Skocz do zawartości
Forum

Synek naszej koleżanki ma dzisiaj ważną operację!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Nie będę opisywac szczegółow bo nie o to chodzi. Synek naszej koleżanki to dzielny chłopczyk który od dnia narodzin większość swego siedmiomiesięcznego życia przeleżał w szpitalu.
w tej chwili jest na bloku operacyjnym. To ważny dzień! Praktycznie od teraz będzie mógł normalnie żyć!
Módlmy się za udaną operację!!!Trzymam kciuki Igorku!!! Dorociu jesteśmy z Wami!!!!

Odnośnik do komentarza

Moje Kochane Cudowne Najwspanialsze

Dopiero teraz Anulka - najlepsza Przyjaciółka na świecie - pokazała mi tę stronę:Kiss of love:

dlatego dopiero teraz - prawie 7 miesięcy po operacji mogę napisać:

PIĘKNIE DZIĘKUJĘ WAM ZA WSZYSTKIE CIEPŁE SŁOWA, ZA KCIUKI I MODLITWY - jest WSPANIALE

IGUNIO jest w domciu, ma się świetnie, a my kochamy GO NAJMOCNIEJ NA ŚWIECIE:Kiss of love::36_4_13:

JESTEŚCIE KOCHANE:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

http://images41.fotosik.pl/321/ca3933aad33cfc65m.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-46375.png
http://images43.fotosik.pl/326/ed3de2e19562ad45m.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-46376.png

Odnośnik do komentarza

aneta1808
witaj trzymam kciuki kochana za twojego synka i modle sie zeby wszystko bylo dobrze-zycze duzo zdrowka dla was obojga kochani

Anetko bardzo dziękuję, i Wam Kochane życzę przede wszystkim zdrówka dla Ciebie i NIkoli bo to najważniejsza wartość w życiu, żeby Twoja ciąża przebiegała wspaniale, bez najmniejszych powikłań a Nikolka,żeby pięknie rosła w brzuszku Mamuni:Kiss of love::zwyrazami_milosci::Kiss of love:

http://images41.fotosik.pl/321/ca3933aad33cfc65m.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-46375.png
http://images43.fotosik.pl/326/ed3de2e19562ad45m.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-46376.png

Odnośnik do komentarza

Troszkę po fakcie, ale zdróweczka życzę Igorkowi.

Rozumiem i z empatią podchodzę, albowiem mój synek też miał operację (gdy miał sześć tygodni), i... też ma na imię Igorek ;)
Groziła mu druga, bo (na skutek zaniedbań lekarskich) jelita nie chciały podjąć pracy. Lekarze (w drugim szpitalu, bo w pierwszym odesłano nas z kwitkiem) powiedzieli, "że był na granicy życia i śmierci". Ale silny miał organizm, wolę życia. Jest z nami. A ja nie wyobrażam sobie dni bez tego bystrzachy!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...