Spanie z rodzicami

[anica]

Witam mam pytanie do was mamusie,nasza córcia ma 18m popłakuje w nocy i budzi się z płaczem i ląduje u nas w łóżku,mam pytanie co zrobić żeby spala u siebie w łóżeczku a nie u nas ?i czemu często popłakuje taj jakby się jej coś śniło ?co do spania z nami to wiemy ze zle robimy ale trzeba to przerwać bo nie chcemy jej nauczyć do spania z nami żeby nie było tak ze będzie miała kilka lat i będzie w nocy do nas przychodzić,te popłakiwanie jest meczące bo trzeba niekiedy wstać do niej parę razy w nocy i dać smoczka wtedy się uspokaja,może któraś z was też tak miała??proszę o odpowiedz

[pulus2008]

My też mieliśmy podobny problem, że Szymek budził się w nocy i lądował w naszym łóżku, ale po jakimś czasie samo przeszło. Co prawda cały czas śpi z nami w sypialni, ale w swoim łóżeczku i teraz już rzadko zdarza się, żeby spał z nami. Czasami nawet nam tego brakuje :)))

[KasPa]

przyjdzie moment że będzie Wam tego brakowało, a teraz Ona po prostu potrzebuje tej dobroczynnej bliskości

[anica]

Kto wie może i będzie brakować,ale dziecko powinno spać w swoim łóżeczku,ja znam dużo osób które tak pozwoliły i ich dzieci mają po 5lat i dalej jest tak samo,budzą się w nocy i chcą do rodziców,rozumiem każde dziecko jest inne ale nie powinno się pozwalać na wszystko

[KATARZYNKA78]

mój 5 letni syn śpi sam w swoim pokoiku a czasem z nami :) corka śpi raz z nami raz sama i wcale to nie zależy od niej tylko od nas jak chcę ti śpi z nami jak nie chcę śpi sama też czasem się obudzi w nocy to idę do niej na chwilkę i zaraz zasypia ale nie domaga się tego żebym ją zabrała do siebie. Dziecko powinno spać u siebie ale czasem można spać z dzieckiem sama tak robię bo lubię się do nich przytulać:)

[rorita]

Nasz synek tez czasem budzi się z płaczem... wtedy biorę go na ręce i bujam dopóki znowu nie zaśnie i odkładam.jeśli trzeba znowu ten sam system powtarzam W naszym łóżku ląduje tylko rano zaraz po przebudzeniu zresztą on już jest tak nauczony ,że zasypia tylko w łóżeczku nawet w ciągu dnia ,u nas nie zaśnie

[anica]

No tak Emilka też jest tak nauczona że usypia sama i śpi w swoim łóżeczku,ale w nocy czasami budzi się kilka razy ale zaraz usypia znów,ale co noc jest tak że budzi się ryczy i stoi w łóżeczku i pokazuje palcem na nasze łóżko ale kładziemy ją z powrotem a ona znów wstaje i tak można nawet godz,dopóki nie połozy sie u nas w łóżku

[Gość 198]

U mnie sytuacja wyglada identycznie jak u rority. Od poczatku uparlam sie, zeby dziecko znalo swoje miejsce w nocy i nie zlamalam sie ani razu, mimo braku snu i zmeczenia. Owszem, byl czas, kiedy bylam zmeczona wstawaniem dziecka co 2-3 godz, ale dzis wiem, ze warto bylo sie przemeczyc :) Nasza corka zasypia zazwyczaj miedzy 19 a 20; Kapiel, mleko, zasypianie, w ktorym pomagam jej przytulajac i nucac kolysanki i odkladanie do lozeczka. Pozniej z narzeczonym mamy wolny czas dla siebie, ktory tak potrzebny jest mlodym rodzicom. Mozemy np. wyjsc do restauracji, pojsc na spacer, albo po prostu spedzic wieczor wtuleni na kanapie przed tv. Wcale nie czuje, ze jestem oziebla wobec dziecka, bo nie chce z nim spac (a slyszalam, ze zwolennicy spania z dzieckiem czasem mowia tak o przeciwnikach ), wrecz przeciwnie ! Rano z checia i usmiechem oraz utesknieniem ide po dziecko slyszac, ze sie obudzilo. Po prostu przez noc zdaze sie za nia stesknic :) Jestem dumna z tego, ze moje dziecko mimo swojego wieku (ma 6 miesiecy) pod pewnymi wzgledami jest samodzielne. Spanie z dzieckiem zakloca relacje intymne rodzicow, przez co ich zwiazek z czasem sie rozluznia. Powstaja konflikty i frustracje, ktore bardzi zle wplywaja na dziecko i cala rodzine. Zdecydowanie jestem zwolenniczka samodzielnego spania dziecka i WCALE nie uwazam, ze to dowod ozieblosci rodzicow. Drogie mamy, nie robmy z loza malzenskiego loza rodzinnego ! :)))

