Skocz do zawartości
Forum

krew pępowinowa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam przenoszę mojego posta do tego tematu :) Drogie mamuśki mam pytanie kiedy podjęłyście decyzję o tym że pobierzecie krew pępowinową dla malucha? ja byłam ostatnio na spotkaniu na ten temat i od tego czasu ciągle o tym myślę... myślałam że krew może pomóc tylko w nowotworach a tu podobno jest już używana do leczenia innych chorób
np. zawału serca co było dla mnie dużym zaskoczeniem :)
podobno istotne jest również to czy poród odbył się droga cięcia cesarskiego czy naturalną bo im więcej komórek tym krew pępowinowa może pomóc większemu dziecku w przyszłości

Odnośnik do komentarza

Ja wiedzialam od poczatku, ze chce pobrac i przechowywac. Nawet jak nie bylam jeszcze w ciazy. Pochodze z rodziny genetycznie obciazonej rakiem, wiec to dla mnie wazne.
Problem byl jednak w przekonaniu mojego meza, zwlaszcza, ze dunskie Ministerstwo Zdrowia rowniez nie jest do tego zbytnio przekonane, a maz na takich stronach szukal informacji.
Problem rozwiazal sie sam. "Zalapalismy sie" na program rzadowy "Astma i alergia zaczynaja sie w dziecinstwie". W ramach programu lykam w trakcie ciazy olej rybny i witamine D, plus badania krwi (dodatkowe) i wymazy.
W zamian za to moja corka bedzie miala pobrana krew pepowinowa, ktora bedzie przechowywana przez 15 lat, oraz bedzie objeta od urodzenia opieka alergologa i pulmonologa i poddawana roznym badaniom. Jak dla mnie to czysty luksus, bo w Danii zarowno w ciazy jak i noworodkow nie bada sie za czesto.

Gdyby nie program i tak bym sie na to zdecydowala, nawet za cene wojny domowej :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...