Nagłe histerie u 13-miesięnego dziecka. Co robić?

[Gość Olaalo]

Witam
Moja córka skończy 23 marca 13 miesięcy. Od jakiegoś czasu miewa nagłe ataki histerii. Wspomnę,że ma tendencję do zanoszenia się i przez pierwsze 3 miesiące miała kolkę niemowlęcą. Zwykle w nocy budzi się pare razy. Jakieś 2 tygodnie temu potrafiła raz się obudzić, więc sukces. Potem zachorowała, tzn. lekarz powiedział,że jest wszystko ok i że mam kupić coś na biegunkę. Moja córa wymiotowała i miała brzydką, śmierdzącą kupę pare razy dziennie. Kupy już robi ładne, nie wymiotuje i apetyt powoli wraca. Do czego dążę... od tego czasu strasznie wpada w panikę jak chcę ją położyć spać. Widać,że jest zmęczona i pora na drzemkę czy spanie to jak tylko dam jej smoczka i przechylę do spania to zaczyna się atak histerii. Wygina się we wszystkie strony, wrzeszczy, potrafi się zanieść i to potrafi trwać 30 minut aż padnie. jak nie dłużej wieczorami. Zwykle miała 2 drzemki w ciągu dnia. Teraz 1 jej drzemka trwa 2 h, a jak drugą zwykle miała o godzinie 14/15 to robi sceny i nie da jej się uśpić. Czasami sukcesem jest jak się zdrzemnie o 17. Bywa też tak,że od 12 do 21/22 nie śpi. jak od 12 nie chce iść w drzemkę to jest kąpana o 19, butla opornie wypita albo wcale (może to ten lęk przed spaniem czy wspomnienia wymiotów ?). I do 21/22 szaleje po pokoju, jest zmęczona i gdy chcę ją wziąć na ręce to strasznie histeryzuje, płacze, wrzeszczy. Nie wiem co się porobiło!! Czy to jest na tle nerwowym? nie wiem do kogo mam się z tym zgłosić! :( szkoda mi jej, bo jest zmęczona i wrzeszczy jakby jej się najgorsza krzywda działa. Mówię do niej ciepło, głaszczę i jak przytulam to jeszcze głośniej wrzeszczy. Co ja mam robić?

[Margeritka]

witaj:) współczuję tej biegunki i wymiotów...mam nadzieję, że te histerie się skończą, może po prostu dziecku zmienia się sposób zasypiania, to znaczy może dorosła do zasypiania samodzielnego i Twoje branie na ręce właśnie nie podoba jej się z tego powodu? czasem dzieci bawią się, bawią i zasypiają między zabawkami (u mnie tak nie było, ale w rodzinie mam takie przypadki), jak jest zmęczona, to spróbuj nie brać na ręce, tylko poczekać, albo włożyć do łóżeczka i dać jeszcze jakieś zabawki...jeśli sama do Ciebie nie wyciągnie rączek i nie przyjdzie, to może lepiej jej nie brać? może warto poczekać na sygnał od niej?

[Gość Olaalo]

Próbuję właśnie tak robić. Woła do wózka, więc ją tam wkładam ale kręci się z boku na bok, wstaje, kładzie się i ponownie wstaje. To nie jest bezpieczne. Wczoraj o 19:30 była wykąpana, butli od razu nie chciała pić, po jakimś czasie udało się ale zaczęła bawić się w najlepsze po pokoju. Była godzina 22, widziałam, że jest zmęczona. Wzięłam na ręce ale wpadła w szał. Położyłam ją do łóżka, nuciłam piosenki. Kładła się, wstawała i tak w kółko. Wyciągała ręce do mnie. Brałam ją na ręce i znowu panika. Szczerze nie wiem co jest grane! zauważyłam,że czasami jej się coś śni. np śpi, nagle zaczyna płakać i powoli znowu jest cicho. Czy te ataki paniki, szału przed spaniem wiążą się ze snami, ze zmęczenia, czy coś jest na tle nerwowym?

[marzen@]

Czasem pozostaje przeczekać. Moja była koszmar na z zasypia niem miedzy pierwszymi a drugimi urodzinami właśnie. Najgorzej było jak zaczeła chodzić. Padała juz na nos ze zmęczenia, ale poolozyc się nie dało.
Czyvtwoja córeczka zdobyła most armii nowe umiejętności? Może musi sobie po prostu poukladac wszystko od nowa, a choroba jaka ostatnio przeszła tez na pewno ma wpływ.
Ogląda TV? Czasem dziecko zobaczy cos nieodpowiedniego nawet gdy niby się bawi. No i TV to sporo bodźców niekoniecznie dobrych dla malucha. Może sprobujcie jakoś prze organizować na nowo plan dnia, drzemka o innej porze?
Trzymaj się, niektóre dzieci tak czasem po prostu maja, przechodzi po jakimś czasie

[Ulla]

kochana przykro mi, że teraz tak macie - mam nadzieję że to szybko minie i spokojnie odpoczniecie - tego ci życzę a do tego czasu co do drzemek w dzień odpuść lub wydłuż kładzenie na inną godzinę - może w tym czasie jak ma być drzemka wychodź z nią na spacer - co do kładzenia - może zamiast kładzenie w łóżeczku kładź do swojego łóżka i niech się kocia aż zaśnie