Skocz do zawartości
Forum

Pierś jako usypiacz, jak śpią wasze maluchy?


Gość panidoli

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Moja 5 dniowa córeczka karmiona jest piersią. Niestety zaczyna sie robić zamkniete koło- po karmieniu pionizuję małą do odbicia, wtedy ona sie rozbudza i gdy odkładam ją do łózeczka nie spi tylko szuka piersi. Konczy sie na tym, że cały czas musi miec pierś w buzi, nawet jesli jest najedzona, a to do końca też nie jest dobre bo zasypia bez odbicia, a znowu gdy sie kręci to muszę ja odbić, a gdy to zrobie to znowu aby zasnęła potrzebuje piersi. Nie wiem co robić czy pozwalać jej zasypiać przy piersi bez odbijania(jak odbijam to się budzi i noc zarwana). Rozumiem,że teraz może potrzebować bliskosci,ale nie chcę doprowadzić do takiej sytuacji jak z pierwszą córka kiedy to moją pierś traktowała jako smoczek i nawet przy drzemkach popołudniowych musiałam leżeć blisko aby mogła sobie cmokać pierś. Teraz mając drugą córkę nie mogę sobie na to pozwolić, bo ta pierwsza tez potrzebuje mojej uwagi. Co robić w takiej sytuacji? miałyście taki problem, czy wasze dzieci pieknie zasypiały po odbiciu odkładane do łóżeczka? Pytam teraz kiedy jest jeszcze malutka i moge ja nauczyć jakiegos zasypiania, bo potem z własnej autopsji wiem,że ciężko jest cos zmienic jak starsze niemowlę ma już nawyki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli dziecko nie ulewa nie musisz odbijać. Dla pewności połóż małą na boku. I daj spokój z tym całym "uczeniem" i "nawykami" niemowląt. Małym dzieciom się często zmieniają upodobania. Teraz potrzebuje bliskości i pewnie będzie tak jeszcze sporo czasu, a usypianie przy piersi jest jak najbardziej naturalne, intuicyjne i dobre. Jeśli mała będzie mieć bardzo silny odruch ssania to najwyżej za jakiś czas (4-6 tyg., żeby nie zepsuć prawidłowego ssania piersi) podasz jej smoczek.
To, że starsza córka potrzebowała ciągle "ciumkać" piers nie znaczy, że z młodszą będzie tak samo. To nie nawyk tylko potrzeba, niektóre dzieci tak maja i już. Tego nie da się nauczyć ani oduczyć, bo niby jak? Mówimy o noworodku/niemowlaku, a nie dziesięciolatku.

Odnośnik do komentarza

Mojej kolezanki syn tak wlasnie sobie smoczek zrobił z piersi i ona przez 7 miesiecy nie wiedziała jak sie nazywa była niewyspana i znerwicowana bo ciagle wisiał na cycu teraz w ciazy jest i mowi ze jak sie dzidzia urodzi to od razu smoka daje

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhny2jvje1.png
Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia.
Poznaj swoją wartość i zacznij się doceniać!
http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4ponynmp2l.png

Odnośnik do komentarza

Amarosa,ja jeszcze w szpitalu dałam małemu smoczek,a efekt-niespodziewany-po tygodniu/dwóch do teraz mały smoczka nie akceptuje.Żadnego.Mamy lateksowe i silikonowe,wszystkie możliwe kształty.
Ba,początkowo dokarmiałam go 1-2 razy dziennie mm;teraz próbuję na nowo przyzwyczaić go do butelki (traktuje ją jak masażer do dziąsełek,bo ząbkuje).

