Jak z tymi znieczuleniami w tracie porodu?

[aniolmag]

Witam:) Jak było u was? Jakie macie opinie?

[Iga81]

Rodziłam tylko raz naturalnie. W momencie gdy ból był już nie do wytrzymania jak na moje kryteria położna powiedziała, że już za późno bo już jest pełne rozwarcie i zaczynamy przeć. Wiem, że kiedyś można było wykupić znieczulenie zewnątrz oponowe w moim szpitalu ale to się zmieniło bo ktoś rozkręcił aferę i teraz nie ma takiej możliwości a NFZ nie refunduje ( bynajmniej w woj. pomorskim). Z tego co pamiętam ze szkoły rodzenia położne ostrzegały przed zbyt szybkim lub pochopnym podawaniem znieczulenia bo może zwolnić lub całkiem zatrzymać akcję porodową.

[jasio]

Polozna dobrze mowila a do tego sa inne skutki uboczne po znieczuleniu w kregoslup.Rodzilam raz naturalnie,porod mialam b.szybki i bolesny ale kazdy jest inny i kazda kobieta inaczej przechodzi.Probujcie naturalnie dziewczyny:)

[aniolmag]

Próbować zawsze warto:) Lecz przeraza mnie opinie na temat np gdy babeczki rodziły np po 20 godzin...

[NATKA08]

u mnie to było tak ze pierwszy poród SN trwał 12 godzin bez znieczulenia i to było najdłuższe 12 godzin w moim życiu powiedziałam wtedy nigdy więcej dzieci życie napisało inny scenariusz przy drugim porodzie też SN poprosiłam o znieczulenie zewnątrz oponowe poród wspominam super bez bólu trwał ok 30 minut także ja polecam dodam jeszcze ze znieczulenie otrzymałam jak bóle zaczynały sie stawać nie do zniesienia

[Gość dariolka195]

Ja rodziłam siłami natury.Byłam pierworódką i dałam radę bez znieczulenia.Ból niesamowity,ale dałam radę bez znieczulenia.Po tym jak urodziłam wprowadzili w szpitalu gaz rozweselający-słyszałam że jak się go za dużo nawdycha to potem jest trudno z położną współpracować.A także wprowadzili metodę TENS-rodząca ma przyklejone takie punkty do dolnej części pleców,są kabelki i przycisk,dzięki czemu rodząca sama za pomocą przycisku sama sobie zmniejsza ból porodowy.Podobno ta metoda jest dobra.

[aniolmag]

Do mnie kiedyś dotarła taka opinia ze to znieczulenie zewnątrz oponowe to hamuje akcje porodową i maluszek jest przez to otępiały. Także strach się bać, myślę ze będę robić wszystko żeby urodzić siłami natury, ale jak nie dam rady to w tedy będę błagać o cokolwiek:) Liczę po cichu ze lekarz i położne wiedzą co robić i dadzą to co jest jak najmniej szkodliwe dla maluszka, ale to też kwestia do dyskusji:)