[mambach]

u mnie mała spi ze mną w łóżku czasem w łóżeczku ale z mojego wyboru, jej nie robi różnicy tak samo wstaje do jedzenia czy spi w łóżku czy w łóżeczku:)

[Margeritka]

my bardzo lubimy spać z dziećmi, z Olą spaliy bardzo długo, traz już zasypia sama i śpi w swoim łóżeczku, a Emilkę odkładam do łóżeczka po karmieniu bo mi jest nie wygodnie...bolą mnie w nocy ręce i muszę mieć dużo miejsca, a ona często się budzi, jak śpi ze mną, jak śpi w łóżeczku, to wstaje w nocy rzadziej, oczywiście też są takie noce, że jestem tak zmęczona i zasypiamy razem i nie mam siły by jej odłożyć...

[Ulla]

mówi się, że dziecko powinno spać samodzielnie - oczywiście dziecko które chodzi do szkoły jak najbardziej - chyba że czasami ma potrzebę bliskości a nie non stop a odnośnie małych dzieci to kwestia tkwi w rodzicach - czy im to przeszkadza czy nie - ja też nauczyłam starszego żeby spał w swoim łóżku i teraz nie potrafi się do nas przytulić i zasnąć - czy to dobrze nie wiem - nie walczę z młodszym robię to by mi było wygodniej a jak zechcę uczyć samodzielnego spania to spokojnie nawet 2-3 letnie dziecko się tego nauczy

[mamolka]

Wg. mnie najgorsza we wszystkim jest przesada. I dorabianie teorii do rzeczy, które jej nie potrzebują.
Jeśli wszystkim jest wygodniej by dziecko spało z rodzicami to niech sobie śpi. Jeśli wydaje wam się naturalniejsze inne rozwiązanie to go stosujcie. Nic na siłę.
My mieliśmy taki układ, że w dzień synek spał w swoim łóżeczku a w nocy spał z nami. Jak miał niecałe dwa lata dostał "dorosłe" łóżko, nową pościel i sam bez specjalnego zachęcania przeniósł się do siebie. Wszystko odbyło się bardzo naturalnie.

[Margeritka]

mamolka

Wg. mnie najgorsza we wszystkim jest przesada. I dorabianie teorii do rzeczy, które jej nie potrzebują.
Jeśli wszystkim jest wygodniej by dziecko spało z rodzicami to niech sobie śpi. Jeśli wydaje wam się naturalniejsze inne rozwiązanie to go stosujcie. Nic na siłę.
My mieliśmy taki układ, że w dzień synek spał w swoim łóżeczku a w nocy spał z nami. Jak miał niecałe dwa lata dostał "dorosłe" łóżko, nową pościel i sam bez specjalnego zachęcania przeniósł się do siebie. Wszystko odbyło się bardzo naturalnie.

właśnie od wielu rodziców już słysząłm, że jak dziecko dostaje swój pokój czy swoje nowe łóżko, to "idzie na swoje" i odbywa się to w sposób własnie naturalny:)

[Ulla]

bo to naprawdę idzie naturalnie