Skocz do zawartości
Forum

O spaniu


Rekomendowane odpowiedzi

cześć,czy któraś z was ma też tak jak ja? jak sobie radzicie?
moja Asia karmiona jest piersią w nocy ,mimo ze skończyła 8 miesięcy.w dzień je kaszki,objadki,owocki,danonki.Rano o 8 kaszka,potem ok 10 danonek(podwójna porcja)lub owocki ze słoika,potem obiadek i wieczorem kaszka. w nocy co 2-3 godziny pije z piersi.nie używa smoczka i nie pije z butelki!!!nawet herbatkę tylko łyżeczką podaję.Asia ma już 4 zęby,więc ładnie już gryzie,niestety czasem mnie.Czy któraś z Was,ma też takiego nocnego podjadacza?nie wiem jak ją odzwyczaić od tego nocnego maratonu.

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

hejka

Nie wiem, czy coś ci pomogę, ale powiem tak:
moja Zosia co prawda piersią karmiona była do 6 miesiąca, potem butla. Do niedawna podjadała mi właśnie po kilka razy w ciągu nocy (a potem nie chciała w dzień jeść...). Niestety u nas jedyną metodą było oszukiwanie jej najpierw herbatką, potem wodą, aż w końcu zrezygnowała. Tzn. teraz dalej je w nocy, ale tylko raz i ten jeden posiłek wyeliminujemy, kiedy Zoś będzie sama gotowa.
Co do twojej sytuacji - skoro twoja niunia je ładnie w dzień, to pewnie to ciągnięcie cyca w nocy to tylko zaznanie bliskości mamy :) Może popróbuj nie dawać jej piersi, na początek może nie tak od razu zupełnie, ale np. co drugą pobudkę rób z samym przytulaniem? Będzie pewnie ciężko, bo będzie płakać, ale jak sama widzisz - to nie o głód raczej chodzi :)
Z dziećmi to tak jest, że jak dajemy im coś w nocy, to się same budzą, żeby to coś dostać ;)
Życzę powodzenia!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Masz rację .Też dużo czytałam o tym oszukiwaniu wodą w nocy.Ale moja paskuda nie ruszy butli,mam 6 róznych butelek i nic.Każda beee.A do cyca wody nie wleję.:36_2_58:tylko płakać.Myślałam aby jej nie dać cyca,ale ona się nie budzi tylko przez sen otwiera mortke i szuka.żal mi jej,nie chcę aby się budziła zrezygnowana,że cycusia nie ma.Nawet strach myśleć jak ją odzwyczaić kiedyś.Twoja dzidzia przeszła na butlę a moja co???i to tak od urodzenia ani smok ani butla.Już w szpitalu chciałam poić ją z butelki ale jak poczuła smoka to wypychała i zaciskała usta.:no1::no1::no1:.Twoja już fajniusia.

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam taki sam problem i własnie zaczynamy testowanie -oszukiwanie nocne heheh . Moj syn pije i wyłacznie (oprocz piersi) od 4 m z kubka niekapka z Loveli i pije tylko herbatki i to nie codziennie . Probowałam go pare razy przestawic na mleko w tym kubku ale nie dalo rady i pewnie bede musiala najpierw sprobowac z herbatka a pozniej z woda:) Agusia Powodzenia

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

agusia20112
cześć,czy któraś z was ma też tak jak ja? jak sobie radzicie?
moja Asia karmiona jest piersią w nocy ,mimo ze skończyła 8 miesięcy.w dzień je kaszki,objadki,owocki,danonki.Rano o 8 kaszka,potem ok 10 danonek(podwójna porcja)lub owocki ze słoika,potem obiadek i wieczorem kaszka. w nocy co 2-3 godziny pije z piersi.nie używa smoczka i nie pije z butelki!!!nawet herbatkę tylko łyżeczką podaję.Asia ma już 4 zęby,więc ładnie już gryzie,niestety czasem mnie.Czy któraś z Was,ma też takiego nocnego podjadacza?nie wiem jak ją odzwyczaić od tego nocnego maratonu.

