Skocz do zawartości
Forum

Wyprawkowe hity i kity


Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ dzisiejszy rynek wypełniony jest asortymentem dla najmłodszych część z nas błądzi pomiędzy tym co jest naprawdę potrzebne i praktyczne a tym co jest zwykłym kitem. Sprzedawcy w dzisiejszych czasach potrafią zareklamować produkty w taki sposób że wydają nam się niezbędne choć tak naprawdę wcale nie są.
Postanowiłam założyć wątek w którym mamy które mają już odrobinę wyprawkowego doświadczenia są wzywane do tablicy - aby się wiedzą z nami podzieliły. Pomoże to części nas uniknąć zakupowych błędów i wyrzucania pieniędzy w błoto.
Zapraszam więc wszystkich do dyskusji.

Zacznę pierwsza to co udało mi się wywnioskować z mojego niewielkiego doświadczenie.

Niezastąpionym gadżetem wg mnie był rożek, a potem śpiworek.
Dostałam malucha który wydawał mi się okrutnie malutki, miałam wrażenie że utopi się w pościeli dla dzieci którą wcześniej kupiłam.Na początku spał i był noszony w rożku.
Gdy synek był odrobinę starszy - przykryty kołdrą rozkrywał się w nocy a niestety to była zima. Tu hitem wg mnie okazał się śpiworek na suwak. Są dostępne w rozmiarach od
56-146. Choć myślę że dla tak dużego dziecka już się nie sprawdza.

Wózek- chciałam na nim zaoszczędzić. Skutek - do końca wózkowania mojego malca musiałam wymieniać wózek 5 razy, myślę że gdybym kupiła jeden porządny miałabym go dla następnego dzieciątka. Nie wiedziałam na co zwracać uwagę. Np amortyzacja.
Kiedy wsadziłam swoje maleńkie dziecię do wózka w którym niemiłosiernie go telepało szlag mnie trafił - przecież to niebezpieczne.
Kierunek jazdy - w spacerówce była tylko opcja tyłem do rodzica co nie podobało się ani mnie ani mojemu dziecku. Maluchy mają różny temperament - jeden chce widzieć otaczający świat, inny woli widzieć mamusie w pobliżu.
Teraz zastanawiam się nad wózkiem 3w1 ok 1500zł wzwyż.

Fotelik samochodowy. Rozmiar najmniejszy. Nie wiedziałam że są dwa typy. Takie w których dziecko się zapada i siedzi niemal w pozycji embrionalnej i takie w których ma bardziej swobodne ułożenie. Trzeba zwrócić na to uwagę. Posiadałam ten pierwszy - z niewiedzy.Okazał się oczywiście kompletnym bublem.

Ubranka:
Kombinezon na zimę - nie sądziłam że założenie go noworodkowi to nie lada sztuka, tym bardziej jeśli chcemy go nie wybudzić. Tutaj sprawdziły się kombinezony bez oddzielonych nóżek. Tzn. kombinezono-spiwory z podwójnym suwakiem. Można w mig ubrać malucha nie budząc go.

Bluzy z kapturem- eh. Kit nr 1! Dla dziecka liczy się wygoda. Owszem były piękne, ale cóż mu po tym jeśli nie siedzi a kaptur podwija się i ugniata główkę.

Rękawiczki niedrapki - cudo, pod warunkiem że nie były za duże, albo się nie zsuwały, Jeśli się zsunęły w minutę cała buzia była obdrapana.

Wszelkie body, spioszki etc. Musiały mieć rozpięcie w kroku, jeśli go nie miały bardzo utrudniało mi to pracę przy maluszku ponieważ przebieranek nie lubił i jak każy noworodek współpracować nie zamierzał. Za każdą zmianą pieluszki czyli ok 30 razy dziennie przy moim srajtku trzeba było zdejmować ubranko - obustronny koszmar.

Narazie to tyle- systematycznie będe dopisywać to co mi się przypomni a z pewnością było tego trochę.

Czekam na waże opinie.

Pozdrawiam

.

