Skocz do zawartości
Forum

Palenie i picie w ciąży


Gość agula7777

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agula7777

Cześć dziewczyny.Poruszę taki wątek,bo szczerze to jestem w szoku.Byłam dziś z córeczką na spacerze a pod sklepem laska-chyba w 7 miesiącu,bo brzuszek spory-z papieroskiem i piwkiem w ręku.Nie powiem ale mnie to zszokowało:-(

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze pamiętam jak w szkole średniej koleżanka zaszła w ciąże i co przerwę latała zapalić, a w weekendy ostro melanżowała , że tak powiem :whistle: Urodziła zdrową, śliczną córeczkę... Najśmieszniejsze jest to, że "takie" kobietki rodzą przeważnie zdrowiusieńkie dzieciaczki, a te co dmuchają, chuchają już nie takie zdrowe... Na swojej skórze to przeżyłam ::(: Chodziłam prywatnie, dodatkowe badania, które nie były wymagane itd... Urodziłam hipotrofika z hipoglikemią i co? Lekarze obarczali mnie odpowiedzialnością za to , bo NA PEWNO musiałam palić w ciąży :o_noo: ... A ja nigdy papierosa w ustach nie miałam! Mój synio leżał prawie 3tyg w szpitalu i będąc tam z nim przewijało się sporo dzieciaczków pozostawianych przez matki... Oczywiście najczęściej były to patologiczne rodziny, jedna matka rodziła i miała ponad 2promile alkoholu :Szok: A jej synek śliczny, zdrowy i ponad 4,5 kg... Jakie to niesprawiedliwe wszystko ::(:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

ja tez palilam w ciązy ale tylko w domu na ulicy nigdy nigdy:) ordynator wiedzial i powiedzial ze urodze chore dziecko z niedowagą kamil ur sie z wagą 3160 a emilka 3800 i sa zdrowi nic im niema:) moj lekarz prowadzacy powiedzial ze gorzej jak ciezarna pije to wychodzi u dziecko po latach jest nerwowe nie potrafi sie skupic i tak chyba jest bo tu tacy mieszkaja co pija non top i ich dzieci sa dziwne wrecz przerazające:(

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

Cóz moja mama paliła w ciązy i ze mną i z bratem i co ? oboje zdrowi bez żadnych problemów. Ja sama będąc w ciąży nie wiedząc o niej też od czasu do czasu piłam Reds`a i paliłam, ba mało tego chodziłam do pracy na nockach, gdzie po prostu charowałam jak wół przerzucając dosłownie tony towaru z jednej strony na drugą. dodatkowo remontowałam z rodzicami łazienke więc były płytki noszone i to nie po jednym kartonie, a 2,3 i robienie w hałasie i brudzie...

Młody jest zdrowy, dobrze rozwijającym się dzieciakiem urodził się 6 dni przed terminem z wagą prawie 3600g dostał 10 pkt w skali apgara (?) , wszelkie badania w normie. Słuch, wzrok odruchy są w porządku i rozwija sie w takim tempie jakim powinien...

nie chce aby to brzmiało jak chwalenie się ;) po prostu sama późno dowiedziałam się o ciąży bo będąc w 5 mc ;)
Później nie palilam, ale raz na mc wypijałam sobie reds`a ot co ;)

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza
Gość IzAbela326

no cóż są nieodpowiedzialne matki, też bym była w szoku widząc pijaną bo z papierosem się widuje, chociaż ja w życiu wiedząc , że jestem w ciąży nie zapaliłabym i nie napiła się - ale oczywiście na samym początku, nie wiedząc o ciązy zdarzyło mi się 2 razy poimprezować , też jestem zdania , że nadużywanie alkoholu jest gorsze niż fajki, zresztą jedno i drugie szkodzą , nawet samej kobiecie, gdyż palenie w ciąży może spowodować zakrzepowe zapalenie żył

Odnośnik do komentarza

Ja nie palę i nie piję :)

Ale moja koleżanka która niedawno urodziła piła codziennie jedno piwo i jarała od groma papierosów. Byłam na nią wściekła bo nie znoszę zapachu fajek wrrrrrr.....
A przez 5 miesięcy ciąży zapach fajek wydawał mi się takim odorem że teściu miałam zakaz palenia w domu jak z nimi mieszkałam. Ja nie mogłam wytrzymać z ty smrodem.

