Skocz do zawartości
Forum

karmienie piersią i pierwsze papki warzywne


Rekomendowane odpowiedzi

witajcie. ja z pytaniem.
już zapytałam experta na forum ale może wy szybciej mi pomożecie, bo nie wiem kiedy ona będzie. a mianowicie:

mam pytanie odnośnie pierwszych przecierów warzywnych.
karmię piersią i według nowego schematu żywienia niemowląt powinno się po ukończeniu 4 miesiąca podawać pierwsze przeciery, np. z marchewki czy ziemniaka.
i właśnie do tych przecierów dodać kleik ryżowy lub kaszę mannę. i moje pytanie brzmi: jak?
czy gotowy kleik czy taki suchy prosto z opakowania?

i czy można dodać kaszkę ryżową?
i jak coś to w jakiej postaci, czy gotowa zrobiona czy tez sucha z opakowania?

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

wiesz Mosiu, z tego co ja czytałam, to wprowadzamy dopiero po 6 mc najpierw np. przecier z jabłuszka, lub gotowaną marchewkę i tak chyba co 3 dni nowy smak by sprawdzić czy nie ma reakcji alergicznej na dany produkt.
Z tego co wiem, dziecko najlepiej by siedziało już samo przy spożywaniu pierwszych stałych pokarmów.
Kleik ryżowy też najlepiej sam- nie smakowy, bo jednak kaszki owocowe sa słodkie i dzidziuś może szybko przyzwyczaić się do słodkiego.
Potem kukurydziany ja dawałam i powoluśku sezonowe owoce tylko z truskawkami baaardzo uważałam- smyk miał nie cały rok i strasznie go truskawka uczuliła:/

Kleik/ kaszka oczywiście tylko zrobiona- spróbuj kiedyś suchej ;> Zaklei Ci od razu buzie całą;) Taka suchą mógłby sie Marcelek zakrztusić. To tak jakbyś próbowała jeść suche sypkie kakao lub mleko w proszku.

"BLW to skrót od słów Baby Led Weaning, jest to również tytuł książki napisanej przez Gill Rapley i Tracy Murkett. W Polsce pozycja ta ukaże się pod koniec czerwca pod tytułem „Bobas lubi wybór. Twoje dziecko pokocha dobre jedzenie“. Gill Rapley, położna z 20-letnim doświadczeniem, prowadziła badania nad preferencjami żywieniowymi niemowlaków, zauważyła, że do 7 miesiąca dzieci nie potrzebują jedzenia innego niż mleko mamy, około 6, 5 miesiąca zaczynają ćwiczyć żucie, od 9 miesiąca wszystkie potrafią samodzielnie zjeść z apetytem posiłek i się nim najeść! "

Poczytaj sobie o BLW - ja troszkę z tej metody "wzięłam" no i synek sam je;) tylko na początku dwałam mu samą łyżeczkę by nauczył się trafiać do buzi- aktualnie je widelcem i nożem ziemniaki, gotowane warzywka etc. a to czego na widelec nadziać nie umie je rączkami- radzi sobie ze wszystkim, jest bardzo samodzielny- a ja mam wolne ręce;)

Baby Led Weaning
Baby Led Weaning - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl

Ja będę czekała do 6 mc zapewne, chyba,że mała usiądzie wcześniej i będzie sama się łapała za jedzonko:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Piersiowym dzieciom nie ma potrzeby tak wcześnie rozszerzać diety. Poczekaj aż dziecko będzie mieć ok 6 m-cy i zacznie interesować się waszym jedzeniem. Wtedy będzie czas na pierwsze jarzynki, owoce, później kaszkę (wybieraj te bez dodatków i cukru, owoce lepiej dodać świeże lub ze słoiczka).
Ja podobnie jak Madziulka sporo zaczerpnęłam z BLW (i polecam takie rozwiązanie), ale jeśli ci nie odpowiada ta metoda, możesz podawać papki łyżeczką. Zaczynasz od małych porcji i jednego składnika, np 2-3 łyżeczki marchewki, na drygi dzień 5-6 łyżeczek i tak zwiększasz ilość codziennie. Jeśli dziecku nic się nie dzieje to za kilka dni wprowadzasz następny składnik, np. ziemniaczka. Postępujesz analogicznie.
Tutaj masz opisane co dawać miesiąc po miesiącu. Oczywiście wszystko jest orientacyjne i dużo zależy od dziecka. Jedne chętnie jedzą od samego początku, innym idzie bardzo opornie. W pierwszym roku życia i tak podstawą jest mleko, więc niczym się nie martw.

