Skocz do zawartości
Forum

Zdrowe żywienie na wyjazdach


kat_to

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Kaszy raczej nie da się zawekować, ponieważ ona dość łatwo kwaśnieje. Natomiast można sobie powekować warzywka w małych słoiczkach i zabrać do nich poping z amarantusa lub płatki jaglane lub wręcz kaszkę jaglaną Holle, którą wystarczy zalać wrzątkiem, dodać warzywko. Do tego warto zabrać słoiczek ze zmielonym siemieniem lnianym i/lub małą buteleczkę oleju zimnotłoczonego.
Posiłek komponujemy tak:
kaszkę jaglaną lub kleik kukurydziany czy ryżowy zalewamy wrzątkiem, dodajemy ugotowane warzywka (mniej więcej w proporcjach pół na pół), dodajemy siemię i/lub olej.

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego urlopu!

http://www.mamowanie.pl

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51810.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51809.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

Wyjazdy dla dzieci są na ogół bardzo stresujące, nowe otoczenie, zapach, nieznane odgłosy i obce osoby sprawiają, że dzieci zaczynają sie nie czuć sie bezpiecznie i nie chcą jeść, są płaczliww. Dlatego dobrym pomysłem jest przygotowywanie posiłków, do tych które dziecko spożywa w rodzinnym domu.
Ponadto na wyjazdach jest inna floraa bakteryjna, która może wywołać u dzieci jak i u dorosłych biegunkę lub zaparcia. Aby uniknąć takiej sytuacji warto na dwa dni przed wyjazdem i podczas pobytu (przez pierwsze 2 -3 dni) podawać dziecku preparaty probiotyków, które są do nabycia w aptece.

Co do pomyslów na obiad:

1. Może Pani na kilka dni przed wyjazdem ugotować domowe zupki i zawekować je, czyli gorące przełozyć do słoika a następnie słoik gotować przez 30 minut. Zupki z mięsem przechowywane w ten sposób nie tracą zapachu i nie zmieniają smaku.
W podobny sposób można przygotować mięsko duszone.

Na miejscu może Pani ugotować ryż, makaron, kasze i podać je z miesęm lub zupą.

Ponadto może Pani podawać dziecku obiadki (stosowne do wieku) serwowane przez gospodarzy. Jeśli dziecko będzie je z chęcią spożywać, problem sam zniknie.

Jeśli Pani córeczka lubi jeść obiadki ze słoiczka spokojnie może Pani je podawać dziecku. Jeśli nie jest przyzwyczajona do ich spożywania należy zacząć podawać je dziecku co klika dni przed wyjazdem.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli przygotuje Pani zupki jest z zachowaniem podstawowych zasad higieny (czyste wyparzone słoiki), a następnie słoiki dobrze zapasteryzuje (wieczko słoika musi być wklęsłe, wciagniete, szczególnie jak wystygnie) to dania w słoiczkach bez obaw można przechowywać do 14 dni.

W podobny sposób można przechowywać dania dla osób dorosłych (bigos, fasolka po bretońsku, zupy) nawet do 1 miesiąca czasu.

Gerber ma fajną serie posiłków DoReMi np. Spageti po bolońsku, czy , które nie są w postaci papek, a są dobrym rozwiązaniem na wyjazdy gdzie ma możliwości coś ugotować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...