Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa


Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku cukrzyca wyszla wlasnie po krzywej cukrowej - po obciazeniu glukoza 75g. Dostalam skierowanie do poradni diabetologicznej i tak juz dale mnie pokierowano. nie lezalam w szpitalu. Z drugiej strony jestem z Krakowa wiec nie wiem jak jest w innej czesci kraju. cale leczenie polega najpierw na wprowadzeniu diety i samokontroli - mierzenie cukru po posilkach, jesli to sie nie sprawdza to dodatkowo dodawana jest insulina. pozdrawiam i trzymam kciuki, moze nie bedzie tak zle!! z tym da sie zyc wystarczy troche wyrzeczen a efekt to zdrowy bobas :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

hej
przepraszam,że dopiero teraz odpisuję,ale po prostu zapomniałam,że się tu wpisałam:D

jeżeli chodzi o moją cukrzycę to ja przez pierwszy miesiąc po wykryciu cukrzycy stosowałam się do tych zaleceń ze szpitala na Karowej w Wa-wie http://www.szpitalkarowa.pl/download/cuk_ciaz.pdf

po ponad dwóch tygodniach cukier zaczął spadać.pani z poradni żywienia powiedziała,że nie muszę codziennie gotować dwudaniowych obiadów.i wtedy lepiej,żeby było tylko drugie danie(konkretniejsze) niż sama zupa.u mnie obiady zazwyczaj wyglądały tak:
warzywa mrożone hortex plus filet z kurczaka,przyprawione ziołami i oliwą z oliwek i do piekarnika.czasem zamiast filetu była ryba.
ryż brązowy plus pieczony w przyprawach kurczak lub indyk(w folii),sałatka(sałata lodowa,pomidorki koktajlowe,ogórek zielony,papryka,oliwa z oliwek,zioła)
kasza gryczana,gulasz z udźca indyka lub z wołowiny (mięso,pieczarki,cebula,przyprawy.wszystko duszone długo na małym ogniu podlewane wrzącą wodą),do tego jakieś warzywo lub sałatka.
jak gotowałam zupę to zazwyczaj na kurczaku(korpus lub udko).gdy mięso się ugotowało to wyjmowałam je i dawałam włoszczyznę plus kilka ziemniaków lub kaszę.mięsko oddzielałam od kości i dodawałam do zupy.gdy warzywa zmiękły, doprawiałam. zazwyczaj nie zabielałam zup,ale gdy była potrzeba to po zdjęciu z ognia dodawałam odrobinę jogurtu naturalnego typ grecki.

po obiedzie cukier zawsze miałam w normie.najgorzej było po pierwszym śniadaniu.zawsze miałam podwyższony.więc zmieniałam różne chleby razowe,aż okazało się,że najlepszy jest chleb razowy z Biedronki.taki w czerwonej folii.każdy inny podnosił mi cukier.zjadam teraz dwie kromki tego chleba z sałatą plus wędlina drobiowa plus np. ogórek,pomidor,rzodkiewka. oczywiście bez masła(też podnosiło cukier) i do tego herbata bez cukru.czasem zamiast wędliny jest ryba wędzona ze szczypiorem. na pierwsze śniadanie nie jem nigdy twarogu,serka białego ani nic mlecznego,bo też podnosi cukier.takie rzeczy zazwyczaj zjadam na drugie śniadanie.ważne,żeby jeść te sześć posiłków dziennie i w podobnych godzinach.no i oczywiście nie napychać się do pełna. na noc (około 22.00) zawsze zjadam jedną kromkę chleba razowego z plastrem sera żółtego plus wędlina drobiowa i do tego jakiś ogórek lub pomidor czy sałata(taki zestaw powoduje,że rano na czczo cukier jest w normie).owoce nigdy po osiemnastej.gdy mi się chciało lodów to wrzucałam mrożone owoce do blendera plus jakiś jogurt naturalny i do tego trochę płatków owsianych lub otrębów.zazwyczaj na drugie śniadanie.

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

mam nadzieję,że choć trochę Ci pomogłam:)
muszę przyznać,że na początku jak miałam zjeść cokolwiek to płakałam,bo każdy dzień wyglądał tak samo.jak gdzieś jechałam to brałam ze sobą pojemnik ze swoim jedzeniem,żeby zjeść na czas.to naprawdę trudne,ale już przywykłam.
ja rzadko liczyłam te wymienniki.ważne dla mnie było,żeby w każdym daniu było coś typu chleb/płatki/ryż/kasza plus warzywa plus mięso lub ryba. i jak robię zakupy to sprawdzam ile węglowodanów jest w danym produkcie i mniej więcej liczę ile będę mogła tego zjeść,żeby nie zaszaleć,ale też nie chodzić głodna do następnego posiłku.
a sześć wymienników nie oznacza,że masz zjeść sześć produktów.może to być np. 2 WW -ryż,plus 2 WW- sałatka i 2 WW-mięso/ryba.
może ktoś powie,że nie poprawnie się stosuję do diety,ale ja tak sobie radziłam i u mnie cukier jest ok.
pozdrawiam i życzę smacznego:D

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

dzięki za rady! Na pewno wypróbuję coś z Twoich pomysłów na obiady.
Niestety z taką dietą jest problem, ze nawet każdy lekarz kieruje trochę inaczej bo ma inny pomysł... wiem, bo kolezanka tez ma cukrzycę- choc ona z insuliną, ale ma inne zalecenia co można co nie... Mi nie kazali jesc samych owoców - tylko jako dodatek do posiłku, ona je samodzielnie, bo jej powiedziano ze nie wolno łączyć owoców z chlebem (moja lekarka mówi ze to bzdura...)
Pewnie grunt to się czegoś trzymać.