Odnośnik do komentarza

marzen@
Piersiowym dzieciom nie ma potrzeby tak wcześnie rozszerzać diety. Poczekaj aż dziecko będzie mieć ok 6 m-cy i zacznie interesować się waszym jedzeniem. Wtedy będzie czas na pierwsze jarzynki, owoce, później kaszkę (wybieraj te bez dodatków i cukru, owoce lepiej dodać świeże lub ze słoiczka).
Ja podobnie jak Madziulka sporo zaczerpnęłam z BLW (i polecam takie rozwiązanie), ale jeśli ci nie odpowiada ta metoda, możesz podawać papki łyżeczką. Zaczynasz od małych porcji i jednego składnika, np 2-3 łyżeczki marchewki, na drygi dzień 5-6 łyżeczek i tak zwiększasz ilość codziennie. Jeśli dziecku nic się nie dzieje to za kilka dni wprowadzasz następny składnik, np. ziemniaczka. Postępujesz analogicznie.
Tutaj masz opisane co dawać miesiąc po miesiącu. Oczywiście wszystko jest orientacyjne i dużo zależy od dziecka. Jedne chętnie jedzą od samego początku, innym idzie bardzo opornie. W pierwszym roku życia i tak podstawą jest mleko, więc niczym się nie martw.

no właśnie wklejałam ten link i tu jest, żeby zacząć po 4 miesiącu.

czyli jak w końcu się powinno robić, po 4 czy później?
zgłupiałam już

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Mosiu jeśli chodzi o 5-6 m-c to tam jest o ekspozycji na gluten. Badania dowodzą, że jeśli wprowadzimy gluten w niewielkich ilościach w tym wieku to to ma zapobiegać celiaklii. Kaszkę manną czy inną glutenowa możesz wymieszać z własnym mlekiem lub podać z przecierem warzywnym - wybór należy do ciebie. Z tym, że nie musisz wprowadzać glutenu już teraz, możesz spokojnie poczekać jeszcze miesiąc lub półtora. Jak chcesz, jak uważasz za stosowne. Możesz tez poradzić się swojego pediatry, kiedy będzie najlepszy czas dla twojego dziecka. Każde dziecko rozwija się inaczej, każda z nas pisze ze swojej perspektywy. Jeśli zamierzasz niedługo wracać do pracy to wcześniejsze rozszerzanie diety jest uzasadnione, jesli nie to możesz jeszcze poczekać.

Odnośnik do komentarza

Mosiu, ja wszędzie czytałam,że później niż w 4 mc i później chcę zacząć.

Ale ja żywieniowcem nie jestem.

Wiesz słyszałam kiedys opinię pediatry- żywieniowca,że dziecka brzusio bywa gotowy do trawienia inszych pokarmów niz mleczko już po 3 mc życia, lecz przyswajać składniki odżywcze ze stałego pożywienia zaczyna dopiero po 8/9 mc życia.
Czyli z tego wynika,że przez pierwsze mc poprostu uczymy dziecko jeść inne pokarmy niż mleczko.

Ja tylko bardzo cie uczulę na punkcie powoluśkiego wprowadzania pokarmu, zwłaszcza białek krowiego mleczka i glutenu - ja za szybko ruszyłam z glutenem i smyk złapał nabytą celiakię:/ ponad 6 mc biegunek było:( Na szczęście już wyszliśmy z tego- teraz jeszcze "kończymy" nietolerancję na krowie mleczko.
Łatwo maluszkowi załatwić jelitka niestety- gluten, krowie mleczko może uszkodzić kosmki jelitkowe, wówczas smyk każdy nowy pokarm odbiera jako "wroga" czyli alergen i o alergie baaardzo łatwo. Delikatna "mechanika" to jedzonko ;)Przynajmniej w wydaniu mego pierworodnego:)

Zwróć uwagę, kiedy Marcelek będzie zainteresowany pokarmem i jedzeniem, kiedy będzie otwierał buźkę gdy będziesz podawała mu pokarm- tzn. nic na siłę, warto dać smykowi czas.
Przepraszam za chaos w pościku, ale Błażko zasnął i na szybciorka gotuję obiadzik.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

MadziulkaPM
Mosiu, ja wszędzie czytałam,że później niż w 4 mc i później chcę zacząć.

