Skocz do zawartości
Forum

Ból głowy w ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczynki zapewne każda z was spotkała się z bólem głowy w ciąży. Ja razem z siostrą również w ciąży się męczymy od dwóch dni z tym i już rady nie dajemy.

Wiadomo tabletek wziąć nie można. Jak sobie z ty radzicie? Są jakieś domowe sposoby, albo środki, które uśmierzają ból i są dla nas bezpieczne?
Czytałam o paracetamolu w najzwyklejszej postaci, ale mimo to mam dystans, bronię się od wzięcia czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza

no właśnie zaczęłam podejrzewać to że brak kawy... zawsze rano piłam kawę a tu 3 dzień bez kawy organizm się pewnie buntuje.... stąd też drug dzień w nocy zaczyna boleć głowa i boli cały prawie dzień.. nie zdawałam sobie sprawy z tego - zawsze myślałam, że kawa na mnie nie działa, a piję bo uwielbiam jej smak i aromat...
zaraz zrobię taki eksperyment....

gdzieś w necie czytałam ze paracetamol w najzwyklejszej postaci jest dozwolony
w innym miejscu że natarcie skroni cytryną albo amolem....

podpowiedzcie coś ...

Odnośnik do komentarza

Lekka kawa czy dwie dziennie ci nie zaszkodzą.
Paracetamol jest uważany za bezpieczny, jak bardzo cię boli można wziąć tabletkę. Zawsze możesz też zapytać lekarza (nawet rodzinnego) czy farmaceuty.
Spacerek po świeżym powietrzu jak najbardziej wskazany i wysypianie się. Czasem faktycznie pomaga natarcie skroni amolem, ale to przy małym bólu raczej.

Odnośnik do komentarza

ja tez duzo czytalam odnosnie tej kawy i niby mozna nawet 2-3 filizanki dziennie slabej to chyba tym bardziej jedna slaba nie zaszkodzi,ja z takim bolem zmagam sie 3 tygodnie,wczesniej nie bolalala wiec kawy nie pilam,akurat to byl pierwszy trymestr,a teraz nie moge sobie poradzic z tym bolem wiec pije codziennie:)KariKari jak wyprobujesz to daj znac czy pomoglo,co do paracetamolu,wiadomo jak nie ma potrzeby to sie nie bierze,ale jak jest potrzeba to mozna smialo wziasc;)
moje zdanie jest takie ze chyba lepiej wypic kawe niz brac tabletke skoro pomaga,a ten codzienny bol jesty nie do zniesienia...

Odnośnik do komentarza

słuchajcie szok... wpiłam filiżankę kawusi z mleczkiem - normalnie tęskniłam za tym smakiem - mimo, że minęło tylko 3 dni... po 20 minutach ból głowy odszedł w niepamięć... tak więc w moim przypadku było to spowodowane szokiem organizmu, który tak jak codzień domagał się kawy... kupię sobie w związku z tym bezkofeinową i w sytuacjach awaryjnych wypiję sobie.... mam nadzieję, że również poskutkuje
wolę napić się kawy niż brać tabsy przeciwbólowe mimo, że to paracetamol i jest bezpieczny

Odnośnik do komentarza

powiem Ci ze chyba bezkofeinowa nic nie pomoze.teraz przejrzalam mase stron odnosnie picia kawy i dziennie mozna spozyc 200mg kofeiny,filizanka rozpuszczalnej zawiera 95mg,filizanka czarnej 120mg.wiec spokojnie mozna ta jedna wypic.czytalam tez forum na ten temat i wiekszosc dziewczyn pije cala ciaze:)a w ktorym jestes tygodniu?

Odnośnik do komentarza

Ja kawę pijam kilka razy w tygodniu, prawie codziennie, co drug dzień, jak wypadnie - mam niskie ciśnienie i bez kawy czasem spałabym na stojąco, nie mówiąc o tym, że było mi po prostu słabo. czasem nie piję przez tydzień albo dwa, bo nie czuję takiej potrzeby.
A bezkofeinowa to jest raczej syf - kofeinę z ziaren kawy usuwa się za pomocą rozpuszczalników, bleee. Żeby nie tracić smaku mieszam sobie zwykłą rozpuszczalną i caro/inkę, tak mniej więcej płaską łyżeczkę kawy + czubata inki na kubek 250-300 ml wody.
Można też kawę zastąpić zieloną herbatą.

