stałych porach i będziesz mogła lepiej to sobie rozplanować. ja staram się, żeby od jedzenia do kąpania była minimum ta godzina różnicy, bo po kąpaniu też dostaje jeść i przy tym usypia, ale też raz mi się obudzi trochę wcześniej, raz później więc u mnie kąpanie jest w godzinach 19-20, i to też są stałe pory, bo przecież nie musisz się pilnować co do minuty tej 18.

[beaciaW]

Możesz przed kąpielą mu dać trochę do zaspokojenia głodu, wykąpać i nakarmić do pełna. Kąpiel ma być przyjemnością, a tak to głodek niepotrzebnie go stresuje. Jak maluch się zanosi to dobrze dmuchnąć mu w buzię, wtedy złapie powietrze.

[ola2710]

Dokładnie jak napisała poprzedniczka-pory orientacyjne są ok,nie co do minuty.Jak mój spał w porze kąpieli,to go nie budziłam-i tak się budził za pół godz czy 1 godz,i wtedy była kąpiel.
Każda mama ma swoje zasady,nie chcę nikogo krytykować,bo rozumiem,że dla kogoś priorytetem jest ustalenie od początku planu dnia.Ja jednak wychodzę z założenia,że -zwłaszcza na początku życia dziecka-nie będę go niepotrzebnie wybudzać,bo jak ja bym się czuła w jego sytuacji?chyba nikt z nas tego nie lubi...i po prostu nie widzę takiej konieczności.Żeby nie było-też próbowałam ustalić synkowi plan dnia i wybudzałam go,teraz wiem,że niepotrzebnie:)Dzieciom szybko się to zmienia,z czasem plan ustalicie oboje,bez takich wątpliwych atrakcji.
A,i mimo rad,by kąpać codziennie,ja w okresie"chłodniejszym" kąpałam co drugi dzień,w lecie oczywiście codziennie.Teraz też co drugi dzień (chyba że jakoś się upaskudzi) i plan dnia jest i tak zachowany-zamiast kąpieli miseczka z przegotwaną wodą,waciki-taka wieczorna higiena:)

[marzen@]

Tak jak dziewczyny pisały, nie ma sensu pilnować godziny co do minuty. Rozumiem, że ta codzienna kąpiel to ma być taki rytuał? Bo tylko taki jest sens trzymania stałej pory codziennej kąpieli. Poza tym podążaj za dzieckiem - jeśli smacznie śpi, poczekaj, jeśli głodny - nakarm, kąpiel nie zając, nie ucieknie. A jak trafi się dzień bez kąpieli to nawet zdrowiej dla skóry.

[monika1709]

Widze ze ta kapiel ani dla ciebie ani dla malego nie jest przyjemnoscia. Owszem wazne sa stale godziny ale 18 moze oznaczac tez 18:15 nie trzymaj sie tak tej punktualnosci. na poczatku jest troche trudniej z ta kapiela (bynajmniej ja tak mialam) po 2m.troche sie to unormowalo. Po pierwsze nie budź dziecka jesli spi o tej 18, jesli calkowicie przespi te kapanie to trudno nic sie nie stanie. Moj maly teraz jest kapany co 2dzien i w dniu bez kapania rownie dobrze wie ze o godzinie 19 musi byc w lozku i nie ma z tym problemow. Na poczatku byl kapany o roznych porach nim nie zorientowalam sie jak jego tryb wyglada,kiedy spi,kiedy je, itd. Ale zawsze jak wstawal zjadal troche po 15min bralam go do kapieli znowu jedzenie i lulu. I nigdy nie ulal,nie zwymiotowal. Jak ci sie zanosi dmuchnij w buzie ale lepiej zebys juz nie musiala. Bo jesli sie zanosi to naprwde jest mu zle. Aha i zazwyczaj dzieci na piersi czesto jedza wiec to normalne ze po przebudzeniu chce cyca bo szybko trawia mleko matki. Tak wiec nie mecz siebie ani dziecka tylko normalnie go karm. Z czasem wszystko sie unormuje.