Odnośnik do komentarza

Ah no muszę jeszcze dodać że rożek był wspaniały ale tylko z wypełnieniem kokosowym. Ponieważ maluchy są tak wiotkie że założenie skarpetki początkowo nie jest wcale łatwą sprawą. Ze względu na delikatną budowę dziecka i brak obycia mnie jako mamy lepiej było go nie wyginać na wszystkie strony świata nosząc na rękach i tutaj taki usztywniany rożek zatriumfował. Teraz już do szpitala mam zamiar sie w taki zaopatrzyć.

Pamiętajcie jednak że to co było wygodne dla mnie i dla mojego synka nie koniecznie może sprawdzić się u Was. Dlatego podzielmy się doświadczeniami i zweryfikujmy je odpowiednio do swoich trybów życia. Dla nas jednak niezwykle ważna była wygoda malca i jego spokój a niektóre ulepszacze niestety skutecznie to utrudniały.
Mam nadzieje że tym razem popełnię mniej błędów. :hahaha:

.

Odnośnik do komentarza

U mnie do hitów zaliczyła bym:
- niania elektroniczna - nie wyobrażam sobie jak mogłabym bez niej funkcjonować - córka ma sen jak ja - każdy szmer ją budzi...
- rożek i śpiworek oczywiście też oczywiście
- wózek 3 w 1 - raz kupujesz droższy i masz spokój na cały okres wózkowania, jedynie fotelik po pół roku trzeba wymienić. Ja zdecydowałam sie na Peg Perego i jestem zadowolona. Może ciut za słaba amortyzacja spacerówki ale spacerujemy głównie po równych alejkach w mieście więc ujdzie.
- przewijak na łóżeczko - nie wiem jak inni mogą cały czas przewijac dzieciątko na łóżku np. szczególnie jak ktoś ma takiego małego diabełka co minutke nie uleży w spokoju. Przewijak ma wyższe boki co umiemożliwia skulanie się dziecka.
- dla starszego bobasa - krzesełko do karmienia - bieganie za raczkującym czy chodzącym maluszkiem to nie lada wyczyn a i jeszcze jedzonka trzeba po drodze nie zgubić :-))

Buble:
- profilowane wanienki - dostalam taką w gratisie z komodą. Porażka. Jak dziecko maleńkie nie ma go jak położyć trzeba podtrzymywać a jak zacznie siadać i tak trzeba wymienić na większą...
- ciuszki dla noworodków bez rozpinanych dołów oraz body wkładane przez główkę.. Bezwzględnie tylko ter rozpinane wzdłóż całej długości

Jak coś jeszcze mi się przypomni dopiszę!

Odnośnik do komentarza

Krzyk ciszy - fajny temat :) to i ja sie wypowiem :) )

co do wózków masz racje ja własnie zmieniam - zawiodły skrętne kółka ( które powinny być jak najwięcej zablokowane!! bo inaczej sie sypią baardzo szybko :/ ) po drugie wersja spacerowa nie rozkłąda sie na płasko :/ - zastanówcie sie dobrze nad wyborem wózka -moj sie okazał.... niespełniający oczekiwań- teraz wiem ze napewno 2 gi raz bym nie kupiła :/

do fotelikow też masz racje ja na szczęscie mam ten drugi typ ( koleżanka która miała własnie nosidełko zmieniała jak dziecko przekroczyło wagę 5 kg bo sie poprostu nie mieściło!) nasza córa waży 7 i pół i ma spokojnie dużo miejsca ( mam fotelik prima easy - casualplay )

Ale np u nas bluzy z kapturem sie sprawdziły :) bo moje dziecie od małego w czapkach nie chodzi - a jak wieje nakłądam bluze i kaptur ( tak jak sobie :) )

Rożki z kokosem
- fajna sprawa na poczatku gdy rodzice wprawy nie maja :)

Przewijak - u mnie sie nie sprawdził w ogóle - za to na początku jednorazowe podkłady a potem wielorazowy co był w komplecie do wózka. i na łózku podłodze gdizekolwiek :)

Ubranka - zapinane z tyłu dla noworodka- ja sie pytam jak to włożyć jak to zapiąć? bez sens! i jeszcze dziecko zapięcia uwierają- dostałam nie kupowałam - wyglądały łądnie ale od razu wylądowały na strychu :)

pieluchy i pampersy trzeba samemu stestować wiadomo- u nas wszystkie oprócz pampersów powodują krosty i zaczerwienienie pupy - tylko chusteczki ma dada i ok :P :)

baldachim do łożeczka
- też uważam ze zbędny wydatek bo od paru miesięcy leży na strychu

wanienka na stelażu - bajka sprawa - wanienka stabilna schylać sie n ie trzeba - plecy nie bolą - super hit

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

krlnk Fakt ubranka zapinane z tyłu - prawdziwy koszmar. Szczególnie dlatego że noworodek ma wrażliwą skórę, ja założyłam raz małemu - każdy zatrzask był odbity na pleckach.

