Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

lekarka juz kilka razy proponowala mi szczepionke i ciagle to odkladalam ale wczoraj na spacerze spotkalam znajoma z 6 miesieczna coreczka i ona zanalazla za uchem kleszcza u swojej corci wrrrrrrrrrrrrrrr.... wiec zaszczepie Julke ale mam pytanie..
czy jezeli znajde kleszcza powinnam go sama usunac a jezeli tak to jak?
czy isc do lekarza
z gory dziekuje za odp

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

ja dzis w dziendobrytvn rano widzialam ze był temat o sytuacjach typu kleszcz bądz ukąszenie owada. I ten pediatra polecał takie strzykawko-pompki ktore sie przystawia i "odsysa" skore i podobno latwiej wyciagnac wtedy kleszcza. Podobno jest to w kazdej aptece.

Odnośnik do komentarza

potwierdzam opcję strzykawki - są dostępne w każdej aptece - wysysa się nią kleszcza ze skóry - a napewno nie wolno kleszcza wykręcać ani wyciskać i nie można go zgnieść w palcach bo wtedy wpuszcza jad do skóry - ja osobiście miałam kleszcza w swoim udzie - nie wiedziałam o nim kilka dni - bo wpijając się w ciało wpuszcza miejscowe znieczulenie - boli i swędzi dopiero po usunięciu kleszcza - i w skórze zostaje mała dziurka - miejsce to należy bardzo dokładnie obserwować czy nie następuje obrzęk i zaczerwienienie - należy to robić nawet kilka tygodni - a poza tym przy zakażeniu mogą pojawić się objawy jak przy przeziębieniu - należy wtedy iść do lekarza i powiedzieć o kleszczu

ja wyciągałam paluchami - bo niewiedziałam że to kleszcz - a to bydle takie paskudne jest - fuj - ale te strzykawki chyba są najbezpieczniejsze - a czy szczepić ?? hmmmm - mój kuzyn dawno dawno temu zmarł z powodu zapalenia opon mózgowych czym spowodowanych nie wiadomo ale nie chciałabym przeżywać tego co moja ciocia - więc pewnie zaszczepię...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

mineralka
potwierdzam opcję strzykawki - są dostępne w każdej aptece - wysysa się nią kleszcza ze skóry - a napewno nie wolno kleszcza wykręcać ani wyciskać i nie można go zgnieść w palcach bo wtedy wpuszcza jad do skóry - ja osobiście miałam kleszcza w swoim udzie - nie wiedziałam o nim kilka dni - bo wpijając się w ciało wpuszcza miejscowe znieczulenie - boli i swędzi dopiero po usunięciu kleszcza - i w skórze zostaje mała dziurka - miejsce to należy bardzo dokładnie obserwować czy nie następuje obrzęk i zaczerwienienie - należy to robić nawet kilka tygodni - a poza tym przy zakażeniu mogą pojawić się objawy jak przy przeziębieniu - należy wtedy iść do lekarza i powiedzieć o kleszczu

ja wyciągałam paluchami - bo niewiedziałam że to kleszcz - a to bydle takie paskudne jest - fuj - ale te strzykawki chyba są najbezpieczniejsze - a czy szczepić ?? hmmmm - mój kuzyn dawno dawno temu zmarł z powodu zapalenia opon mózgowych czym spowodowanych nie wiadomo ale nie chciałabym przeżywać tego co moja ciocia - więc pewnie zaszczepię...

a moja pediatra stwierdziła że nie ma potrzeby obciążać kolejną szczepionką organizmu dziecka...pneumo i menigokoki i owszem ale kleszcze kazała odpuścić...co lekarz to inna opinia

Odnośnik do komentarza

a ja właśnie uważam że pneumo i meningokoki mogę sobie odpuścić bo prawda jest taka że one zabezpieczją przed jednym lub kilkoma rodzajami a ile tego jeszcze zostaje to nawet nie chcę myśleć
no ale właśnie - co lekarz to opinia - i co włąsne doświadczenia to podejście do sprawy - pneumokoki podobno są u nas od dawna ale od niedawna są tak nagłaśniane przez media - myślę że gdyby media zrobiły taki sam buuuum na kleszczowe zapalenie opon mózgowych to te szczepionki też byłyby wtedy bardziej "chodliwe " a tak sobie myślę że pewnie kwestia paru tygodni i zaczną się wakacje i kleszcze to i taki buuuum będzie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

tak jak pisałam mój malutki kuzyn.... i ja bardziej boję się tego - no a poza tym Anulko ty masz dziecko już w wieku przedszkolnym więc macie kontakt z wieloma dziećmi i różnie to bywa i w tym przypadku u was byłoby to bardziej wskazane - my narazie ograniczamy się do rodzinnych układów - a las uwielbiam i nie jestem z niego w stanie zrezygnować więc....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