Na częście u Mnie w domku ja i mąż nie palimy:):36_1_21:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

rorita
ferinka ja mam tak na co dzień :) Ten smród mnie odrzuca bleee... U mnie też nikt nie pali na szczęście i może dlatego ten "zapach" tak na mnie działa :whistle:

te 5 miesięcy było dla mnie katorgą. Nawet nie potrafię opisać tego smrodu :( bleeee

oby mój synek też miał obrzydzenie do fajek :):36_1_21:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Ja sama nie palę i nie piję, ale .... jak były upały to czasem miałam ogromną ochotę na piwko - kupowałam sobie małe i... po kilku łykach ochota była zaspokojona ;) Uważam, że jak za kimś chodzi właśnie jakieś piwko czy winko, niech sobie pozwoli, ale na kilka łyków właśnie, a nie bóg wie ile!!!

Co do fajek - przed ciążą lubiłam sobie zapalić okazjonalnie na imprezie, ale jak miałam już Zosię w brzuszku, to mnie odrzuciło i do tej pory mam wstręt :)
Ale mam koleżanki, które palą w ciąży. Alkoholu nie piją (no chyba, że właśnie kilka łyków, jak je najdzie smak), ale fajki jarają jak głupie.
I tu są jakby 2 szkoły - jedna koleżanka jako nałogowiec też w ciąży miewała ochotę na fajki, lekarz jej powiedział, żeby odczekiwała ile się, a jak już nie może wytrzymać, żeby wzięła sobie 2-3 machy. Ona mówi, że to wystarczyło, żeby zabić głód, a jednocześnie dzieciaczek był choć troszkę chroniony (ma 2 dzieci, oboje zdrowe).
Druga właśnie jest w ciąży i pali jak smok. I strasznie się dziwię, bo bardzo długo się starali o dziecko, a tu taki brak jakiegokolwiek poświęcenia... Ale już kilka lat temu mówiła, że za bardzo lubi palić, żeby zrezygnować w ciąży - żałosne...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ja znowu paliłam przed ciążą.Na samym poczatku po zajściu w ciąże(jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży) odrzuciło mnie całkowicie od papierosów,kawy i alkoholu.Sam zapach tych rzeczy sprawiał że było mi niedobrze.
Teraz jak już zaczoł się drugi trymestr zaczeło mnie spowrotem ciągnąć do papierosów i zapale sobie od czasu do czasu jak już wytrzymać nie moge,bo staram się to ograniczyć,ale tak jak już wcześniej pisałyście kilka razy się zaciągne i mam już dosyć....ble...

http://www.suwaczek.pl/cache/7ae1cf3e1e.png
http://www.suwaczek.pl/cache/41439b0e6b.png

Odnośnik do komentarza

No ja ogólnie nie paliłam całą ciąze - a podczas karmienia mi sie zdarzyło pare razy zaciągnąc się :/ miałam motywacje to wiedziałam ze nie można i już - podczas karmienia świeżo po sobie ściągnełam pare machów i ok - a teraz powrót do nałogu.

Ale nie o tym chicałam mnie to zaszokowało totalnie jak jechaliśmy kiedyś sobie i patrze a stoi sobie dziewczynka - kobietą nie nazwę na oko 17 lat - na ręku chłopczyk może ze 2 latka - brzuch na 8-9 miesiąc - odsłonięty całkiem bo miała topik na ramiączkach ( to nie żadna wieś ani prywatne podwórko tylko centrum miasta!) a w drugiej ręce papieros - kłociła sie z jakimś facetem same kur.... leciały - to mnie zaszokowało - ten brzuch, dziecko papieros słownictwo - a buźka tej dziewczyny normalnie aniołek ( zdązyłam wszystko zaobserować bo u nas przy centrum jak sie jedzie to sie jedzie w korku)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza
Gość IzAbela326

krlnk
No ja ogólnie nie paliłam całą ciąze - a podczas karmienia mi sie zdarzyło pare razy zaciągnąc się :/ miałam motywacje to wiedziałam ze nie można i już - podczas karmienia świeżo po sobie ściągnełam pare machów i ok - a teraz powrót do nałogu.

