Skocz do zawartości
Forum

Pierwsza "podróż" maluszka - pytanie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie Mamy!!!

Jako przyszła mama wrześniowa proszę o opinię doświadczone mamy, dotyczącą pierwszej "podróży" maluszka ze szpitala do domu:
- w co ubrać maluszka,
- czy przewozimy w godnoli czy w foteliku?
Jakie były Wasze doświadczenia w tym temacie. A poza tym mam jeszcze pytanie czy prawdą jest, żeby nie kupować zbyt dużo małych ciuszków, bo maluszek szybko rośnie?
Czy korzystałśycie z rożka, czy jest pomocny?

Z góry dziękuję za wszystkie opinie i komentarze!
Podejrzewam ,że w międzyczasie pojawią się jeszcze inne pytania, a w związku z tym, że nie mam doświadczenia jako mama chętnie posłucham co inne mamy mają do powiedzenia.

Gorąco pozdrawiam wszystkie Mamy i Maluszki :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Maleństwo wolałam fotelik- zapakowany i zapięty maluch spał a ja mogłam pozbierać siebie i swoje rzeczy. Wygodniej nosić.

Ubranie zależy od pogody. Adi "wychodził w pajacyku bez stópek i bez czapki- było ponad 30 stopni a fotelik ma daszek.

Niektórych ubranek nie założysz dziecku nawet raz. Zresztą łatwiej jest ubierać w ciuszki o jeden rozmiar większe.::):
Nie lubię rożków- moje dzieci darły się przy najmniejszej próbie spętania.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

hej
ja urodziłam swojego maluszka w walentynki tego roku. Wychodząc ze szpitala , mój szkrab był ubrany w ciepły kombinezon a ciuszki to body na długi rękaw+ pajacyk( cały) + grube skarpetki+ czapeczka. Na twarz trzeba dziecku założyc pieluszkę żeby nie owiało . Mąż zabrał go w nosidełku i fruuuu do samochodu. Acha i kocykiem go jeszcze okryliśmy.

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

Pierwszą córkę rodziłam na początku sierpnia i wychodząc była ubrana w body na krótki rękaw kaftanik i śpioszki, cieniutką czapeczkę i w rożku. Na dworzu na buźke połozyłam jej piluszkę tetrową osłonic od słońca i myk do samochodu. Trzymałam ją na rękach bo nie miałam jeszcze fotelika samochodowego. Rożek użyłam tylko raz przy wyjściu ze szpitala. Druga córka też nie lubiła w nim leżeć po drugie była za duża i omało mi nie wypadła z niego :/
Dostałam dla Kingi peło ubranek malutki i w połowie nie chodziła, bo dzieci naprawdę szybko rosna. Dla Zuzi juz bylam w mniej ubranek zaopatrzona i we wszystkim chodziła :smile: Ale przez krótki czas.
Teraz jak kupuje ubranka to kupuje rozmiar albo dwa wieksze aby na dluzej starczylo i zeby co chwile nie kupowac..

Życzę powodzenia:)))

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

We wrześniu urodziłam córkę. Zabrałam ją w polarkowym kombinezonie bo było ciepło i w foteliku. Jednak zapięty fotelik pasami i dziecko to większe bezpieczeństwo niż sama gondola.
Co do ubranek - dużo to pojęcie względne. Ja pamiętam, że w te 56 cm chwilę ja ubierałam. Dziecko jak się rodzi jest w pozycji embrionalnej, ma podkurczone nóżki, więc ubranka wystarczają na dłużej. No chyba że rodzi się 60 cm dziecko ::):

Odnośnik do komentarza

ja rodziłam w maju 26....było akurat deszczowo i chłodno....ubrałam jej body dł.rękaw ,pół śpiochy z bawełny,na to welurkowe spodenki i welurkową bluzę z kapturkiem..cieńka czapeczka i skarpetki....wolałam fotelik bo wygodnie nieść ...miał daszek to nie padało na mała...okryłam jeszcze kocykiem dzidzie....cały czas spała nawet jak ją ubierałam:smile_jump:

Przewoziłam ja i w foteliku i w gondoli...zależnie od sytuacji....gondola miała certyfikat pozwalający na przewóz dzidzi w aucie

na pierwszy spacer wyszłyśmy po dwóch dniach od wyjścia ze szpitala jak miała 6 dni...
na dwór ubrałam lekki kombinezon a pod nim body,pajac ze stopkami z bawełny...W wózku lekki bawełniany śpiworek z z takim jakby kapturem....no i jak wiało to fartuch na wózek a pogoda to bez......

pierwsza dalsza podróż jak miała 2,5 miesiaca 150 kl....było lato więc była tylko w rampersie na krótkie rękawki i nóżki i czapeczce bawełnianej...no i wtedy wzięłam gondolę...aby mala miała wygodnie......oczywiście... żadne otwieranie okna w aucie

fotelik miałam taki z regulacją oparcia wiec na krótkie wypady na zakupy brałam fotelik i stelaż od wózka....