Ale ja żywieniowcem nie jestem.

Wiesz słyszałam kiedys opinię pediatry- żywieniowca,że dziecka brzusio bywa gotowy do trawienia inszych pokarmów niz mleczko już po 3 mc życia, lecz przyswajać składniki odżywcze ze stałego pożywienia zaczyna dopiero po 8/9 mc życia.
Czyli z tego wynika,że przez pierwsze mc poprostu uczymy dziecko jeść inne pokarmy niż mleczko.

Ja tylko bardzo cie uczulę na punkcie powoluśkiego wprowadzania pokarmu, zwłaszcza białek krowiego mleczka i glutenu - ja za szybko ruszyłam z glutenem i smyk złapał nabytą celiakię:/ ponad 6 mc biegunek było:( Na szczęście już wyszliśmy z tego- teraz jeszcze "kończymy" nietolerancję na krowie mleczko.
Łatwo maluszkowi załatwić jelitka niestety- gluten, krowie mleczko może uszkodzić kosmki jelitkowe, wówczas smyk każdy nowy pokarm odbiera jako "wroga" czyli alergen i o alergie baaardzo łatwo. Delikatna "mechanika" to jedzonko ;)Przynajmniej w wydaniu mego pierworodnego:)

Zwróć uwagę, kiedy Marcelek będzie zainteresowany pokarmem i jedzeniem, kiedy będzie otwierał buźkę gdy będziesz podawała mu pokarm- tzn. nic na siłę, warto dać smykowi czas.
Przepraszam za chaos w pościku, ale Błażko zasnął i na szybciorka gotuję obiadzik.

ale zeby zaczal ja otwoerac trzeba dac mu sprobowac

Odnośnik do komentarza

aldonka23
MadziulkaPM

Zwróć uwagę, kiedy Marcelek będzie zainteresowany pokarmem i jedzeniem, kiedy będzie otwierał buźkę gdy będziesz podawała mu pokarm- tzn. nic na siłę, warto dać smykowi czas.
Przepraszam za chaos w pościku, ale Błażko zasnął i na szybciorka gotuję obiadzik.

ale zeby zaczal ja otwoerac trzeba dac mu sprobowac

Niezupełnie, dzieci w pewnym wieku (około 5-6 miesięcy) zaczynają interesować się tym, co jedzą rodzice, wyciągają łapki w stronę jedzenia. To jest właśnie ten moment, o którym pisze Madziulka.

Odnośnik do komentarza

mosia
poczekam jeszcze ze 2 tygodnie.
a kleik mam bezglutenowy.

a jakieś pół godziny temu dostałam przesyłkę z hippa, marchewkę w słoiku he he

ale zacznę chyba od samej marchewki a potem samego ziemniaczka

Ja zaczęłam podawać córce nowe pokarmy jak ukończyła 4 m-ce,za zgodą mojej pediatry,moja córka miała obniżoną hemoglobinę i woleliśmy jej naturalnie podnieś poziom.

Odnośnik do komentarza

W mojej rodzinie są dwa przypadki tej całej celiaki, jedna objawiła się u dziecka 6 lat, a druga u osoby dorosłej po 60, dlatego zastanawiam się czy faktycznie pomaga to podawanie glutenu w piątym miesiącu życia..

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka78K
W mojej rodzinie są dwa przypadki tej całej celiaki, jedna objawiła się u dziecka 6 lat, a druga u osoby dorosłej po 60, dlatego zastanawiam się czy faktycznie pomaga to podawanie glutenu w piątym miesiącu życia..

