Skocz do zawartości
Forum

Jak starsze rodzeństwo potrafi dokuczyć młodszemu?


Rekomendowane odpowiedzi

oj Marg wydaje mi się to normalne w twoim przypadku w końcu to Emilka weszła na terytorium Oli i zaczyna w nim buszować wiec Ola ma prawo czuć się zagrożona to trochę tak jak wśród zwierząt he he he
a u mnie to raczej jest na odwrót to Natasza dokucza starszemu bratu, zaczepia chce żeby sie z nią bawiła ale jemu takie rzeczy już nie w głowie wiec czasem ją tam pstryknie żeby sie odczepiła ale czasami też jest tak że się nią zaopiekuje jak potrzebuje gdzieś wyjść sama

Odnośnik do komentarza

Normalka Moje dzieciaaki to straszne pieszczochy ale bez takich przygód też sie nie obejdzie Jak Kuba spineczki wpina małej np A ona w płacz bo to on robi nie delikatnie A jak zburzy mu jego dzieło sztuki z klocków to mówi "Laura !!! Oj dziecko dziecko "
Laura pije z niekapka kubka To i Kuba musi też pić z niekapka (dobrze że mam 2) A Laura też sobie nie da Jak Kuba jej coś zabierze to pisk na całą okolice !

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

u nas co chwilę są przepychanki i zależy od sytuacji

albo starsza łapie porozumienie z bratem przeciwko siostrze
albo syn z najmłodszą córką przeciwko starszej
albo wszyscy przeciwko sobie i wtedy jest Sajgon ;)

krzyki, trzaskanie drzwiami, wywalanie czegoś byle coś popsuć na złość, piski, popychanie, przylatywanie na skargę o wszystko a za 15 min już siedzą obok siebie i np. zajadają chrupy :)

Odnośnik do komentarza

Już od najmłodszych lat powinniśmy reagować na różnego rodzaju formy dokuczania i agresji między rodzeństwem.
Nie możemy tego lekceważyć, ponieważ w późniejszych latach może to prowadzić do o wiele większych konfliktów.
Akurat w państwa przypadkach to starsze dzieci atakują młodsze. Niestety bardzo często zdarza się, że to młodsze atakują starsze.
Te kłótnie wynikają z różnych powodów. Najczęściej dzieci tak jak dorośli są zwyczajnie zazdrosne o rodziców. Lub po prostu boją się, że nigdy nie dorównają starszemu lub młodszemu rodzeństwu.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby rodzice byli cierpliwi, zawsze wysłuchali i starali się zrozumieć uczucia każdego z dzieci w danej chwili i sytuacji.
Musimy pozwolić dziecku powiedzieć lub pokazać co czuje. Inaczej będzie tłumiło w sobie złość lub uzewnętrzni ją w inny sposób.
Rodzice musza potwierdzić, że rozumieją uczucia jakie żywią do siebie bracia i siostry poprzez nazywanie tych uczuć.
Na przykład kiedy dziecko mówi: Jestem zły bo Staś zabrał mi zabawkę. Powinniśmy nazwać to uczucie odpowiadając: Ale jesteś zły, pewnie chciałbyś żeby Staś zapytał czy może ruszać twoje zabawki.
Dzięki temu, że wyrażamy zrozumienie dla dziecko czuje się tak samo ważne jak to drugie dziecko. Nigdy bowiem nie możemy stawać podczas kłótni po niczyjej stronie.
Musimy powstrzymać dzieci od wyrządzania sobie krzywdy, a kiedy już dojdzie do agresji stanowczo zareagować, przerwać sytuacje i wytłumaczyć, że nie wolno bić innych.
Możemy też podpowiedzieć jak wyładować swoją złość. Zachęcić dziecko żeby powiedziało rodzeństwu, żeby np. nie zabierało jego zabawek, ponieważ zwyczajnie sobie tego nie życzy.
Nigdy nie unikniemy konfliktów między rodzeństwem. Najważniejsze jednak, żebyśmy potrafili reagować we właściwy sposób.
Pamiętajmy, że zawsze kiedy się kłócą musimy podkreślać wyjątkowość każdego ze swoich dzieci.
Oprócz faktu, że dzieci same siebie porównują, często też bardzo pilnują, by były „równo” traktowane. Rodzice podążają tym tropem i często znajdują się w trudnych sytuacjach, kiedy ta absolutna równość nie jest możliwa, a dzieci przypierają ich do muru. Nie musi tak być. Dzieci nie muszą być traktowane jednakowo, lecz w taki sposób, by czuły się wyjątkowe i według ich indywidualnych potrzeb. Oczywiście nie oznacza to, że np. nigdy nie należy dawać dzieciom takich samych rzeczy. W wielu sytuacjach jest to naturalne. Nie zawsze jednak może dziać się w ten sposób i pomoże to dziecku oswoić się z pewnym rozczarowaniem, któremu nie raz przyjdzie stawić czoła w życiu. I tak np. zamiast dawać równe ilości , rozdzielaj zgodnie z potrzebami, np. Zjesz pół pomarańczy czy całą?. Okazując dziecku swoją wyjątkową miłość do niego, poczuje się ono wyjątkowe, np. Każde z was jest dla mnie wyjątkowe. Ty jesteś moją jedyną Kasią. Jestem szczęśliwa, że jesteś moją córką..Dziecko chce się czuć najważniejsze dla swojej mamy i taty. Doceniając indywidualność każdego z nich, podkreślając jego wyjątkowość, bardzo mu w tym pomagamy.
Ja osobiście polecam lekturę książki „Rodzeństwo bez rywalizacji”, A. Faber, E. Mazlish szczególnie str. 33-46

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...