mam nadzieje że choć ciut pomogłam

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Maleństwo04

Jako przyszła mama wrześniowa proszę o opinię doświadczone mamy, dotyczącą pierwszej "podróży" maluszka ze szpitala do domu:
- w co ubrać maluszka,
- czy przewozimy w godnoli czy w foteliku?
Jakie były Wasze doświadczenia w tym temacie. A poza tym mam jeszcze pytanie czy prawdą jest, żeby nie kupować zbyt dużo małych ciuszków, bo maluszek szybko rośnie?
Czy korzystałśycie z rożka, czy jest pomocny?


Hej:usmiech:
coraz blizej wrzesnia:wink:

moja corka jest sierpniowka,
akurat jak sie urodzila to pogoda byla "taka sobie"
ubrana byla w body i dres
jesli podroz ze szpitala do domu bedzie samochodem-to najbezpieczniej bedzie w foteliku samochodowym
zdecydowanie nie zaopatrywac sie w duza ilosc malutkich ciuszkow

ani przy jednym ani przy drugim dziecieciu nie uzywalam rozka-zaliczam do niepotrzebnych akcesorii:wink:

Odnośnik do komentarza

Ja urodziłam Michasia w lipcu, ubrałam go w body na długi rękaw i śpioszki na główkę cienka czapeczka...Rożka praktycznie nie używaliśmy, tylko miekki kocyk (Michaś do dzisiaj się nim przykrywa przed zaśnięciem). Ze szpitala do domu ieliśmy przeszło 30 km , mały całą drogę spokojnie przespał w foteliku samochodowym...

http://www.suwaczek.pl/cache/a7fc4dfc01.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7be3a61a97.png

Odnośnik do komentarza

Ja rodziłam we wrześniu i było bardzo ciepło, więc synka ubraliśmy w body z dł. rękawem na to śpiochy i kaftanik oczywiście cienka czapeczka. Przewożę zawsze w foteliku, taki też jest wymóg prawny. U mnie akurat rożek się przydał przez pierwsze kilka tygodni, bo maly miał kolki i jak go tak w rożku usypiałam to się nie wybudzał, teraz spi rozwalony na kołderce :)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Hej. ja urodziłam w sierpniu a ze w dniu wyjscia ze szpitala nie bylo za ciepło mały mial body z krótkim rękawem, śpiochy i bluze polarową. Wiezliśmy go w nosidełku od wózka bo jeszcze nie mialam fotelika. A co do ubranek to miałam duuużo. Podostawałam od koleżanek, nowe i tzw. ,, w spadku,, :)) Większości nie założyliśmy. :))) Szczesliwego rozwiązania!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

CZesc.
Wiesz co do ubioru to Ci nie doradzę bo ja rodziłam w styczniu i było -26 stopni jak wychodziliśmy ze szpitala :)
Co do przewozu to mi od razu powiedzieli że muszę mieć fotelik bo mnie ze szpitala w żadnym wypadku nie wypuszczą miałam do przejechania 100 km i faktycznie tak jak inne dziewczyny Ci mówią fotelik jest najbezpieczniejszy :)
Co do rożka mi się przydał bo maluszek nie lubił się kołysać bał się leżeć inaczej na samym początku, ale to była zima ty chyba nie będziesz mieć okazji skorzystać z rożka.
Co do ubranek to prawda że maluszek szybko wyrasta tylko pod warunkiem że urodzisz troszkę większego. W moim przypadku było tak że ja pokupiłam po kilka sztuk a po wyjsciu ze szpitala musiałam jechać natychmiast kupić bo mój maluch wazył 2500g. Ale szybciutko wyrastają to prawda nie ma sensu kupować. Dużo przydatnych artykułów na temat co najlepiej mieć na początek znajdziesz na parentingu :)
Życzę szczęśliwego rozwiązania. I pociechy z maleństwa :)

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna3004
CZesc.
Wiesz co do ubioru to Ci nie doradzę bo ja rodziłam w styczniu i było -26 stopni jak wychodziliśmy ze szpitala :)
Co do przewozu to mi od razu powiedzieli że muszę mieć fotelik bo mnie ze szpitala w żadnym wypadku nie wypuszczą miałam do przejechania 100 km i faktycznie tak jak inne dziewczyny Ci mówią fotelik jest najbezpieczniejszy :)
Co do rożka mi się przydał bo maluszek nie lubił się kołysać bał się leżeć inaczej na samym początku, ale to była zima ty chyba nie będziesz mieć okazji skorzystać z rożka.
Co do ubranek to prawda że maluszek szybko wyrasta tylko pod warunkiem że urodzisz troszkę większego. W moim przypadku było tak że ja pokupiłam po kilka sztuk a po wyjsciu ze szpitala musiałam jechać natychmiast kupić bo mój maluch wazył 2500g. Ale szybciutko wyrastają to prawda nie ma sensu kupować. Dużo przydatnych artykułów na temat co najlepiej mieć na początek znajdziesz na parentingu :)
Życzę szczęśliwego rozwiązania. I pociechy z maleństwa :)

