niedowaga?

[hiki]

Majka za 2 tyg bedzie skonczy 3 miesiące. W zeszłym tyg byłyśmy kontrolnie u lekarza. Mała ważyła równe 5kg. Pani doktor na krzyczała na mnie strasznie, że mała za mało przybierA i patrzyła na mnie jakbym dziecko głodziła. Majka jak sie urodziła ważyła 4,1kg, w pierwzych dniach sspadła do 3700. Jada regularnie co 2,5 godziny (to jej włassny rytm jedzenia), karmię ją piersią, jest słodka, ruchliwa i wesoła.
Nie jest grubaskiem, jest drobna. Czy jest naprawde tak źle? Co robić? Radzcie!

[antalis]

WHO podaje, że dzieci karmione tylko piersia powinny przybierać ok. 500g miesięcznie.
Moim zdaniem mala chyba troszke slabo przybiera ale moze taka jej uroda. Ja bym zrobila badania - jesli te wyjda ok to bym sie nie martwila.
Moj Smerf przybral w ciagu miesiaca 2 kg ( stalo si etak tylko raz ) i kazano mi go odchudzac Dzis je 3 posilki dziennie a i tak ladnie przybiera. Taka jego uroda.

[hiki]

Dzwoniłam dzisiaj do mojej lekarki. Powiedziała, że jak dzidza je normalnie to nie ma sie czym martwic i moze przybierać na początku mało. A badania mają sens po 4 miesiącu, jesli nie ruszy.

[Dziubala]

hiki

Majka za 2 tyg bedzie skonczy 3 miesiące. W zeszłym tyg byłyśmy kontrolnie u lekarza. Mała ważyła równe 5kg. Pani doktor na krzyczała na mnie strasznie, że mała za mało przybierA i patrzyła na mnie jakbym dziecko głodziła. Majka jak sie urodziła ważyła 4,1kg, w pierwzych dniach sspadła do 3700. Jada regularnie co 2,5 godziny (to jej włassny rytm jedzenia), karmię ją piersią, jest słodka, ruchliwa i wesoła.
Nie jest grubaskiem, jest drobna. Czy jest naprawde tak źle? Co robić? Radzcie!

Czytałam, że w pierwszych miesiącach dziecko powinno przybierać na wadze minimum 600g na miesiąc (to dolna granica przybierania na wadze). Twoja córcia wychodząc ze szpitala miała 3700, obecnie waży 5 kg, czyli w ciągu 2,5 m-ca przybrała 1300g. To bardzo mało. Wydaje mi się, że mała powinna być dokarmiana, ale to moja opinia.
Dopytaj jeszcze tu żeby rozwiać wątpliwości Położna - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl

[hiki]

Pani doktor powiedziała mi dzisiaj, że mam ją dokarmiac tylko jeżeli zje z oby dwu piersi i będzie jeszcze głodna. Dopiero wtedy dawać sztuczne mleko. Ale ona nigdy tyle nie zjada. Zje z jednej piersi i dość, wręcz płacz jak chce jej dac na siłę. I tak daję jej sztuczne na noc, ale jakoś to nie pomaga...

[Dziubala]

Hiki - a ile zjada tego modyfikowanego?

[hiki]

Wsunie 110ml maksymalnie, gdzie juz od 80 to tak jej wciskam na siłę, bo albo usypia,albo się usmiecha. Więcej niz 110 jeszcze nigdy nie wypiła.

[Dziubala]

Hiki - a napisz co i ile mała zjada na dobę?

[hiki]

Ile zjada to nei wiem, bo karmię piersią. Ale je równiutko co 2,5 godziny. Wieczorem wypija tą 100 sztucznego, i spi 6 godzin, bo potem na siłe budzę ją na karmienie. Teraz np odciągnęłam 80 i dałam jej z witaminą, po 60 zaczeły się kłopoty, a ostatnie 10 po prostu wypluła.

[Dziubala]

Hiki - z karmieniem wydaje się być ok, ale z przybieramiem na wadze moim zdaniem jest niedobrze, mam na myśli, że mała za mało przybrała.

[hiki]

Mnie to strasznie martwi, za to moja mama twierdzi, że xle nie jest, bo i ja i mój brat, jako niemowlaki, a potem dzieci, zawsze mielismy straszna niedowagę i nic sie nie dało na to poradzić...

[Dziubala]

Hiki - to może u Was mała waga genetycznie jest uwarunkowana.

[hiki]

Moze, ale pani doktor mnie bardzo nastraszyła, ze juz nie wiedziałam co robić. Stwierdziła, że mała zaraz przestanie w ogóle przybierac i stanie w miejscu.

[Dziubala]

Hiki - najlepiej wybierz się do pediatry. Niech mała zostanie zważona i sprawdzona na centylach. Może taka jej uroda i szkoda niepotrzebnie się zamartwiać.

[hiki]

Byłam u pediatry w zeszłym tyg i stąd te "problemy", mam przyjsc na kolejne ważenie za tydzien.
A w desperacji dzwoniłam do mojej Pani doktor - oddalonej o 600km, bo wydawało mi sie, że ta troszkę przesadza...

[hiki]

I liczyłam, że znajda się tu mamy, które tez miały takie chudzinki i mnie pocieszą..ale tu wszyscy mają słodkie grubaski...

[Dziubala]

Hiki - poczekaj, może inne mamy jeszcze napiszą :)

[kat_ja]

Hiki spróbuję Cię pocieszyć. Mój brat (7 lat młodszy ode mnie, więc całkiem dobrze pamiętam co się działo) należał do pewnego czasu do szczudlaków. Jak się urodził był książkowy. A potem odechciało mu się jeść... Nie wchodziło nic - ani mleko z cyca, ani mleko modyfikowane z butelki, ani cyckowe z łyżeczki, no dosłownie dzieciak pluł wszystkim Z tego co udało mu się wcisnąć (bo trzeba to nazwać po imieniu - to było wciskanie) przybierał raczej maławo... W wieku 5 - 7 lat miał ok. 6kg niedowagi. Mimo to był zdrowy i nic złego się nie działo. Moja mama była chora jak miała z nim iść na kontrolę do pediatry, bo jak trafiła się jakaś na zastępstwo, która mojego brata "nie znała" to darła ryj na całą przychodnię, że będzie dzwonić do opieki społecznej bo dziecko jest głodzone A po paru latkach "Młody" wyrównał :Uśmiech: Teraz jest 24-letnim panem z całkiem pokaźnym brzuszkiem, którego sam się dorobił, hehehe. Głowa do góry!

[hiki]

Dzięki :)

[Gość Gośka]

hikiprzeczytalam Twoja historie i pomyslalam ze to moja histora z przd paru miesiecy.
Po pierwsze moze Twoja corcia tak ma.Musisz poprostu kontrolowac wage. Po drugie to zaden lekarz nie ma prawa krzyczec na Ciebie.Na mnie tez probowano i owa pani doktor dostała za to po uszach.Amelka tez miała na poczatku problem z waga ale sie unormowało. Uszy do gory. Napewno bedzie dobrze.

[hiki]

Dziękuję za wsparcie :)