Agusia, przepraszam, ze napiszę nie na temat, ale zdziwiłam się bardzo, ze podajesz swojej ośmiomiesięczniaczce danonki. Tego rodzaju produkty można wprowadzac dzieciom od 3 roku życia. Oto cytat ze strony producenta:


Pytania i odpowiedzi (FAQ)

Na pytania związane z produktem oraz kwestiami dotyczącymi producenta odpowiadają profesjonalne konsultantki Danone. Odpowiedzi na pytania specjalistyczne, dotyczące zaleceń żywieniowych i zdrowia zostały przygotowane przez pediatrę.

Odpowiedzi na pytania zadane pediatrze:

1. Moje dziecko ma 9 miesięcy. Od kiedy mogę zacząć podawać mu Danonki?

Wprowadzanie produktów mlecznych do diety małego dziecka trzeba zawsze konsultować z lekarzem prowadzącym, który zna dziecko i może pomóc dostosować dietę do indywidualnych potrzeb, a tym samym wykluczyć indywidualne przeciwwskazania (np. alergia na białko mleka krowiego, skaza białkowa). Danonki, tak jak wszystkie fermentowane produkty mleczne polecane są dla dzieci od trzeciego roku życia.

Danonki

A co do spania, to powiem Ci, ze dzieci piersiowe tak często mają (chociaż to nie reguła). Mój czternastomiesięczniak dalej w nocy je i nic nie wskazuje na to, że przestanie :) Chyba jedyne wyjście to zaakceptowac ten fakt i odpuścić sobie i dziecku i spać, kiedy się da razem z dzieckiem w dzień.

Odnośnik do komentarza

Ja nie pocieszę, bo pierwszą Córkę karmiłam 2 lata piersią i dokładnie tyle trwało wstawanie w nocy, jak skończyła doić, skończyły się pobódki, także mnie nie dziwi budzenie sięw nocy do cyca mojej młodszej i nawet nie próbuję robić w nocy zamieszania z eksperymentami, skończy doić to i będzie spała w nocy.
Pozdrawiam wszystkie niewyspane mamy i życzę cierpliwości ;)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Nasz pediatra akceptuje ten fakt.starsza córka też jadła danonki od 6 miesiaca.podaje też owocki za słoika z jogurtem lub twarożkiem hipp od 7,8 mieiaca zalecane przez producenta.chodzi pewnie o mleko krowie i ewentualne alergie.jak narazie nic takiego nie zauwazyłam.ale moze poczytam na ten temat.dzieki za uwagi na ten temat

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak tylko wspomniałam, bo powiem Ci, że osobiście nie mam jakoś zaufania do reklamowanych produktów i jakbym miała wybór (a nie mam, bo syn nie toleruje krowiego mleka) to chyba wolałabym do zwykłego naturalnego jogurtu dodać owoce ze słoiczka i sama zrobić takiego "danonka" ;) Na okoliczność naszej romowy poczytałam skład Danonków. Zawierają mnóstwo cukru, jak by to przeliczyć, to wychodzi prawie dwie łyżeczki. Ale nie kwestionuję Twioch decyzji i wyborów, bo doświadczoną mamą jesteś, a każdy ma swoją drogę :) Pozdarwiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza

pewnie dlatego tak jej smakują.teraz nawet jedzeniu dla dzieci nie mozna ufać.najzdrowiej robić,masz racje.ale czsu brak.moja Asiula tylko mama i mama.ostatnio przyanam,danonki daje sporadycznie,bo nakupiłam hippa w słoikach.np:moje sniadanko-musli owocowe z jogurtem
musli z truskawkami i jogurtem oba po 9 mies.
owoce i jogurt-czarna jagoda i jabłka z jogurtem
morele z jogurtem
truskawki i maliny z jogurtem.wszystko po 6 mies. w skladzie wyczytalam mleko z upraw ekologicznych,nie mam pojecia czy to na bazie krowiego ,czy modyfikowanego. w niemczech widziałam takie danonki dla dzieci po 7 miesiacu. ale tak dla spokoju spytam jeszcze raz pediatrę.kazde dziecko inne.moja kolezanka daje 4 mies.parówki i nic.ja tam od parówek z daleka.
dzieki za spostrzezenia

