Skocz do zawartości
Forum

Pomysły na zabawę z dzieckiem, która uczy


Rekomendowane odpowiedzi

Jakie gry i zabawy edukacyjne proponujecie dla kilkulatków? Macie czasem wrażenie, że zaczyna u was królować marazm. bo każdego dnia robicie to samo a dziecko zaczyna wam się nudzić? Podzielmy się swoimi sprawdzonymi sposobami na ciekawie spędzony wspólnie czas, tak żeby było i wesoło i choć trochę pożytecznie.

Odnośnik do komentarza

W tym wieku sprawdzają się na przykład puzzle, ciastolina, kredki. Albo nawet przepyszna zabawa ze wspólnym lepieniem pierogów:) Choć ostrzegam, bałagan też może wyjść z tego niezły. I wszelkiego rodzaju zagadki robią furorę:) Generalnie uważam, ze możesz próbować robić z dzieckiem wszystko to co sama masz do zrobienia. Jeśli masz zająć się rachunkami daj mu też kartkę, pieczątkę niech też sobie coś pisze. Jeśli wybierasz się na działkę niech ma swoją grządkę i sadzi sobie kwiatki. Jeśli robisz obiad pozwól mu powkładać ziemniaki do garnka, poukładać sałatę w miseczce... To wszystko czegoś uczy i nie jest typową zabawą.

Odnośnik do komentarza

A jeśli dziecko niestety nie chce rysować kredkami?:( I używa ich jako gwoździ i wbija je gdzie się da? Syn mojej kuzynki tak ma. Rozbawił mnie tym do łez. Za to ostatnio odkryto jego inny talent. Dostał książeczkę „Angielski z Maksem” i zwariował na punkcie tej dżdżownicy (bo maks to dżdżownica w dodatku w jego wieku:)). Wszędzie z nią chodzi i chce, żeby mu wszyscy czytali nowe słówka. I pyta: a jak Maks mówi na krówkę? A jak na pieska? Wyrośnie chyba z niego jakiś poliglota:) Oby taki zapał szybko mu nie minął. W jego wieku to tylko zabawa, ale coś tam na pewno zapamięta, tym bardziej, że taka książeczka jest „maglowana” na dziesiątą stronę.

Odnośnik do komentarza

Generalnie zabawa z książką jest świetna na rozwijanie pamięci. Czytanie bajeczki, pokazywanie obrazków i wspólne nazywanie tego co jest na nich, albo w ogóle wymyślanie historyjki do jakichś zdjęć albo komiksu, A jeszcze jak te ćwiczenia mają dotyczyć języka obcego to już w ogóle super, dwa w jednym. Dzieciaki potrafią mieć niezły ubaw nawet z takich rzeczy jak powtarzanie słówek. Spróbuj na przykład zabawy w nieradzenie sobie z wymówieniem jakiegoś słowa. Przykładowo powiedz jak jest po angielsku świnka a potem niech dziecko idzie do taty i ten niech powtórzy po nim to słówko, oczywiście udając, że nie wie jak to się wymawia:) Zobaczycie, będzie kupa śmiechu. Taka nauka języka obcego to nie tylko rozwój dla dziecka, ale i świetna zabawa dla całej rodziny.

Odnośnik do komentarza

Ja jestem też zwolenniczką spędzania czasu z dziećmi na sportowo, w ruchu. Takie maluch mają mnóstwo energii. Mogą całymi dniami biegać, skakać, nigdy się nie zmęczą. A Ty przy okazji możesz mieć z tego pożytek dla siebie, takie darmowe fitness:) Dziecku trzeba od małego zaszczepić bakcyla do jakiegoś sportu. Nic na siłę, ale próbujcie, niech sam wybierze sobie co mu się podoba. A nuż zostanie sławnym pływakiem, albo tenisistą. Co to za problem iść na rower, albo na basen czy na sanki. Albo bawcie się rano w aerobik,włączcie muzykę niech ma jakiś odpowiedni ubiór, żeby wiedział, że to poważna sprawa i poćwiczcie wspólnie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...