To oczywiście Wasz wybór,ale osobiście zgadzam się z Marzen@.Pewnie,że można próbować,tylko po co?Sama widzę,że synkowi co kilka dni zmieniają się upodobania;są dni,kiedy wisiałby non stop przy piersi,a są takie,że mi cycki pękają,bo zjadł coś innego...
Z tego co pamiętam,kilkudniowe dziecię jest chyba non stop przy piersi,bo:ktoś tą laktację musi rozbudzić,ma malutki żołądeczek i potrzebuje jeść często,a mało,no i oczywiście potrzebuje bliskości mamy.
Jak uważasz,ja co prawda mam jedno dziecko,ale zdarzało się,że miałam w domu też 5-letniego chrześniaka;da się to jakoś pogodzić ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Nie chcę abyscie mnie źle zrozumiały, dziecko dostaje pierś na żądanie, je kiedy tylko chce, czasem sobie ciumka i zasypia przy niej, wtedy jej zazwyczaj nie odbijam tylko pozwalam spać.W nocy mała spi ze mną dla potrzeby bliskości i wygody ,bo jak kwęka to dostaje pierś. niestety przy pierwszym dziecku nie chcialam zaburzyć procesu laktacji i ssania i dałam smoka i butelke dopiero po 4 tyg i dziecko nie umiało jej ssać do tego stopnia, że jak trafiłam do szpitala to dziecko przezyło traumę bo nie umiało zasnąc bez piersi, nie umiało zjeść z butelki, dopiero po kilku godzinach z głodu i zmęczenia zalapała butlę, dlatego teraz juz nie będę czekać, bo potem jest wiekszy problem, nigdzie nie można pojechać, nic załatwić itp. Ja mam dziecko niespełna dwuletnie i niestety takie dziecko nie zajmie się same sobą, nie mogę pozwolić sobie na lezenie z dzidziusiem non stop przy piersi tak jak z pierwszą córką. Pierwsza nie tylko zasypiała przy piersi,ale też musiała ja co chwila cmokać, a że nie umiała smoczka to tak leżałam z nią, a teraz przy dziecku 17 miesiecznym jest to niewykonalne, bo dziecko będzie chodziło głodne, brudne i chowało się chyba tylko na bajkach. Dlatego w nocy spie razem z noworodkiem,ale w ciągu dnia muszę ją odkładać do lóżeczka, po pierwsze nie tylko z tych powodoów o których pisałam wczesniej,ale tez z powodów bezpieczeństwa, aby drugiej córce przypadkiem nie wpadł jakis głupi pomysł i na przykład nie zrobiła malutkiej krzywdy skacząc po naszym łózku. Tylko pytanie do mam ktore maja doswiadczenie czy to w ogóle mozliwe jest, że dziecko w nocy spi przy piersi, a mimo to w ciagu dnia umie uspokoic się i zasnąc przy piersi ale spac już cmokkając smoczek? czy jednak niestety jesli tak ma być to muszę i w nocy odkładać dziecko do osobnego spania i ze smoczkiem?

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, ze da rade zasypiac na różne sposoby w ciagu doby. Jak się ma drugiego malucha w domu to oczywistym jest, ze nie da się przez długi czas trzymać malucha przy piersi 24h na dobę. Jak mlodsza marudzi i nie chce spać, ani bawić się, a ja mam cos do zrobienia przy starszej to pakuje ja w chustę i tam siedzi i patrzy, a częściej po prostu odpływa i zasypia. I bez piersi, a na noc tylko przy piersi.
Na razie masz noworodka, który potrzebuje często być przystawiany, a zapewne twój mąż/partner jest w domu z wami. Więc korzystaj z tego, że nie jesteś sama i karm tyle ile maluch potrzebuje. Z czasem między kamieniami będą coraz większe odstępy czasu, maluch będzie coraz wiecej czuwał, być może polubi np. bujanie w wózku przy usypianiu. Dzieci są różne, a tez każdemu z nich z wiekiem zmieniają sie potrzeby. Dopiero się poznajecie, dajcie sobie czas na wzajemne dopasowanie. Nie zakładaj od razu, że z młodszą będzie dokładnie tak jak ze starszym dzieckiem

Odnośnik do komentarza

Jeśli karmisz dziecko piersią, to nie trzeba odbiać. Pierś jest wessana głęboko go buzi maluszka i dzięki temu nie połyka powietrza.
Moje dziecko raz odbijało, a raz nie chciało odbijać. I mogłam trzymać ją nawet 10min i nic. Położna i mój lekarz powiedzieli mi, że nie muszę odbiać.
Dlatego moja córeczka zasypia przy piersi i jak sama wypluje, to ją po prostu odkłada do łózeczka bez odbijania.
Dla swojego spokoju kładę ją na boczku (raz jednym raz drugim)

Odnośnik do komentarza

Kochana wiem że się obawiasz powtórnej sytuacji - ale na razie to początek - spokojnie im starsze dziecko tym lepiej radzi sobie w ciągu dnia, ważne jest byś ty spokojnie znalazła sposoby które ci to wszystko ułatwiają - jak trzeba to chusta, jak trzeba to wózek w domu- ja przy piewszym też najlepiej jakbym leżała i dawała cycucha a jak nie leciała to i tak dramat był, bałam się uczenia spania ze mną, bałam się bujania w wózku, bałam się wielu rzeczy przy drugim brałam chutę, wózek i jak trzeba było bujałam bo wiedziałam że musiałam jakoś funkcjonować przy drugim - teraz mały ma już roczek - śpi ładnie, w 3 miesiącu podawałam mleko ściagane z butelki bo wiedziałam że chce by dziecko umiało ssać i tak też jest - ale to mój sposób przee wszystko spokój a będzie dobrze

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...