konflikt krwi

[monika29]

Mam pytanie czy któraś z was miała konflikt krwi z mężem?
My planuje dzidziusia i mamy konflikt co mnie bardzo zmartwiło mianowicie ja mam 0RH-, a mąż 0RH+. I nie wiem czy to jest dobrze bo im więcej czytam na ten temat to mi się odechciewa.
Pozdrawiam Monika:Smutny:

[MYSZKA_MIKI]

hej !

My mieliśmy konflikt serologoczny, Mój mąż ma b rh+ a ja mam b rh -
powiem ci co ja wiem na ten temat. Mój lekarz całką ciąże tłumaczył mi ze konflikt nie zachodzi pomiędzy rodzicami tylko pomiedzy matką a dziieckiem co oznacza ze jesli NIKOLKA urodziłaby się z czynnikiem rh -, to nie byłoby mowy o konflikcie

Konflikt niebezpieczny jest dopiero dla drugiego i kolejnego dziecka pierwsze dziecko jest praktycznie całkowicie chronione, W ciązy kilkukrotnie badano mi poziom przeciwciał odpornosciowych, natomiast po porodzie kiedy okazało sie ze konflikt zaistniał , bo NIKOLKA urodziła się z grupą krwi AB rh+, dostałam szczepionkę, immunoglobulinę, to się chyba nazywała , która miała być zabezpieczeniem dla drugiego dziecka. I w tym mlomencie jak twierdzą lekarze, druga ciąża jest także bezpieczna.

Nikola urodziła się jako zupełnie zdrowe , wymiarowe, że tak brzydko powiem, dziecko a dzis to juz prawdziwa pannica.
Także moim zdaniem nie ma co się bać, dzisiejsza medycyna bardzo dobrze radzi sobie z tym problemem. Pozdrawiam serdecznie !

[Gość myszka19842]

Hejcia!!!!
My Mieliśmy Konflikt Z Taką Sama Grupa Co Ty!!
Ale Mi Tłumaczono To Inaczej!!!!!!
Jezeli Dziecko Odziedziczy Geny Po Mnie To Zajdzie Konflikt A Jezeli Po Mężu To Konflikt Nie Wystapi!!!!!!!!!
Naszczęście Synek Ma Grupe Męża!!!!!!!!!!
Pozdrawiam
Głowa Do Góry!!!!!!!!!!

[monika29]

Dzięki za słowa otuchy w poniedziałek idę na wizytę do lekarza. Już mnie uspokoiłyście jeszcze raz dziękuję.

[Gość myszka19842]

monika29

Dzięki za słowa otuchy w poniedziałek idę na wizytę do lekarza. Już mnie uspokoiłyście jeszcze raz dziękuję.

monia czekamy na info co tam u lekarza!!!!!!

[marci26]

Witaj,
Ja mam grupę 0RH+ a mój Arh-, lekarz natomiast przy pierwszej ciąży powiedział że nic się nie dzieje tylko trzeba to kontrolować a przed samym porodem dostaje się specjalny zastrzyk. Problem powstaje generalnie przy 2-gim dziecku i więcej.
Pozdrawiam:Uśmiech:

[NuSiAaa]

Mi lekarz powiedział a propo konfliktu że nie mam co się obawiać bo prawdopodobieństwo wystąpienia konfliktu w pierwszej ciąży jest znikowe... w kolejnych ciążach trzeba to kontrolować...

[marci26]

Zgadzam się w 100% więc głowa do góryI zero stresu

[Gość myszka19842]

monia jak tam po wizycie u lekarza?

[monika29]

Hej byłam dziś u ginekologa i powiedział mi, że przy pierwszej ciąży nie ma problemu :Uśmiech:więc nie mam co się martwić. I powiedziała żebym spokojnie pracowała nad dzidzią.:Uśmiechzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam Monika

[Gość myszka19842]

monika29

Hej byłam dziś u ginekologa i powiedział mi, że przy pierwszej ciąży nie ma problemu :Uśmiech:więc nie mam co się martwić. I powiedziała żebym spokojnie pracowała nad dzidzią.:Uśmiechzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam Monika

to super ciesze sie ze sie uspokoiłaś!!
buzka

[monika29]

Teraz pozostaje mi czekać na dwie kreski testu.:Uśmiech:

[Gość myszka19842]

monika29

Teraz pozostaje mi czekać na dwie kreski testu.:Uśmiech:

zycze powodzenia!!!!!!!!
bedzie dobrze!!!!!
i niedługo będziesz nosiła pod serduszkiem wasze wyczekiwane dziecko!!!!!!!!
buzka

[marci26]

Powodzenia w staraniach, mówiłam , że nie ma się czym martwić. Trzymam kciuki mocno!!!!

[monika29]

Dzięki dziewczyny :Uśmiech:

[ewelw]

Dzięki dziewczyny za info odnośnie konfliktu...
My też mamy........... :(Mam pytanko, czy ta immunoglobina jest w ramię - jako szczepionka, czy zastrzyk w tyłek? (ja słyszałam, że to drugie) Strasznię się boję kłucia.... A jeśli już to wolę w ramię..........

[SylwiaŁ-W]

Raczej nie spotkałam się,żeby ktokolwiek podawał immunoglobulinę w ramię, tylko raczej w pośladek.