no u Ciebie to się nie dziwie, że musieliście maluszka wieźc w foteliku, my mamy pare ulic do szpitala :)) A jeszcze co do rożka to nam sie przydał. Teraz zazwyczaj jak kupujesz komplet pościeli to rożek dają gratis, bynajmniej ja tak miałam a kupowałam przez allegro, łóżeczko z pełnym wyposażeniem + rożek gratis

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ja rodziłam w lutym synka w dniu wyjscia ze szpitala padał okrony śnieg był ubrany w body z długim rękaw. śpiochy,sweterk,skarpetki,kombinezon,czapka,szalik,rękawiczki,butki

ale ty będziesz rodzić we wrześniu więc będzie jesień,moim zdaniem potrzebne tobie będzie:body z długim rękawem,rajtuzki,sweterek na rozpinanie{lepiej się ubiera maleństwo}spodnie,skarpetki,czapeczka,kocyk do przykrycia jeżeli będzie wiało lub padało,

co do rożka to wykorzystasz go na chwilkę lub wcale moim zdaniem jest nie potrzebny...

jeżeli pojedziesz autem ze szpitala to lepiej będzie jeśli maluch będzie w foteliku ja miałam fotelik z firmy coneco i bardzo go sobie chwalę i bardzo dużo z niego korzystałam...

natomiast co do godnoli to żałuje że wogóle kupiłam taki wózek mój maluch urodził się w lutym więc było zimo i mało z nim wychodziłam na dwór a gdy miał 4 miesiąca woziłam go już w spacerowy,więc godnoli praktycznie wcale nie używałam...

co do ubraniek to nie kupuj za dużo bo część z nich niewykorzystasz kupuj na bierząco..

pozdrawiam..

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/e6aa096305b7624dc3b68f45ce103010-d733213fe59a899ac5eeacaaddc07678.png http://www.zapytajpolozna.pl/cache/cf0d91c44419eab6362b1192c26ecbf6-812eb8a8ba00c774d724228cc92c5191.png http://s2.pierwszezabki.pl/018/0182789d3.png?9461

Odnośnik do komentarza

Witaj :)

Ja Jako Wrześniowa mama radzę kupić Ci kilka ciuszków ma małym rozmiarze - moment jak maleństwo wyrośnie.
Rożek miałam może z kilka razy użyty i leży w szafie ;/ mogłam w ogóle go nie kupować.
Tak jak Mojra napisała u nas we wrześniu było pienie wiec tylko grubszą bluzę założyłam małemu.
Oczywiście przewozimy w foteliku !!

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja urodziłam na początku wrzesnia i było wtedy bardzo ciepło, Lena była ubrana w kaftanik i spiochy, cieniutkąbawełniana czapeczkę i niosłam ja na rękach do samochodu w cieniutkim kocyku (M szedł obok z gondolą hehe)

rożków nie lubię, a tym bardziej betów, chociaz nie wiem czy jescze ktoś uzywa. Rozki sa moze dobre dla mam ktore jeszcze nie maja wprawy w trzymaniu dziecka, chociaż teraz widziałm rozki z poduszkami :/ nie wiem po co noworodkowi poduszka?

Pewnie, że nie ma co dużo ciuchów kupowac, bo strasznie szybko dzieciaki wyrastają i zawsze lepiej na początek wieksze kupić, bo łatwiej podwinąć rękawki i mieć ubranko dłuższy czas, niż po dwóch założeniach, miec za małe.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

A ja z innej strony zapytam o "pierwszą podróż" ;) chodzi o to że w sierpni jedziemy nad morze, młodsza córa pierwszy raz, niestety jedziemy autobusem a nie swoim samochodem i niestety w jedna strone będziemy jechali w dzień a podróż bedzie trwała 11godzin, i tak sie zastanawiam, czy można cos dziecku podać, zeby bardziej ospałe było?

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
mam nadzieję że jakoś ta podróż Wam spokojnie minie...może jakieś ulubione zabawki pomogą
:36_2_25:trzymam kciuki

Napewno zabawki, ksiażeczki, jedzonko, pójdą w ruch i rundki po autobusie będą, nie spodziewam sie żeby mi dziecko spało 11 godzin ;) wracac bedziemy na noc, takze tu juz sprawa bedzie prostsza, bo całą podróż sama z siebie prześpi :)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...