Ale nie o tym chicałam mnie to zaszokowało totalnie jak jechaliśmy kiedyś sobie i patrze a stoi sobie dziewczynka - kobietą nie nazwę na oko 17 lat - na ręku chłopczyk może ze 2 latka - brzuch na 8-9 miesiąc - odsłonięty całkiem bo miała topik na ramiączkach ( to nie żadna wieś ani prywatne podwórko tylko centrum miasta!) a w drugiej ręce papieros - kłociła sie z jakimś facetem same kur.... leciały - to mnie zaszokowało - ten brzuch, dziecko papieros słownictwo - a buźka tej dziewczyny normalnie aniołek ( zdązyłam wszystko zaobserować bo u nas przy centrum jak sie jedzie to sie jedzie w korku)

to co czasem widuje się na ulicach sprawia, że zamieram, niestety w większości to jakieś matki z patologicznych rodzin, kiedyś podchodziłam do matek , które szarpały biedne dzieciowiny ale dostałam parę razy opiernicz i już nie podchodzę, ale to straszne jak one sie tak drą na te małe nic nie rozumiejące dzieciaczki, np. ok 2 letnie dziecko siedziało z mamą na ławce na deptaku, ona ze szlugą w ręku dziecko się bawi normalnie skacze , biega, a "mamusia kochająca" łapie za rękę o mało z barku nie wyciągnie, krzyczy - uspokój się - zamknij się- dziecko wrzeszczy , smutne płacze bo ku...a nie rozumie dlaczego mama sprawia mu ból i dlaczego nie może się bawić
a to cipy wredne

Odnośnik do komentarza

Nie tak dawno na imprezce spotkalam znajoma w 8 m-cu ciazy z piwkiem w reku. W Irlandii to dosc czesty widok a palenie papierosow tlumacza tak ze lekarz im mowi, ze jak maja byc nerwowe to lepiej niech juz pala. Szczerze powiem, ze tego to akurat nie moge zrozumiec jak mozna nie zrezygnowac z alkoholu czy papierosow w ciazy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqg1kc8qciz.png http://emotikona.pl/gify/pic/niemowle.gif

:angel1: Aniolek 6tc :angel1: Synek 36 tc

Odnośnik do komentarza

Witam. Ja w czasie ciąży jak i do tej pory nie pale i nie pije. W sumie to przez całe moje dotychczasowe życie wypaliłam może jedną paczkę papierosów a z alkoholem miałam do czynienia przez 3 lata studiów. I do końca życia mi to wystarczy. Nie lubię osób pijanych jak i nie znoszę jak ktos smierdzi dymem papierosowym. Nie mówiąc już o kobietach w ciąży. Nie potrafiłabym świadomie szkodzić dziecku. Jeśli kobieta w ciąży pozwala sobie na takie używki to jej sprawa. Ja osobiście bym nie mogła. Oczywiście było sporo "dobrych rad" że czerwone wino pomaga, że piwo na pewno nie zaszkodzi, jak karmię i chcę sobie dłużej pospać to żebym sobie walnęła piwko (wtedy dziecko będzie odurzone i szybko sie nie obudzi). Nie dawałam się. Wolałam dmuchać na zimne. Mój kochany synek urodził się zdrowy i rozwija sie prawidłowo. Nie mam sobie nic do za rzucenia. Inni niech robią co chcą. Każdy postępuje wg swojego sumienia. A ja mam sumienie czyste, nie używane :) Oczywiście żartuję :P

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080426040120.png
http://parenting.pl/picture.php?albumid=790&pictureid=4969http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200808261770.png

Odnośnik do komentarza

Agusia
Witam. Ja w czasie ciąży jak i do tej pory nie pale i nie pije. W sumie to przez całe moje dotychczasowe życie wypaliłam może jedną paczkę papierosów a z alkoholem miałam do czynienia przez 3 lata studiów. I do końca życia mi to wystarczy. Nie lubię osób pijanych jak i nie znoszę jak ktos smierdzi dymem papierosowym. Nie mówiąc już o kobietach w ciąży. Nie potrafiłabym świadomie szkodzić dziecku. Jeśli kobieta w ciąży pozwala sobie na takie używki to jej sprawa. Ja osobiście bym nie mogła. Oczywiście było sporo "dobrych rad" że czerwone wino pomaga, że piwo na pewno nie zaszkodzi, jak karmię i chcę sobie dłużej pospać to żebym sobie walnęła piwko (wtedy dziecko będzie odurzone i szybko sie nie obudzi). Nie dawałam się. Wolałam dmuchać na zimne. Mój kochany synek urodził się zdrowy i rozwija sie prawidłowo. Nie mam sobie nic do za rzucenia. Inni niech robią co chcą. Każdy postępuje wg swojego sumienia. A ja mam sumienie czyste, nie używane :) Oczywiście żartuję :P