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Niemieckie laboratoria na prośbę „Świata Konsumenta” przebadały także inne rekomendowane produkty, w tym Danonki i Morlinki polecane przez Instytut Matki i Dziecka. Okazało się, że zarówno serki Danonki, po których, jak głosi reklama, dzieci mają „mocne kości”, jak i parówki Morlinki, po których „rosną w siłę”, powinny być podawane maluchom sporadycznie.
– Parówki z założenia są dla dzieci za tłuste – uważa, podobnie jak eksperci „Świata Konsumenta”, Bogusława Karłowska z Państwowego Zakładu Higieny. Za tłuste są również dla warszawskiego sanepidu, który zakazał podawania parówek dzieciom w przedszkolach.

Danonki z kolei są zdecydowanie zbyt słodkie, by stosować je w codziennej diecie dziecka – twierdzi doktor Jolanta Mikołajewicz, znany warszawski lekarz pediatra. – Nadmiar cukru, zwłaszcza w połączeniu z mlekiem i jego przetworami, może zrujnować zdrowie malucha. Cukier to jedna z najbardziej szkodliwych substancji dla człowieka, a szczególnie dla małego człowieka.

;)

Ja tez karmie, w nocy sie budzi i mysle ze tak bedzie dopoki sama nie stwierdzi ze skonczyla z tym ;)

:36_27_2:

http://lbyf.lilypie.com/ubjqp2.png
http://lb4f.lilypie.com/mZFRp2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Sylwa.U mnie było tak samo.Jak Asia miała 4 tygodnie spała cała noc.bydziła o 5 ciamkała na śpiaco i dalej spała do 8 . A im była starsza tym częsciej chciała ciamkać w nocy.Pierszy zabek wyszedł jak miała skończone 4,5 miesiaca.Zaraz za nim 2. teraz mz 4.Następnych nie widać aby szły a chce doić często.Są noce że cycka 3-4 razy a są że co 30 minut,co godzinę.Analizowałam to jej spanie ze szczegułami i nie mam pojecia od czego zalezy noc.Mam tylko nadzieję że to w końcu mini.jak narazie od 8 miesięcy nie przespałam nocy.

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Sylwa
Moje dziecko z każdym miesiącem budzi się na nocne karmienie coraz częściej:) Teraz karmię go czasami 4 razy. Nie daje mi spać bo prawdopodobnie "idą" mu ząbki. Myślę, że jakby go to nie budziło, to nie chciałby tak często jeść. Pożyjemy zobaczymy.

Moja zasadniczo budzi się raz w nocy na dojenie i było kilka takich nocy że budziła się 3-4 razy i nie wiedzieliśmy co jest grane a jak się później okazało szły ząbki, jeden za drugim ;)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
U was to zęby.A ja nawet nie wiedziałam kiedy się pierwszy pojawił.nie było marudzenia i płaczu.chyba,ze to nocne cyckanie to objaw.juz sama nie wiem.

