Odstawiamy smoczek

[Ulla]

Mamy dzieci, które są smoczkowe - czy przychodzi u was czas odstawiania smoczka? Ja właśnie małymi krokami wzięłam się za to. W ciągu dnia nie używamy wcale, jedynie do spania - choć jak zauważyłam to młodemu jest potrzebny do akcji usypiania i nad ranem do dospania. Ciekawe jak będzie sobie radził w nocy,, kiedy ostatecznie od niego odejdziemy.
A wy jaki system odstawienia stosujecie?

[Margeritka]

Moje dzieci na szczęscie same rzuciły same smoczki, ale mam znajome mamy, których dzieci bardzo długo nie mogły się odzwyczaić...trzymam kciuki za to, aby odstawianie było owocne

[aagnieszkaa1]

My tylko do usypiania mamy dydusia :)

[flaflusiowa86]

Oj będę śledzić ten wątek, u nas smoczek też do usypiania głównie w dzień a pierwszy Synek nie miał i rzucił cycka do usypiania późno. Ciekawa jestem jak to pójdzie u Guliwerka;)

[Margeritka]

flawiusiowa mam nadzieję, ze długo nie potrwa i najlepiej, jakby sam się odstawił, moja pierwsza córka się odstwaiła od smoczka sama, jak zaczęła ząbkować, około 6 miesięcy miała, ale wcześniej smoczek ratował nam życie na spacerach, płakała i to ją uspokajało, przynajmniej nie musiałam karmić pod blokiem:) bo jak odrzuciła smoczek, to na spacerach czesto karmiłam

[aagnieszkaa1]

Im szybciej odstawimy smoczek tym lepiej...

[Ulla]

wiadomo że im szybciej tym lepiej - ale to też kwestia tego jakie ma się dziecko - mój pierwszy miał zabrane też stopniowo ale w wieku 4 miesiąca a Wiktor to spokojne dziecko i on pięknie sam go znajduje i się uspokaja a my dosypiamy więc szczerze nie mam sumienia mu w nocy zabierać bo w ciągu dnia nie widzi takiej potrzeby by go mieć

[aagnieszkaa1]

Niektóre dzieci mają przy sobie kilka smoczków na raz

[Ulla]

i co fajniejsze potrafią samodzielnie sobie je wymieniać

[j_kaminska]

U nas było tak, że Kubuś jak był mały to miał smoka, ale do zasypiania głównie, potem ok. 6-7 m-ca sam wypluł. Ale gdy się rozchorował, to znów smok do łask wrócił. I potem, gdy Kuba miał 1,5 roku to odstawialiśmy. Czytałam, żeby np. zakopać smoczek razem z dzieckiem albo wysłać... Ale myśmy woleli, aby młody sam doszedł do wniosku, że smoczek jest "be". I tak nacięliśmy czubek smoczka w krzyżyk. Kuba wziął do buzi, possał, skrzywił się i wyjął go. I już więcej nie chciał, bo smoczek nie był fajny już. Od tego momentu był koniec ze smokami. Z młodą z kolei jest inaczej, bo ona bezsmoczkowa całkiem. Był moment, że zasypiała ze smokiem, ale zaczęła wypluwać, a ja jej nie dawałam już wtedy.

[Gość joanna 19]

Ach jak dobrze że my nie mieliśmy smoczków u dzieci, ale za to od piersi się odstawiało

[Ulla]

no widzicie co dziecko to inne przyzwyczajenia - ciekawa jestem jak u mnie pójdzie z odstawieniem

[Ela30]

Synowe byli bez smoczkowi i na własne życzenie i z olbrzymim wysiłkiem zmusiłam córę do polubienie smoczka :(
i pomału musimy się z niem już pożegnać.
Córka zasypia przez dzień z opiekunką ze smoczkiem, na wieczór z reguły nie. Przez dzień nie używa prawie wcale -mąż chętnie podsuwa smoczek Natalce. Ostateczny termin odstawienia planuję na wakacje, wówczas będę z córką całymi dniami. Chyba najlepsza metoda to "odstawianie" etapami ograniczają. Zobaczymy jak się to nam uda :)

