Skocz do zawartości
Forum

Problemy po-smokowe


Gość Monika_mama_Olka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Monika_mama_Olka

Witam,
Szukam rady, a nie mam pojęcia gdzie się zwrócić!
Jakiś miesiąc temu oduczyłam synka smoczka-wpierw nie dawałam mu w dzień (tylko do zasypania), później w ogóle. Olo (obecnie 9 mies.) mimo że nie jadł w nocy od 5 mż życia budził się 8-10 razy w nocy "na smok". 2 noce i smok nie istniał. Jednak synuś zastąpił sobie smoka maskotkami które ssie jak smoka: czy to ich ogonek czy uszka. Nie ma mowy by pluszaka nie było. Zaczyna się podobnie jak ze smokiem - budzenie w nocy. Fakt, że zaczął teraz ząbkowanie, też może wpływać na chęć posiadania czegoś w buzi. Mnie jednak najbardziej martwią względy higieniczne (jedna z maskotek zaczęła nieprzyjemnie pachnieć). Co mam w takim razie zrobić? Martwię się, że pozbawiony maskotki znajdzie kolejne zastępstwo (palec, róg kocyka). Czy może lepiej wrócić do smoczka (łatwiej dbać o jego higienę) i odstawić go ponownie później(za wcześnie go odstawiłam?)? Czy też zostawić tak jak jest, dokupić komplet zabawek i dbać by były prane, czyste i wyschnięte?
Proszę o radę!

Odnośnik do komentarza

witaj, ja nie jestem mamą smoczkową, obie moje córki nie chciały smoczków, Ola sama rzuciła to w 6 miesiącu, Emilka nie chciała wcale, więc nie znam problemu odstawiania od smoczka, ale z tego, co widzę, to Twojemu dziecku jest on jeszcze potrzebny, więc ja bym gwałtownie nie zabierała, pozwalałabym jeszcze, zwłaszcza, jeśli chodzi o ząbkowanie

Odnośnik do komentarza

Moje dzieci też są bezsmoczkowe, ale mój synek swego czasu uspokajał się kocykiem ( tylko z jednego rodzaju materiału, inne odrzuca). Kupiłam dwa identyczne, pocięłam jeden na 6 części, drugi na dwie...często prałam, bo tak jak piszesz woń była nieprzyjemna.
Odstawiliśmy kocyk po 2. urodzinkach. Św. Mikołaj zabrał dla małych Elfów zostawiając obok butów wzamian kolejkę ;)
Do smoczka bym nie wracała, ale kocyka / maskotki bym nie zabroniła. Przy ząbkowaniu taki przyjaciel się przyda. Obserwuj zgryz dziecka. Ja odtawiłam kocyk,ak zobaczyłam zmiany. Po miesiącu wszystko wróciło do normy. Życzę wielu przespanych nocek.

Moja córa myśli, że cycek, to smoczek...taki jest nasz problem :/

Odnośnik do komentarza
Gość Monika_mama_Olka

Margeritka
witaj, ja nie jestem mamą smoczkową, obie moje córki nie chciały smoczków, Ola sama rzuciła to w 6 miesiącu, Emilka nie chciała wcale, więc nie znam problemu odstawiania od smoczka, ale z tego, co widzę, to Twojemu dziecku jest on jeszcze potrzebny, więc ja bym gwałtownie nie zabierała, pozwalałabym jeszcze, zwłaszcza, jeśli chodzi o ząbkowanie

Także martwiłam, się tym że za szybko odstawiłam mu tego smoka. Byłam tak zdeterminowana, ponieważ sama miałam smoka do 5 roku życia co widać po moim krzywym zgryzie.
Teraz synuś nawet nie pamięta do czego jest, bo jak parę dni temu podczas zabawy mu go podsunęłam to ugryzł raz i wyrzucił, jako mało interesujący.
Dlatego też mimo wątpliwości czy nie za wcześnie mu zabrałam niechętnie podchodzę do pomysłu by z powrotem go do niego przyzwyczajać - nie jestem pewna czy w ogóle by go zaakceptował.

Odnośnik do komentarza

Zastępowanie sobie smoczka czymś innym to naturalnym objaw u dzieci, a już tym bardziej tych które ząbkują. Mój starszy syn też miał taką sytuację, trwało to kilka miesięcy i nasilenie się zmniejszało. Nadal lubi dotykać wszystko do ust i tak już ma. Widocznie twoje dziecko jest wyczulone na tym punkcie i tak będzie miało przez pewien czas. Będzie dobrze, pozwól mu na to i jak tylko będzie mniej bolało ząbkowanie to w ciągu dnia zastępuj to aktywnością a nocą powoli będziesz od tego odchodzić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...