Wiesz mój synek miał nabytą- uszkodzenie jelit poprzez podanie nadmienrej dawki glutenu najprawdopodoniej , lub w ogóle glutenu:/ no i załapał się na nią w wieku 7 mc:/ teraz juz wychodzimy- nabyta można tez dostać w gratisie z niektórymi lekami- jak moja siostra cioteczna.
a jak wpływa wczesne podawanie na większość dzieci- no nie wiem:/ ja będę uważała i zacznę ekspozycję po 6 mc i baaaaaardzo powolutku.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Mosia, my też wciąż na cysiu i miałam plan czekać z rozszerzaniem diety do ukończenia 6 miesięcy przez Maciusia. Ale widziałam, że on chyba już jest gotowy-jak my jedliśmy to buzie aż otwierał.
Dlatego zaczelismy miesiąc wczesniej-najpierw podalismy marchewke, potem marchewke z ziemniakiem, ziemniak z dynią, ziemniak ze szpinakiem.
Narazie jedziemy na słoiczkach, bo co chwila coś innego słyszę-żeby podawać tylko owoce i warzywa eko, że można podawać to co znajdę w zwykłym sklepie, bo nie mam dostępu do jedzonka eko.
Ale zakupiłam już blender i na dniach sama będę pichcić, najpierw takie proste, potem bardziej złozone.
Oprócz słoiczków podajemy po kapieli przed snem kleik kukurydziany z Nestle-ściagam swoje mleko, mieszam z kleikiem i podaję łyżeczką. Mam wrażenie, że jak mu zagęszczam to mleko kleikiem to dłużej spi w nocy.
Teraz kupiłam jeszcze kleik ryżowy z Nestle, taki bezsmakowy.

Oczywiście od 5 miesiąca dajemy gluten-kupiłam zwykłą kaszkę mannę błyskawiczną-łyżeczkę wsypuję do miseczki, zalewam wrzątkiem, mieszam na papkę i do tego dodaję jedzonko ze słoiczka.
W poprzednim miesiącu, kiedy jeszcze nic innego nie podawaliśmy prócz cysia ta mannę podawałam samą, bez niczego.

A tu kilka prostych przepisów:

1.MARCHEWKA
- marchew (kilka małych lub 2-3 średnie)
- kleik ryżowy
-1 łyżeczka oliwy z oliwek lub masła
-woda
Ugotować obraną marchew w niewielkiej ilości wody, zmiksować lub przetrzeć przez sitko. Dodać kleik(tyle by uzyskać pożądaną konsystencję), wymieszać, podgrzać i dodać masło lub oliwę.
2.BROKUŁY
-kilka różyczek brokuła
-woda
- kleik ryżowy
Ugotować brokuły do miękkości, zmiksować(można dodać wodę z gotowania) i dodać kleik ryżowy.
3 ZUPKA JARZYNOWA (podstawa)
-ziemniak
-marchewka
- pietruszka(kawałeczek)
- por
-seler(ostrożnie- może uczulać)
-masło lub oliwa z oliwek
-kleik ryżowy lub kukurydziany
Ugotować wyszorowany ziemniak w łupince, a osobno ugotować marchew, por wraz z selerem i pietruszką. Zmiksować jarzyny wraz z wodą z gotowania i obranym ziemniakiem, w razie potrzeby zagęścić kleikiem(niekoniecznie) dodać oliwę lub masło i podgrzać mieszając by składniki dobrze się połączyły.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

ze zwykla kasza manna trzeba uwazac, bo zawiera najwiecej glutenu ze wszystkich kaszek. jesli dziecko zaczyna sie interesowac naszym jedzeniem, to mozna mu dac kawalek pszennego chleba. za jednym razem mamy zalatwiony masaz dziasel i ekspozycje na gluten :D (oczywiscie, jesli dziecko lubi).

moja Noemi zaczela dostawac obiady w 5 miesiacu zycia. wlasnie dlatego, ze wyciagala raczki do naszego jedzenia i otwierala buzke. pierwszego ziemniaka wcinala, az jej sie uszy trzesly.

Odnośnik do komentarza

co do glutenu to już sama nie wiem czy podawać już, czy nie.
może lepiej poczekać jeszcze chociaż z miesiąc, dwa.

na razie w tym tygodniu idzie marchewka, sama.
póki co jest ok.

ile dawałyście na początku dziewczyny tych przecierów?
po ok. 4-5 łyżeczek czy jak dziecko chciało to więcej?

bo Marcel to nie jest zadowolony jak po 4 łyżeczkach uciekam z miseczką.
widzę, że chciałby więcej

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...