[Margeritka]

etapami dla dziecka rzeczywiście jest najlepiej niż tak z dnia na dzień, moja mama zachęciła starszą siostrę do wrzucenia smoczka do śmieci, ona tak zrobiła i podobno było po problemie, a miała już chyba jakies dwa latka

[Bettyy]

Moja córeczka wzieła się za smoczka po roku Na początku przy smoczku miała odruch wymiotny ale w późniejszym czasie okazał się przydatny przy ząbkowaniu
A teraz jak próbuję bez smoczka to do buzi wędruje paluszek ...
Zobaczymy jak to dalej pójdzie

[aagnieszkaa1]

U nas też czasami w buzi ląduje paluszek, ale mamusia szybko go zabiera...

[Ulla]

no ja też jestem zdania że lepiej etapami niż od razu - póki co Wiktor dzielnie radzi sobie z zasypianiem w wózku bez smoczka, i trzymamy się zasady że łóżeczko = smoczek. Ja też czekam na urlop i wówczas może zaczniemy odstawiać w nocy choć cały czas się zastanawiam czy faktycznie trzeba jeżeli on bawi się nim i zasypia bez potem nad ranem znowu po niego sięga

[Ela30]

Jak odsmoczkowanie?
U nas zakończone przeszło, gładko, bez problemowo. Natusia nie jak by w ogóle nie potrzebowała tego gadżetu.
Teraz walczymy o samodzielne spanie w własnym pokoju! Wczoraj ponad godzinny płacz dzisiaj ponad pół godzinny.

[j_kaminska]

Super, że odnosicie smoczkowe sukcesy ;)
Ela, co do spania, to z dnia na dzień będzie lepiej, my niedawno też to przechodziliśmy w nauce zasypiania samodzielnego w dzień (wieczorem poszło gładko i bez problemu, ale w dzień to było tylko w wózku lub na cycku). Powodzenia :)

[Bettyy]

U nas nie idzie tak gładko
W sumie to wymęczy się na dworze to i szybciej usypia i smoczka wyciągam
Bardziej się skupiłam teraz na nocnikowaniu :)

[NATKA08]

Ela super ze tak gładko poszło ze smoczkiem u mnie z samodzielnym spaniem też problem ale trzeba coś z tym zrobić w końcu
Bettyy wszystko poklei nie da sie tak wszystkiego na raz

[Ulla]

Ela brawo kochana że tak poszło szybko i bez problemów - mój jednak ciągle do spania w nocy mam i nad ranem byśmy mogli wszyscy jeszcze dospać

[Ela30]

Może trochę nie na temat, ale ...
Dziś trzeci wieczór minął i było bardzo pozytywnie, w prawdzie trwało to do 21,30, ale były buziaczki, gaworzenie, ogólna radość :)
Nad ranem biorę ją so nas żeby trochę dłużej pospała :)
Mam pytanie czy wasze dzieci w chwili dużego stresu WYMIOTUJĄ?
Pytam, bo Natalia, wczoraj i przedwczoraj w płaczu zwymiotowała, a spotkałam się z tym już wcześniej u syna gdy miał zostać z opiekunką. W sumie jak się denerwuję to też mnie mdli, to może geny, ale zastanawiam się czy się spotkałyście z taka sytuacja.

[NATKA08]

Ela ja czegoś takiego nie miałam i moi bliscy też nie ale kiedyś słyszałam że przy nerwicy żołądkowej mogą takie objawy występować lepiej idź z tym do lekarza żeby wykluczyć inne przyczyny

[Ulla]

są dzieci które reagują stresowo w sposób somatyczny - inektóre wymiotują, inne wyładowują emocje n. dotykając ucha czy innych części ciała, są czerwoni, pocą są, duszą się etc.