Piszesz że skrętne koła się nie sprawdziły, tyle że teraz wszędzie są dwa duże kola i dwa mniejsze skrętne, czyli że co szukać takiego z 4 pompowanymi kołami?

Baldachim - hm ładny fakt, ale mi się wydawalo że to siedlisko kurzu, i jakoś miałam obawy że blokuje dostęp powietrza.

gagawa chyba jestem do tyłu - nie wiedziałam że wymyślono cos takiego jak profilowane wanienki:15_8_217: wstyd.

Dziękuje wszystkim dziewczynom za odzew:cheess:

.

Odnośnik do komentarza

Krzyk Ciszy - powiem Ci tak gadałam z babką która handluje wózkami i mowi ze kólka skrętne to MINUS wózka! ze bardzo szybko sie psują, z drugą gadałam to mowi ze kólka powinno sie odblokowywać w supermarketach anormalnie jeździć z zablokowanymi- bo inaczej lipa - tak jak z moimi.

btw miałam taki wózek - ..:: BOBO WÓZKI DZIECIĘCE ::.. ► Bebecar Peg Perego Maxi Cosi: VINTAGE 2 spacerowy + fotelik PRIMA EASY - tylk vintage 1 i kólka sie wychlustały szybko dość- sadze ze na warunki miejskie ok - ale nie wyobrażam sobie zimy z tym wózek bo on sobie nie radzi na TRAWNIKU!
Ja załuje ze nie kupiłam czegoś w stylu TAKO ( teraz własnie zamowiłam spacerówke tako sportster).

http://suwaczki.maluchy.pl/li-58618.png

dlaczego sie nie wysypiam......... http://full--of--magic.blogspot.com/
magiczny sklepik :D
http://www.artillo.pl/shop/karolajna.html

http://s3.suwaczek.com/200610141241.png

Odnośnik do komentarza

noi ja dopisze,kilka spostrzezen
najpierw z tych co wymienilyscie:wink:
-u mnie skretne kola w wozku sie sprawdzily zima latem,na piasku i w lesie-rewelacja:usmiech:
jedynie co mi brakowalo w wozku to przekladanej raczki
(pewno to tez zalezy jaki wozek,jaki producent)
-rozek nie potrzebny,nawet nei zostal zakupiony
-przewijak-nie moglismy si ezdecydowac jaki wybrac,noi zostalismy bez-i nie zaluje:wink: przebieranie wyglada jak krlnk opisala:wink:


a teraz cos ode mnie:wink:

to co kupilam,i korzystalam bardzo zadko:
-poduszka do karmienia-ogolnie ok,wygodnie sie karmi,ale zawsze nie pod reka:wink:
(ale daje jej tym razem szanse:oczko:)
-fotelik do kapieli(albo lezaczek do kapieli-w kazdym badz razie mozna uzywac w wanience lub w wannie)-byl uzyty zaledwie kilka razy
-poduszka do lozeczka-do tej pory lezy w szafie:D
-nie wiem czemu,ale moskitera do wozka mi sie nie przydala-nawet jak bylismy na wakacjach wsrod komarow:wink:

a tu co polecam:
dla noworodka:
-frida do nosa-teraz to juz wrog numer :D jeden dla mojej pannicy,ale wczesniej superowa sprawa



dla wiekszego niemowlaka:
-edukacyjna mata
-plastikowy sliniak do jedzenia-rewelacja-nie trzeba prac,martwic sie plamami
-krzeselko do karmienia jesli z materialem,to tylko takim,co nie pozostawia plam,noi ja polecam dodatkowo,taki co rosnie razem z dzieckiem
-wszelkie zabezpieczenia przed ciekawskim maluchem-najbardziej jestem zdowolona z tych do szuflad

Odnośnik do komentarza

To jeszcze i ja się dołączę.... Z tego co mi się nasunęło czytając Wasze wypowiedzi:

Do bubli zaliczyłabym ubranka zapinane z tyłu, przynajmniej póki maluszek nie siada.