Bardzo dobre podejscie :):):):36_2_25:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Wg mnie kobiety, które pija lub palą wiedząc, że są w ciąży zachowują się jakby nie zależało im na zdrowiu własnego dziecka . Oczywiście ja tez znam przypadki kiedy matka paliła w ciąży i urodziła zdrowe dziecko, ale kto da gwarancję, że w późniejszych latach nie pojawią się skutki tego palenia ...
Ja gdy tylko się dowiedziałam o ciązy byłam skłonna poświęcic wszystko. Też musiałam sobie wielu rzeczy odmawiać. Ze względu na podejrzenie cukrzycy ciążowej nie mogłam jeść żadnych słodyczy, wogóle zero cukru i dałam radę mimo, że uwielbiam słodkości. Ale dla mnie najważniejsze było i jest moje dziecko i jego zdrowie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a706otrmz.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

mam siostrę,która jest w 356 tyg ciaży i paliła całą ciąże....
dla mnie to też chore....
nawet dla dziecka rzuciłąbym palenie aby zdrowe było i nie wdychało tego smrodu ale jej nic się nie dało przetłuamczyć....
a jej narzeczony jest tego zdania,ze jak coś bedzie dziecku to bedzie jej wina....
głupie...:nerw:

Odnośnik do komentarza

aldonka23
mam siostrę,która jest w 356 tyg ciaży i paliła całą ciąże....
dla mnie to też chore....
nawet dla dziecka rzuciłąbym palenie aby zdrowe było i nie wdychało tego smrodu ale jej nic się nie dało przetłuamczyć....
a jej narzeczony jest tego zdania,ze jak coś bedzie dziecku to bedzie jej wina....
głupie...:nerw:

Aldonko, 35 czy 36tc ??:P:)
Tak to jest chore, ale co z tego że to będzie jej wina... jak za późno będzie. Niestety każdy powinien wiedzieć że dziecko to nie nasza własność jak telefon komórkowy który można wyrzucić czy zmienić. Kiedyś dziecko się usamodzielnia. Dlatego powinniśmy być odpowiedzialni :):36_3_1:

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Ja przed ciążą starałam się rzucić ale mi się nie udało, dopiero jak zaszłam zaczęło mnie odrzucać w pracy robiąc sobie przerwę na papierosa spalałam połowę po czym dalej nie mogłam, dziwiło mnie to bo testy wychodziły negatywne, kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży ograniczyłam palenie jak tylko mogłam szłam czasem na jednego albo na trzy z czego i tak tylko pół byłam w stanie spalić i tak było do 2 m-ca potem poszłam na zwolnienie i przestało mnie w ogóle ciągnąć - rzuciłam. Zadurzyło mi się jeszcze od tego czasu zapalić kilka sztuk ale od kiedy brzuch mi się powiększył i zaczęłam czuć ruchy stwierdziłam czemu mam tą małą niewinną istotę zatruwać nawet minimalną ilością dymu.

Co do alkoholu nie wiedząc, że jestem w ciąży spotkaliśmy się ze znajomymi i troszkę popiliśmy. Na sylwestra już wiedziałam, że jestem w ciąży wypiłam wtedy jednego Red'sa bo miałam taką ogromną ochotę i dwa drinki malibu z minimalna ilością samego alkoholu. Od bardzo długiego czasu chodziło za mną zimne piwo którego przed ciążą raczej nie piłam w kocu się odważyłam i kupiłam Lecha free czyli tzw bezalkoholowe ma 0,5% (po zjedzeniu jabłka ma się więcej %)

Ja tez nie toleruje kobiet z brzuchem papierosem i piwskiem w ręku chyba ze bezalkoholowym i tylko jednym ;)

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...