Karnawalowo

[MAMA ANIOŁKA]

Moze ktoras dysponuje sprawdzonym przepisem na faworki zeby byle kruchutkie i takie po prostu jak faworki delikatne?tylko blagam zeby nie trzeba ich bylo mocno gniesc bo ja mam przepis z samymi zoltkami i lyzka smietany i zanim je zagniote to piec razy mozna ducha wyzionac hehe.pozdrawiam i czekam na przepisy

[edzia274]

Mamo Aniołka ja co roku smaże faworki z tego oto przepisu i jak dla mnie są mało pracochłonne i zawsze sie udają

Składniki:
30 dag mąki
5 łyżek gestej kwaśnej śmietany
4 żołtka
1 jajko
1 łyżka spirytusu lub ostu spirytusowego
szczypta soli
tłuszcz do głebokiego smażenia
cukier puder do posypania

Dokładnie wymieszac wszystkie składniki, wyrobic ciasto, wybic je drewnianym wałkiem, rozwałkowac jak najcieniej na stolnicy lekko oproszonej mąką. Pokroic na paski szerokości 3 cm naciąc wzdłuż każdy środek, przewinąc przez naciecie jeden koniec paska. Smazyc w głebokim naczyniu, w dobrze rozgrzanym tłuszczu z obu stron. Zrumienione układac na bibule, zeby ociekł tłuszcz, posypac cukrem pudrem.

Z tego samego ciasta robie też tzw. roże karnawałowe. Życze smacznego

[MAMA ANIOŁKA]

Zrobilam wedlug twego przepisu -rewelka.mlody spalaszowal przez dwa dni faworki zrobione z podwojnej porcji niz w przepisie hehhe.a jest to wybredne dziecko i w zwiazku z tym moge polecic ten przepis kazdemu.szkoda tylko ze sama robilam a nie moglam zjesc bo corcia ma skaze bialkowa a karmie ja piersia.ale coz wyrabiam sobie silna wole hehe.jeszcze raz dzieki