Nie miałam rożka dla małej, za to podpatrzone w szpitalu dziecię zawinięte w kocyk na kokonik :), córcia póki była maleńka zasypiała tylko tak, włożona dodatkowo do śpiworka :) Teraz najczęściej śpi w polarkowym kombinezoniku albo jak jest cieplej to przykryta kocem.

Za to sprawdza się wyprofilowana wanienka na stelażu, mała jeszcze się do niej mieści a jaką ma radoche jak może samodzielnie tzn bez trzymanki mamy (lecz pod czujnym okiem rodzicielstwa) rozchlapać wode nóziami :))

Póki co sprawdzają się skrętne kółka w wózku (marki chicco, 3w1),

Mata edukacyjna - dostaliśmy i stoi w kącie, Uleńce wystarczy rozłożony na podłodze koc i parę zabawek :)

Również bluzy / sweterki z kapturem na plus: mimo wszystko kapturek jest lepiej tolerowany niż czapeczka, choć przy ostatnich temperaturach jakie były w Krakowie w ciągu nida (+6 - 7st) to nie było zmiłuj była i czapa i kapturek.

Co do kosmetyków: stosujemy tylko krem na odparzenia do pupy (zapobiegawczo nivea albo taki robiony na recpete od lekarki, świetny na wszelkie awarie) no i do kąpania mydło z nivei.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o mnie to :

Bardzo sprawdził się rożek , zwykły bez wkładu kokosowego - rewelacyjna sprawa, do tej pory mały śpi i leżakuję w ciągu dnia na poduszeczce "jaśku" , bez niej ani rusz :)

Do tej pory stosuję - mąka ziemniaczana dla mnie superowa :) Cały czas do pupy używam tylko jej i nic nigdy się nie działo...
stelaż do wanienki nie trzeba się schylać i ogólnie wygoda jak dla mnie :)
frida bomba :D
pajace uwielbiam, uwielbiam....
body z krótkim rękawem i długim z krótkim praktycznie całe lato ,a z długim teraz zaczynamy :) Oczywiście tylko te zakładane przez główkę...
kosmetyki Mustela Baby rewelacja pod każdym względem. Używałam również przez całą ciążę dla siebie przeciwko rozstępom i ani jednego nie mam, a te dla bobasa działają cuda. Ciemieniuszkę pożegnaliśmy w 3- dni ...
pampersy "Pampers" z siateczką próbowałam wielu, ale jakoś tylko te najbardziej pod pasowały :)
Butelka Dr Browns'a i TT w tej pierwszej będziemy pili na pewno dłuuugo, a ta druga do herbatki :)
parasolka do wózka na słoneczne dni super sprawa :)
Teraz zaczęłam kupować wychwalane chusteczki dada i są ok :)

Takie mniej zbędne to przewijak, jakoś na początku tylko tam, a teraz to tam gdzie siedzę :D Tylko przy kąpieli praktycznie jest używany... Mam też za dużo ciuszków, których synek w połowie nawet nie zdążył ubrać :Kiepsko: Przy drugim dziecku będę już mądrzejsza ... Co do wózka to mamy x-landera x3 z pompowanymi kołami ,powiększoną gondolą i koszem na zakupy, póki co jestem zadowolona :) Jeszcze ani razu nie skorzystałam z moskitiery ani foli przeciwdeszczowej, tą drugą możliwe że użyjemy jeszcze w tym roku :)
Fotelik mamy też z x-landera ,ma wkładkę dla niemowlaka i mój synio jeszcze się w niej mieści, później się ją wyjmie i dalej będzie siedział :)

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Sudocrem do pupki. Przez cały okres, kiedy syn chodził w pieluchach, nie miał nigdy dzięki niemu odparzeń.

Rożek, dla mnie wogóle nieprzydatny. Wolałam trzymać dziecko normalnie na rękach i tulić je bez zbędnych "barier":) Zakupiony tylko dla teściowej, bo bała się trzymać wnuka bezpośrenio na rękach.

Chusteczki nawilżane Dada z biedronki lub Babydream z rossmanna- tanie, a bardzo dobre do wszytkich zabiegów kosmetycznych.