Odnośnik do komentarza

zieloną herbatę piję codziennie..
ja jestem w 5 tygodniu myślę, że jak będzie trzeba to kawy się napiję... przecież organizm nie będzie buntował się cały czas, przyzwyczai się, a do tego czasu spokojnie powoli trzeba stopniowo eliminować...

no ale teraz jest jeszcze taka kwestia, że głowa może boleć z innego powodu niż kawa - ja często miałam bóle głowy i właśnie się ich obawiam, bo kiedyś bez silnego przeciwbólowego to ani rusz -bóle migrenowe, światłowstręt, nudności... nie mogę się truć stąd też taki temat założyłam... , albo bóle spowodowane niskim ciśnieniem bo wtedy kiepsko się czuję

nie wiem czy pisałam o tym - ale przykładałam zimne okłady na głowę i niestety to mi nie pomogło...

Odnośnik do komentarza

KariKari bóle głowy w pierwszym trymestrze zdarzają się często. Mój lekarz uspakajał, że to całkiem normalne. Ja - mimo że wcześniej mi się to nie zdarzało - przez dwa miesiące w początkach ciąży wymiotowałam nie z powodu mdłości a właśnie potwornego bólu głowy. Potem przeszło jak ręką odjął. Kawa faktycznie pomaga, ale nie bezkofeinowa;) Ja teraz poszłam na kompromis pomiędzy zbożową a rozpuszczalną i pije Ricore. Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

witam ponownie:)
hmm co do herbatki zielonej,herbata zielona rowniez zawiera kofeinę,3 herbaty zielonej dziennnie odpowiada 1 filizance kawy,wiec ja zielona herbate odstawilam w zupelnosci bo herbata mi nie pomoze na bol glowy a nie chce dzienniej normy 200mg kofeiny przekroczyc
a tak w ogole dla porownania to filizanka kawy zawiera 95mg kofeiny a normalna herbata 65mg kofeiny,tak tak niektorzy nie wierza ze herbata zawiera kofeine

Odnośnik do komentarza

Przez bardzo długi czas miałam bóle głowy. Potrafiły się trzymac nawet 3 dni pod rząd, w dzień i w nocy. Czasami brałam apap bo już nie dawałam rady. Kawe piję codziennie bo nie wytrzymam inaczej :) pomaga też picie dużej ilości wody. Około 6 miesiąca w końcu mi przeszło! ! Teraz jest 27 tydzień i raz na 2 tyg ewentualnie boli. Chyba niestety trzeba to poprostu przecierpiec:) powodzenia! !

Odnośnik do komentarza

słaba kawa nie zaszkodzi, mi czasem pomaga pije bardziej mleko z kawa niż kawe z mlekiem:) jak o bólach głowy wspomniałam lekarzowi to przepisała dodatkowo zelazo...ale u mnie raczej bóle pojawiają sie z niewyspania..bo raz śpie jak zabita, a innym razem kompletnie nie mogę sobie znaleźć meijsca....

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09ej28dl5oc44p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kds0djtjt.png

Odnośnik do komentarza

tez miałam duże bóle głowy nawet do tego stopnia że było mi nie dobrze i wymiotowałam dwa tygodnie bez przerwy i bałam się cokolwiek wziąć ale moja pani dr powiedziała że do dwóch tabletek apapu czy paracetamolu mozna wziąć i to nie szkodzi dziecku chociaż wiadomo mówiła że lepiej wybrać się na spacer przewietrzyć pokój zrobic sobie zimny okład mi np pomagał tez letni prysznic zmoczyłam głowe i od razu lepiej albo jest też maść wygrzewająca vicks vaporub ona chłodzi czoło tyle że mi te bóle dopadały z tyłu głowy albo po bokach rzadko kiedy czoło..to był taki pulsujący ból wiec dobrze było też ucisnąć i pomasowac..

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

[link=http://www.suwaczki.com/][img noborder]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png[/img][/link] http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm0254cz2q.png

Odnośnik do komentarza

Mała25
witam ponownie:)
hmm co do herbatki zielonej,herbata zielona rowniez zawiera kofeinę,3 herbaty zielonej dziennnie odpowiada 1 filizance kawy,wiec ja zielona herbate odstawilam w zupelnosci bo herbata mi nie pomoze na bol glowy a nie chce dzienniej normy 200mg kofeiny przekroczyc
a tak w ogole dla porownania to filizanka kawy zawiera 95mg kofeiny a normalna herbata 65mg kofeiny,tak tak niektorzy nie wierza ze herbata zawiera kofeine

Oczywiście, że herbata zawiera kofeinę, ale to właśnie kofeina na ból głowy pomaga, a nie smak kawy. Dlatego kawa bezkofeinowa nie spełnia swojej roli (chyba, ze efekt placebo), na dodatek zamiast kofeiny dostajemy rozpuszczalniki. Samo zdrowie ;P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...