kurcze niemialam pojecia o tych srzykawkach :Niespodzianka:ja don kleszczy mam duzy .. "respekt" na studiach kolezanka z mojego wydzialu o rok mlodsza Alina pojechala jak co roku do Hiszpani zarabiac na caly rok studiow i juz nie wrocila:Płacz:wlasnie przez kleszcza nie wiedziala ze go ma bo byl we wlosach wdalo sie zapalenie oppon mozgowych i dopiero jak miala bardzo wysoka goraczke pojechala do szpitala a tam juz jej nie pomogli

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

ja mysle ze jednak lepiej szczepic.. nie wiem jak to jest u was ale u mnie wyleglo sie tyle ze szok!!jakas plaga!! ja na dzidzie jeszcze czekam, na razie boje sie o siebie bo mamy pieska co czasem przynosi do domu jakiegos kleszcza... dawalismy jej frontline ale te skurczybyki nie gryzly tylko po niej chodzily i przechodzily na mnie.. nigdy mi sie nie wgryzly ale jak tylko o tym pomysle to az mi sie slabo robi!!!
teraz zmienilismy na advantix i jest lepiej... bo umieraja nawet na skorze jak nie gryza a pozz tym maja jakis skladnik odstraszajacy wiec tak na nia nie skacza te obrzydlistwa...
wiec jesli macie pieski co spedzaja duzo czasu na dworze polecam te kropelki!!
co do strzykawek to ja tez sie pod nimi podpisuje...ja do tej pory kice wyjmowalam peseta ale dla ludzi chyba wygodniejsza ta strzykawka... no i nie wolno smarowac niczym kleszcza!!ani tluszczem ani alkoholem bo moze zaczac wymiotowac!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
justyna@
Niestety czasy kiedy kleszcze były w tylko w lesie minęły co raz częściej można je znaleźć po prostu w trawie ja mieszkam w bardzo zielonej okolicy i wiem że kleszczy jest masa ja jestem za szczepieniem

ale co? na polu w trawie tez? bo u mnie wkolo pola , lasy, laki ....

niestety w trawie też są kleszcze tzn w wysokiej trawie częściej wiec trzeba być bardzo czujnym

http://www.suwaczki.com/tickers/860iio4p5bnysih3.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ibm2i09kvjtx621v.png

Odnośnik do komentarza

mnie chcial zaatakowac ostatnio ale mam ten pluz ze czuje wszelkie ugryzienia :) - dlatego jak mnie zaczal dziabac to poczulam i wywaliłam z pod nogawki

dziecka nie szczepilam ale smarujemy ja jak wychodzimy gdzies do parku czy lasu

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

Ja na samej szyi mialam kiedys 7 kleszczy tak sie skonczylu=y moje wyprawy na jagody u babci Wuj wyciagal mi je pinceta na szczescie nic mi nie bylo ale bysmy wiedzieli juz na co zwracac uwage gdyby mi cos bylo

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

A ja nie będę szczepiła Julki przeciwko KZM :) Tak zdecydowaliśmy po rozmowie z Panią
doktor. Po pierwsze myślałam, że ta szczepionka chroni też przed boreliozą, o czym
gorąco zaświadczały Panie w DDTvn. Jak się okazało była to ściema. Trzeba dać dziecku
aż trzy dawki a potem co trzy lata dawkę przypominającą. Nie chce jej znowu kłóć.
Nie chodzę często do lasu czy na łąki. Wiem, że kleszcze mogą być nawet w trawie, dlatego
po każdym spacerze dokładnie oglądam Julkę. Panie doktor powiedziała nam, żeby tak
właśnie robić i jak zauważymy, że gdzieś na ciele pojawił się rumień, to znaczy, że wlazło
gdzieś to badziewie. Wtedy właśnie trzeba udać się do lekarza, a dziecko poddawane jest
antybiotykoterapii. To skoro nie chroni przeciwko boreliozie a na KZM są antybiotyki, to chyba
nie za bardzo chcę ją znowu szczepić.

Odnośnik do komentarza

My mieszkamy blisko lasu, stad mam kilka pytań, może wiecie...Czy trzy dawki sa w kazdym wieku, czy dla najmłodszych, a dla starszych dzieci mniej? Jaki jest koszt takiej szczepionki i czy jest jedna na rynku czy więcej?
Z góry dziękuję za odpowiedzi :smiech:

moje łobuziaki
Marcel Oliwier 22.07.2005
Magdalena Weronika 16.03.2008

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...