Frida i sól morska do noska- rewelacyjne do oczyszczania noska. Gruszki przy fridzie wymiękają.

Przewijak- super sprawa. Pokryty ceratką jest przygotowany na mokre niespodzianki. Po kąpieli do ubierania też wyśmienity.

Moje aukcje allegro http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2876612
http://s9.suwaczek.com/200911234965.png
http://s8.suwaczek.com/200506104662.png
http://s1.suwaczek.com/20050108580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4d0e845766.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny, a co to jest FRIDA?

tu w niemczech prawie wszytscy kupuja takie lampy ogrzewajace do zawieszenia nad przewijakiem- ja powiedzialam, ze nie chce, bo w Polsce wszycy jakos sobie bez tego radza, a przewijak bedzie tylko w lazience i po kapieli na pewno coreczka nie zmarznie.

kupilam dla malej spiworek, taki jakby na ramiaczka i na dole "woreczek"- to o takich spiworkach mowicie?

czy ktoras ma lozeczko-przedluzenie/balkonik do lozka rodzicow? ulatwiajace karmienie piersi bez wstawania mamy z lozka?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

gosiaj takie coś do czyszczenia noska, jesli kazda ma na mysli to samo ::):
moja siostra miala taką fride :D mały jak czuł co sie święci to darł sie niesamowicie ::(: ale siostra bardzo chwaliła ::):
bardzo fajny wątek ::):
ja mam kilka śpioszków zapinanych z tyłu ale takie dostałam więc wybrzydzać nie bede....
wybrobujemy to ocenimy a narazie poczytam co doswiadczone mamusie proponują ::):

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

hej moja Amelka ma 2,5 m-ca i do tej pory z rzeczy które polecam to:
1)krem do pupy linomag taki w słoiczku - wydajny i kosztuje ok 10 zł a nam starcza na ok 1,5 m-ca
2) husteczki dla nas najlepsze to huggies pure do wytarcia idzie jedna chyba że jest duża kupa to 2 ;-)) są dobrze nasączone, grube a kosztują ok 6-7 zł za paczkę. tych z biedronki musiałam brać więcej i niby są tańsze a w rzeczywistości wychodzi drożej
3) pieluszki nam się sprawdziły zaraz po urodzeniu bella happy, potem już w rozmiarze 3 to z biedronki a na noc belli zakładam (są chłonne a mała śpi ze mną i w nocy nie przewijam)
4) przewijak jak najbardziej
5)rożki sobie leżą jakoś się nie bałam nosić małej, miekki robi za wyściółkę wózka
6)pieluszki flanelowe do przykrycia w lato mi się sprawdziły
7)fridy na szczęście nie miałam okazji testować
8) do wanienki polecam pieluszkę tetrową na spód ja małą noszę w niej do wanienki
9)okrycie kąpielowe jak najbardziej ale i ręcznik kąpielowy może być
10) z ubranek to śpiochy rozpinane w kroku, body (szczególnie że mała jest pieluszkowana to trzyma pieluszkę, taką bluzeczkę kupiłam z kołnierzykiem i zapinana pod szyjką na 2 guziczki to nie dałam rady włożyć bo niestety tylko ładnie wyglądała, og.ólnie nie za dużo ubranek w rozmiarze 56 ja nie wszystkie założyłam. potem dłużej nosi się rozmiar 62 i 68 chyba ale do niego jeszcze nie doszłyśmy ;-)
11)jeszcze co do kosmetyków to najlepiej z jednej serii, ja mam krem bobini i taki żel do kąpieli i sobie chwalę - tylko mała ma skazę i używam do kąpieli emolium i do smarowania też z powodu suchej skóry. też umiar należy w tym zachować.
12) przydatne wkładki laktacyjne strzegą przed plamami z mleka na bluzce

wiadomo każde dziecko jest inne i raczej metodą prób i błędów można dojść co jest ok a co nie ;-))) mam nadzieję że troszkę pomogłam

http://www.suwaczek.pl/cache/0b6805fb50.png

http://tmp1.glitery.pl/text/296/40/1-Amelia-1309.gif

Odnośnik do komentarza

:lol:to teraz ja":