Natomiast mi powiedziano, ze mięso i ryby ani warzywa nie liczą sie do wymienników wiec jak mam na obiad 6WW to te 6 a przynajmniej 5 powinno być zbożowych (a więc kasza, makaron czy ziemniaki...) i do tego dopiero mięsko czy sałata... Więc raczej nie jem ziemniaków bo kto by tyle zmieścił - wole juz kasze, bo cięższe...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

ja miałam wizytę w poradni żywienia i tam mi wyjaśniła pani co i jak.
owoce i warzywa też zawierają cukier,a po obróbce (tj. obieranie,krojenie,gotowanie itp.)indeks glikemiczny wzrasta.jeżeli twoja koleżanka cukrzycę i musi brać insulinę to może musi stosować się do innych zasad tego nie wiem.wiem jednak,że jak zjesz samo trzy jabłka jako jeden posiłek i nie dodasz do tego ani jogurtu ani żadnego chrupkiego pieczywa czy płatków to szybko będziesz głodna i ciężko będzie wytrzymać te 3 godziny do następnego posiłku i zaraz będziesz osłabiona.
jeżeli chodzi o ziemniaki to te szczególnie gotowane mają dość wysoki IG więc lepiej je upiec w folii niż gotować i na pewno w małych ilościach zjadać.w tym linku który ci podałam są przeliczniki WW na różne produkty.ja to sobie wydrukowałam i z tego czerpałam wiedzę.sama dietetyczka mi kazała się do tych wytycznych stosować.warzywa jak najbardziej liczy się jako WW,ale warzyw można zjeść dużo więcej niż kaszy czy ryżu.np.dwa ogórki zielone to jeden WW a ryżu gotowanego na 1 WW to tylko dwie łyżki.
mięso czy ryby mają mniejszy wpływ.ale na pewno sposób w jaki je przyrządzisz już ma znaczenie (smażenie raczej odpada).ja jak raz zrobiłam zrazy z indyka i lekko je obsmażyłam na patelni,a potem upiekłam to po takim obiedzie miałam wysoki cukier. ważne jest,żeby w posiłkach było mięso lub ryba,bo wtedy posiłek jest bardziej sycący i tej energii starcza na dłużej. naprawdę przejrzyj sobie ten link.tam są przykładowe jadłospisy i jest podane ile dany posiłek ma WW i kalorii.to jest dieta typowo dla ciężarówek.ja po tej diecie straciłam w miesiąc ponad 3 kg i utrzymuję tę wagę,a dietę stosuję ponad dwa miesiące.

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

w diecie dla ciężarnej powinno by na cały dzień od 19 do 21 WW.z czego najwięcej ma być na obiad. i tak jak pisałam wcześniej zamiast dwóch dań ja robiłam zazwyczaj tylko drugie danie i wtedy mogłam sobie pozwolić na większą ilość sałatki,kaszy czy mięsa.
a i jeszcze po miesiącu stosowania diety miałam zrobione badanie z krwi.to się nazywa hemoglobina glikowana. to wykazuje (o ile dobrze pamiętam) poziom cukru z ostatnich 3 m-cy.poczytaj o tym w necie.myślę,że warto zapytać o to swojego lekarza,może ci zleci to badanie.mi po nim wyszło,że cukier mam nawet poniżej normy więc dobrze i od tej pory nie muszę aż tak żyłować tej diety:)czasem sobie pozwalam na różne grzeszki:D

:D
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y43r8zwh91a00.png]http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jl219oi5a.png[/url]

Odnośnik do komentarza

ja już miałam robione to badanie i wynik miałam 4,9% więc OK. Niestety moja pani doktor nie widzi opcji odpuszczenia chociaz na krok, mimo moich dobrych wyników. ale tez pozwalam sobie czasem na gałke lodów lub kawałeczek domowego ciasta (te z cukierni nie - bo od razu skakał mi bardzo cukier)
Tabelki od Ciebie wydrukowałam sobie (dzięki!), są w wielu miejscach podobne do tych z mojej poradni, ale jednak są różnice. Co do mięsa to może właśnie dlatego mi ich nie kazali liczyć bo mam jeść tylko gotowane albo pieczone. Ja mam jeść 22WW dziennie, w tym na obiad 6. Ale zawsze mam jeść zboża i nie wolno mi jesc koktajli owocowych- pani doktor zabrania więc niestety menu przykładowe się nie sprawdzają w moim przypadku. Generalnie wskazania które masz sa inne niz u mnie - pewnie zalezy to od podejscia lekarza :/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...