Skocz do zawartości
Forum

Starania o 2 dziecko


Ania1980

Rekomendowane odpowiedzi

Hej jak widac mam juz prawie 3 letnia corke
z mezem rozwazamy decyzje dot. kolejnej ciazy, czy mozecie mi napisac czym kierujecie sie przy podjeciu tak waznej decyzji, moj M jest bardzo optymistycznie nastawiony a ja pelna obaw (ze sobie nie poradzimy finansowo, dodam ze na 2 pokojach mieszkamy w 4 z moja mama a jak dojdzie dzidzia bedzie juz nas 5) dzieki za kazde slowo :)

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/DIae.jpghttp://lbyf.lilypie.com/DIaep12.png

http://lb3f.lilypie.com/DaJAp1.png

Odnośnik do komentarza

Ania1980
ja sie boje tez tego ze jak dzieciaczki by podrosly np mialy po 15 lat to jedno by musialo byc z nami w pokoju (jak w sredniowieczu) moj maz mowi ze nie powinnam tak daleko wybiegac w przyszlosc bo skad wiem ze nie bedzie lepiej (ale ja jestem pesymistka)

mąż ma rację...nikt nie zna przyszłości i tego co los nam przyniesie...a i Twojemu dziecko będzie łatwiej...nie ma to jak rodzeństwo..

Odnośnik do komentarza

ja mam dwojke planowanych
glownym bodzcem do drugiego dziecka bylo to ze nie chcialamm iec jedynaka, chcialam aby moje dziecko mialo rodzenstwo, uczylo sie dzielic z innymi pomagac i zyc w jakiejs liczniejszej grupie niz dotychczasowa trojeczka.
Twoj maz ma racje, nikt nie wie jak bedzie za pare lat, moze nie bedziecie juz w tym mieszkaniu co obecnie, sytuacja moze sie zmienic w kazdym kierunku...

jak pisala juz anulka, na poczatku moze byc trudno, ogrom obowiazkow, organizacja, moze i finanse ale jesli masz w sobie wystarczajaco duzo samozaparcia, chec i optymizm (szukaj go, na pewno dzies znajdziesz, zakop pesymizm i spojrz w przyszlosc nieco spokojniej :) ) to na pewno sie uda bez wiekszych zgrzytow

powodzenia w podjeciu decyzji...

od siebie tez dodam, ze uwazam ze dobra jest wlasnie taka roznica wiekowa 2/4 lata, potem dzieci maja duzy odstep wiekowy i czasem trudno jest sie im inteesowac bratem czy siostra, do tego i nam jest rudniej powrocic do pieluch, butli, nocnego wstawania....

Odnośnik do komentarza

Ania1980 mysle, ze planowanie dziecka czy pierwszego, czy kolejnego zaczyna sie od tego, ze sie chce je miec:-) Oczywiscie bywa, ze sie ma bez planowania i nawet chcenia... Jak sie tak bardzo chce, to latwiej jest zaplanowac i latwiej potem ponosic wszelkie konsekwencje tej decyzji. Jestem wielka zwolenniczka planowania;-)

Dla mnie bylo oczywiste, ze na jednym dziecku nie poprzestaniemy - z takich samych wzgledow jak napisala monikouette. W planowaniu drugiego dziecka kieruje sie kwestiami technicznymi - mieszkamy wysoko i chcialabym, zeby druga dzidzia przyszla na swiat, kiedy Paulina bedzie umiala po tych schodach wejsc i z nich zejsc. Chcialabym tez, zeby narodziny drugiego skarba zbiegly sie (mniej wiecej) z pojsciem pierwszego do przedszkola. Tak bedzie mi latwiej sie zorganizowac, bo nie mam tu rodziny do pomocy, a maz duzo pracuje i pozno wraca.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...