frida cud techniki!:sofunny: podobnie jak u Patrycji teraz to jest największy wróg mojego syna ale sposobem zawsze da sobie ściągnąś smarki
woda morska sól fizjologiczna spray - u mojego synka powodują gilgotanie w nosku a co za tym idzie kichanie a to automatycznie czyściło niemalże wszystkie kozy i baranki:D

przewijak absolutnie tak inaczej mały ucieka z goła pupina, tam wie że zmieniamy pieluche

na zime body z długim rekawkiem na lato na ramiączkach
na zimę jednoczęściowy kombinezonik ze stópkami
do pupy sudocrem a w awaryjnych sytuacjach mąka ziemniaczana
w razie jakichkolwiek zmian skórnych kąpiel w wodzie z dodatkiem nadmanganianu potasu lub w krochmalu
na codzień płyn do kapieli penaten
podkładka do wanienki do kąpieli, coś wspaniałego! pierwsza kąpiel na rękach taty dzieciak cały czas wył, nastepna kapiel na podkladce i szczescie do dzisiaj
absolutny zakaz smarowania pępka po urodzeniu spirytusem! tak nam polecono w szpitalu (inaczej niż w PL) i małemu pępuszek odpadł po 4 dniach i zagoił się bardzo szybko
śpiworek dla niemowlaka moje dziecko jest ciągłym ruchu nawet podczas snu, dzięki niemu ja tez spie spokojnie bo nie musze go ciągle przykrywac
talerzyk z podwójnym dnem (taki co można do niego goraca wode wlac i trzyma cieplo potrawy) biorą pod uwage tempo jedzenia mojego Tadka Niejadka bardzo sie przydaje
termometr elektroniczny ale taki co go można do pupci zapodac
elektryczny odciągacz pokarmu medela koszmarnie drogi ale nie ma wad

porażka natomiast były:

spodnie ogrodniczki dla niemowlaka, nie nadają się jak dla mnie absolutnie nie da się położyć dziecka do spania bo guziki-zapięcia uwierają , super są ale dla dziecka chodzącego

kosmetyki oilatum:lup: koszmarnie drogie, mają być bezzapachowe a pachną bardzo intensywnie
termometr elektroniczny do ucha nie nadaje się dla niemowląt

reczny odciągacz pokarmu chyba dla jakiegoś atlety a nie dla zmeczonej kobiety:wink:

Odnośnik do komentarza

krzyk ciszy dzięki za wątek :)

to i ja kilka słów dorzucę od siebie:

w kwestii fotelika hit nad hitem casualplay prima easy, rozkłada się zupełnie na płasko
wózek dla mnie na skrętnych piankowych kołach - każdy lubi co innego
zamiast oliwki ciekła parafina tania, wydajna i nieuczulająca
w razie potrzeby maść cholesterolowa do kupienia w aptece na wszelkie skórne dolegliwości
mąka ziemniaczana i kapiel z niej, dodatkowo dobry na zmiany skórne nadmanganian potasu (ps. trzeba umieć stosować żeby nie poparzyć skóry malucha)
wanienka na stelażu nakładana na wannę, raj dla mojego kręgosłupa (obecnie tragedią moją jest brak wanny :( )
dla mnie konieczne jest posiadanie pieluszek tetrowych

to na szybko

gagawa jakaś konkretna niania? na co warto zwrócić uwagę? zamierzam kupić więc chętnie poczytam

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

Zaskakujecie mnie różnymi wynalazkami - talerzyk z podwójnym dnem, czy fotelik rozkładany na płasko - aż się boje pomyśleć ile kosztuje, ale z ciekawości sprawdzę.

Ja nie używałam ani fridy ani gruszki, jakoś nie było potrzeby, kichał gdy nosek był zanieczyszczony.

Odciągacz medela - fakt jest świetny, wkładki laktacyjne - to mój niezbędnik, inaczej bym zatonęła, przynajmniej tak było przy pierwszym synku.
Maść cholesterolowa-nie przyjemna, bardzo tłusta, ale bardzo skuteczna na wszelkie drobne dolegliwości.

Jeśli chodzi o kosmetyki-im mniej tym lepiej. Ja używałam hypoalergicznego płynu do kąpieli nivea baby, raz na tydzień balsam lub oliwka.
Do pupy sudocrem-świetny. I z kosmetyków to było by na tyle.