Mogą zabki bezobjawowo wychodzić, u mojej starszej córki tak była, a nawet lepiej bo w tym czasie była jeszcze bardziej ospała i spokojna niz zwykle, także każde dziecko jest inne stety/niestety ;)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,pisałam o koszmarnych nocach.ale i dnie są potworna.Moja mała spi tylko godzinę w ciagu całago dnia!!!Zawsze miałam z nią kłopoty,usypianie trawo nieraz godzinę.Teraz spi razy dziennie po pół godziny.Jak nie spi stale muszę być z nią,wiec tylko jak spi mam czas na zjedzenie czegoś i domowe prace.Jeszcze niedawno spała dwa razy po 1-1.5.To był dla mnie raj,a teraz:36_2_58:.nie mam czasu na nic,mała nie posiedzi ani w krzesełku,ani w łóżeczku.Czytałam już wszystkie mądre książki na temat snu niemowląt,próbowałam wszystkiego.Jestem totalnie zmęczona.W nocy nie śpię,w dzień robię wszystko z dzieckiem na reku.Spacery odpadają,bo jak nie spi to jest wrzask,a jak zaśnie to też na pół godziny.
Czy któraś też ma taki problem za snem dziecka???

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Agusia, tak patrzę na suwaczek i widzę, ze córcia ma osiem miesięcy. To okres lęku separacyjnego i dużej potrzeby bliskości. Strasznie trudny okres dla dziecka, ale i dla mamy..., która jest już z jednej strony zmęczona intensywną opieką nad dzieckiem, a z drugiej pełna nadziei, że skoro dziecko staje się coraz bardziej mobilne, to bedzie i coraz bardziej samodzielne... Okres lęku może objawiać się także kłopotami ze spaniem. Opisz może jak wygląda cały rytuał zaspypiania, to może coś wspólnie wymyślimy. A czy nosisz w chuście?

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

agusia20112
cześć,czy któraś z was ma też tak jak ja? jak sobie radzicie?
moja Asia karmiona jest piersią w nocy ,mimo ze skończyła 8 miesięcy.w dzień je kaszki,objadki,owocki,danonki.Rano o 8 kaszka,potem ok 10 danonek(podwójna porcja)lub owocki ze słoika,potem obiadek i wieczorem kaszka. w nocy co 2-3 godziny pije z piersi.nie używa smoczka i nie pije z butelki!!!nawet herbatkę tylko łyżeczką podaję.Asia ma już 4 zęby,więc ładnie już gryzie,niestety czasem mnie.Czy któraś z Was,ma też takiego nocnego podjadacza?nie wiem jak ją odzwyczaić od tego nocnego maratonu.


moja corka do roku byla karmiona piersia,
nocny podjadacz tez z niej byl
tez byla bezsmoczkowiec
obylo sie bez oszukiwania herbatkami ani innych cudeniek
poprostu-skonczylam karmic piersia,skonczylo sie nocne podjadanie cycowe:wink:

Odnośnik do komentarza

Tulenie, noszenie, przytulanie jest jak najbardziej potrzebne, chusta tak jeśli gdzieś wychodzimy na krótszy czas, natomiast nie przyzwyczajałabym dziecka do takiego zasypiania i funkcjonowania w dzień, bo to kręcenie bata na siebie, dziecko się napewno szybko do tego przyzwyczai i napewno mu to spasuje, ale czy to takie dobre dla nas? nie powiedziałabym, mamusie niech też myślą o sobie ;)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Tulenie, noszenie, przytulanie jest jak najbardziej potrzebne, chusta tak jeśli gdzieś wychodzimy na krótszy czas, natomiast nie przyzwyczajałabym dziecka do takiego zasypiania i funkcjonowania w dzień, bo to kręcenie bata na siebie, dziecko się napewno szybko do tego przyzwyczai i napewno mu to spasuje, ale czy to takie dobre dla nas? nie powiedziałabym, mamusie niech też myślą o sobie ;)

masz racje,noszenie takiego 9 kl kloca też meczy.a co jak się przyzwyczai?po za tym moja córunia-mamunia jest wybredna. jak była mała kupiłm i chustę i nosidełko na brzuch i nic.leżą w szafie.jak wkładałam do chusty to prężyła się i wrzask.więc chusta poszła precz.może ona po prostu nie lubi spać.mam jeszcze wzyte u neurologa,zobaczymy co powie.Mała jest bardzo ruchliwa,nawet przez sen kopie i macha rękami

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...