Skocz do zawartości
Forum

Dodatni wynik GBS


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, zakładam wątek dla wszystkich tych, które mają takiego pecha jak ja i dodatni wynik wymazu pod kątem paciorkówców z grupy B.
W 35 tc lekarz prowadzący zlecił badanie. Wynik był dodatni. Oczywiście po odebraniu go wpadłam w panikę i zadzwoniłam do niego. Uspokoił mnie, że wynik dodatni ma statystycznie co 3 kobieta. Dobrze, że wiemy, że bakteria jest, dzieki czemu przed porodem podany mi zostanie antybiotyk. Lekarz wspomniał o podaniu go na 4 h przed porodem.
Mam rodzić naturalnie i tu pojawia się mnóstwo ale i wątpliwości. Co kiedy trafię na porodówkę a akcja będzie toczyć się błyskawicznie i nie uda się zachować tych 4 godzin. Jedna koleżanka z forum też miała tą bakterię i niestety mimo podania leków i to kilku dawek, dzidziuś się zaraził i cierpi na wrodzone zapalenie płuca prawego. Czytałam, że możliwe konsekwencje dla dziecka przy tej bakterii u rodzącej to właśnie ostre zapalenia płuc, niewydolność oddechową, niedodmę, zapalenie opon mózgowych, zaburzenia pracy wątroby, serca a nawet sepsa i śmierć.
Jestem tak przerażona i sparaliżowana strachem, że nie mogę normalnie funkcjonować. Jestem w 37tc i na myśl o odejściu wód płodowych i zakażeniu dostaję wręcz paraliżu ciała ze strachu.
Nie pojmuję dlaczego lekarze przy zakażeniu u kobiety nie eliminują ryzyka i pozwalają rodzić kanałem rodnym z infekcją, zamiast wykonać bezpieczną cesarkę.
Błagam dziewczyny o posty i opinie, bo ja oszaleje...
Jestem gotowa iść do psychiatry i psychologa o zaświadczenia do planowanego cc, aby mieć podkładkę, uzasadnienie.

Odnośnik do komentarza

Ja tez miałam dodatni Gbs, tez panikowalam tak jak Ty, dlatego pisze żeby Cie troche uspokoić. Standardowo podano mi antybiotyk, który w pełni chroni dziecko przed ewentualna infekcja. Urodzilam naturalnie i malej nic nie bylo. Ze mną lezaly 3 dziewczyny, które miały paciorkowca i dzieci tez zdrowiutkie. Przypadki zachorowań zdarzają sie bardzo rzadko! Glowa do góry, u Ciebie tez na pewno będzie dobrze :) musisz tylko pamiętać aby od razu jechac do szpitala jak odejdą wody.
Pomyślnego rozwiązania!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wliei33s0jpkjc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jhpt69bat.png

Odnośnik do komentarza

Też słyszałam że antybiotyk prawie zawsze uchroni dziecko, a gdyby akcja porodowa przebiegła zbyt szybko to chyba dziecku podaje się go. Ja kiedyś miałam to świństwo, wyszło przy rutynowym wymazie, dostałam antybiotyk choć lekarz powiedział że zwykle to wraca i wraca, i jest niebezpieczne jedynie dla dziecka przy porodzie, na szczęście bakteria u mnie znikła i już nie wróciła, więc uważam że lekarze powinni zlecać sprawdzenie na jej obecność u każdej kobiety która chce starać się o dziecko, i ew. przed ciążą podać odpowiedni antybiotyk, a nie czekać z tym badaniem do porodu, dziwne są te procedury u nas :/
Phoebbe głowa do góry, wiele kobiet to ma a dzieciaczki rodzą się zdrowe, a jeśli koniecznie chcesz cc to udaj się do psychiatry, najlepiej prywatnie, coś Ci na pewno wypisze żeby skierowano Cię na zabieg, w Polsce wpisują coś w stylu "paniczny lęk przed porodem" - ma to nawet jakieś określenie medyczne.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziak83, ja myślę, że gdyby dziś mnie psychiatra zobaczył taką zaryczaną z trzęsącymi się rękoma i usłyszał o wszystkich obawach i czarnych wizjach, które mam to nie tylko dałby mi skierowanie na cesarkę, ale od razu w kaftan ubrał!
Jestem strzępkiem nerwów, tak się boję, że dzidzia się zarazi moją bakterią, a tego bym sobie nie wybaczyła.
Rozważałybyście kwestię cc w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza

Nieprawda, ze antybiotyk w pelni chroni dziecko. Mnie wyszedl dodatni gbs. Dostawala antybiotyk w globulkach przed porodem. I nic. W trakcie porodu tez dostawalam kroplowke z antybiotykiem. Porod trwal 6h wiec nie byla to szybka akcja. A mimo tego synek sie zarazil. Powiedzieli mi to nastepnego dnia po porodzie. Pozniej on przez 3 doby antybiotyk dostawal. I bylo powiedziane ze jak mu cos tam spadnie do okreslonego poziomu to pojdziemy do domu, jesli nie to kolejne 2 doby antybiotyku. Wyszlismy po 3 dobach.
Ale nie pisze tego po to by Cie straszyc. Tez mi sie wydaje ze przypadki jakichs powiklan sa rzadkie. Jak widzisz - mojemu brzdacowi nic nie jest

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

phoebee na mojego synka to nie wplynelo. Rzadko choruje. Ma 2 lata i 2 miesiace - na palcach jednej reki mozna policzyc ile razy byl chory z tego to raz tak mocniej (zapalenie oskrzeli) a reszta to moze z 3 lekkie przeziebienia. Ma dosc dobra odpornosc - nawet jak moj maz jest chory to mlody sie nie zaraza.
Myslisz ze zrobia Ci cesarke na zyczenie? Dodatni gbs to niestety nie przeslanka do cesarki... :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Phoebbe ja będę miała cc z powodu mojej psychiki, a dokładnie adhd i choroby dwubiegunowej, czyli ogólnie nigdy nie wiadomo jak zareaguje w stresie, no i wydzielam ogromne ilości hormonów jak kortyzol, adrenalina itd, to nje dobre ani dla mnie ani dla.dziecka. Więc z zaświadczeniem od psychiatry do ginki, ona daje skierowanie na cc i ordynator wyznaczy mi termin. Mam to wszystko ustalone od 2 mc - wiem, trochę wcześnie, ale póki nie pozamawialam wszystkiego nie byłam w stanie się uspokoić. A wiadomo w ciąży spokój najważniejszy. I teraz niczym się nie stresuje, jestem cała szczesliwa i nie mogę się wręcz doczekać porodu. Myślę że gdy dojdzie do tego dnia będę tak podekscytowana że nawet nie zdążę się zestresowac :) Więc jeśli tak bardzo się boisz idź gdzieś prywatnie do psychiatry żeby wydał Ci zaświadczenie ze panicznie boisz się porodu i na tej podstawie powinni zrobić Ci cc, przynajmniej moja pani doktor mówi że jest to przesłanka. A psychiatra na pewno będzie wiedział co napisać żeby przeszło ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

GBS w ciąży TRZEBA leczyć, ale nie antybiotykami tylko pałeczkami kwasu mlekowego - Lactobacillus (jest kilka preparatów na rynku bez recepty - dopochwowe). Ja w ten sposób pozbyłam się GBS, choć oczywiście nosicielem jest się do końca życia, a ta bakteria lubi znów się namnażać. Leczenie GBS jest ważne, ponieważ ta bakteria (Streptoccocus agaliatiae) może doprowadzić do pęknięcia pęcherza płodowego przedwcześnie - a więc do poronienia (nawet na początku ciąży). Ważne jest żeby wzmacniać naturalną odporność - tak mówi moja gina. Pałeczki kwasu mlekowego (które naturalnie powinnyśmy mieć w pochwie, a w czasie ciąży często jest ich za mało) zmniejszają żywotność, ilość Streptoccocusa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...