Termometr do ucha - faktycznie kosztowny kit, najpierw w uszku się nie mieścił a potem przy każdym pomiarze wykazywał inną temperaturę.

Nie wyobrażam sobie życia bez przewijaka-mój bąbelek często przy zmianie pieluszki dodawał bonus od siebie w przeróżnej postaci i z różnym wystrzałem:cheess:

A czy któraś z Was używała takie kapturki na piersi?Ciekawa jestem czy to nie utrudnia maluchowi ssania i czy zmniejsza trochę ból.

gosiaj -łóżeczko-przedłużenie/balkonik do łóżka rodziców - możesz jakoś wytłumaczyć jak to ma działać? Nie słyszałam jeszcze o czymś takim.

.

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy

A czy któraś z Was używała takie kapturki na piersi?Ciekawa jestem czy to nie utrudnia maluchowi ssania i czy zmniejsza trochę ból.

ja znam z autopsji, nie jest z nimi wcale tak łatwo bo lubią się odklejać ale z czasem dochodzi sie do wprawy, co do zmniejszania bólu to chyba mogę powiedzieć ze tak.

dodam jeszcze od siebie ze nie lubie zielonych pampersów Pampers bo jest w nich coś takiego jak kulki żelowe które jak nasiakną siuśkami robia się zimne! tym sposobem niejednokrotnie synek miał zzięniętą dupkę jak go przewijałam, lubie te aktiv fit pampers fioletowe

Odnośnik do komentarza

tysia

kosmetyki oilatum:lup: koszmarnie drogie, mają być bezzapachowe a pachną bardzo intensywnie
termometr elektroniczny do ucha nie nadaje się dla niemowląt
reczny odciągacz pokarmu chyba dla jakiegoś atlety a nie dla zmeczonej kobiety:wink:

Na prawdę u każdego sprawdza się zupełnie co innego :whistle:

Oilatum właśnie jak dla mnie w ogóle nie pachnie , a mógłby chociaż troszkę :Kiepsko: Aaa i ja kupuję na allegro za 500ml płacę 58zl...
termometr elektryczny przynajmniej tez Browna jest super, zawsze podaję dobrą temperaturę...
ręczny laktator mam medele i uratował mi życie w szpitalu takie miałam zastoję , elektryczny TT i Nuka poszedł na allegro :whistle:

Każdy na własnych błedach się uczy :) A jak u Was z proszkiem do prania i płynem do płukania? Mi najbardziej podpasował Lovela , jelpa miałam z początku i jakieś ubranka sztywne się wydawały cZy coś :whistle: Płyn teraz kupiłam w Auchanie za 9zl 3l , rewelacja tak ślicznie pachnie aż sama podkradam dziecku do swojego prania :Oczko:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
tysia

kosmetyki oilatum:lup: koszmarnie drogie, mają być bezzapachowe a pachną bardzo intensywnie
termometr elektroniczny do ucha nie nadaje się dla niemowląt
reczny odciągacz pokarmu chyba dla jakiegoś atlety a nie dla zmeczonej kobiety:wink:

Na prawdę u każdego sprawdza się zupełnie co innego :whistle:

Oilatum właśnie jak dla mnie w ogóle nie pachnie , a mógłby chociaż troszkę :Kiepsko: Aaa i ja kupuję na allegro za 500ml płacę 58zl...
termometr elektryczny przynajmniej tez Browna jest super, zawsze podaję dobrą temperaturę...
ręczny laktator mam medele i uratował mi życie w szpitalu takie miałam zastoję , elektryczny TT i Nuka poszedł na allegro :whistle:

Każdy na własnych błedach się uczy :) A jak u Was z proszkiem do prania i płynem do płukania? Mi najbardziej podpasował Lovela , jelpa miałam z początku i jakieś ubranka sztywne się wydawały cZy coś :whistle: Płyn teraz kupiłam w Auchanie za 9zl 3l , rewelacja tak ślicznie pachnie aż sama podkradam dziecku do swojego prania :Oczko:

a u mnie jelp jest super:sofunny:
rorita dokładnie tak jest każdy ma inne potrzeby i gust , ale co do dr. BROWNA to sie zgodzę ze jest świetny mam 6 butelek i sterylizator i jestem bardzo zadowolona, avent i nuk ma się nijak do dr Browna

fajny ten wątek:lol:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...