Skocz do zawartości
Forum

Spojenie łonowe....


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Ból w pachwinach i łonie zaczął się u mnie gdzieś ok. 28 tc. W dzień bolą mnie pachwiny i łono (nie cały czas, kilka razy na dzień). Jednak najgorzej jest w ciągu nocy nie mogę się obrócić z boku na bok a już nie wspominając o przeciąganiu się na łóżku - mam w pachwinach taki okropny kłująco-promieniujący ból, że aż czasem autentycznie wyje z bólu...
Lekarze ginekolog powiedział mi na wizycie w ten poniedziałek, że to normalne miednica się rozchodzi, uciskał mi łono i bolało mnie w tym miejscu co badał.... no ok miednica miednicą ale czy to nie za wcześnie na takie bóle?

Bardzo boje się konsekwencji takiego rozejścia łona ... unieruchomienie na 6 tyg. , basen......

Czy jest to wskazanie do cc?

http://s2.suwaczek.com/200405013438.png

http://s2.suwaczek.com/20090919290114.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm26nau6o6.png

Odnośnik do komentarza

Ja takie bóle zaczynałam odczuwać już w 20 tc , potem dostawałam już tabletki na podtrzymanie ,bo mały był nisko i była obawa ,że wcześniej urodzę... Ja i tak dużo się ruszałam ,było mi wtedy lepiej niż leżeć plackiem tak jak lekarz nakazywał. brałam nospe ,ale i tak całkowicie ból nie mijał. Mój synio urodził się przez sn 6 dni przed terminem. Życzę Ci dużo sił :*

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

ktosiaczek8 ja miałam problemy ze spojeniem w czasie ciąży gdzieś od 30 tyg, bolało brdzo, zwłaszcza przy chodzeniu, miałam wrażenie że mam tam siniaki. Lekarz ginekololog jak robił mi usg to nie zauważył jego rozejścia się i dał mi skierowanie do ortopedy. Ortopeda zrobił pogadankę, że jak boli to cc i nie ma co ryzykować, bo miał przypadki gdy podczas porodu sn. spojenie się całkem rozeszło. Ja miałam zalecone noszenie pasa. Musisz popytać w sklepach ortopedycznych o "pas na rozejście spojenia łonowego". Ja ostatecznie rodziłam SN, bo ból minął ok. 38 tyg.
Życzę powodzenia :)))

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

CINA tak czytam, kurcze mnie spojenie lonowe bolało zarowno w pierwszej jak i drugiej ciązy okrutnie, zaden ginekolog nie widzial podstaw do cc a nawet wizyty u ortopedy:kiepsko:
W pierwszej ciązy zaczęlo ok 30 tc a przy drugiej duuuuzo wczesniej i w drugiej było duzo gorzej, nie moglam chodzic, wyłam z bolu, w nocy nie moglam sie na drugi bok przekrecić tzn przełozyc nogi musialam rekami sobie nogi przekładac:36_11_13: A u gina o wlasnych silach nie mogłam na lozko ginekologiczne wejśc nie mowiąc o rozwarciu nog, łzy mi same leciały, a lekarka nic w tym dziwnego nie widziala:kiepsko:mialam wrazenie ze miednica mi sie na kawałki rozpadnie:36_11_13:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Ja też mam bóle spojenia łonowego i pachwin od 25 tygodnia ciąży. Na początku mnie to przerażało, bo ból był paraliżujący i nie umiałam wykonać kroku. Byłam u dwóch lekarzy ginekologów na konsultacji w tej sprawie i oboje potwierdzili, że to normalne bóle związane z rozciąganiem więzadeł i że muszę się przyzwyczaić. Podobnie twierdzi koleżanka po rehabilitacji. Podobno jak naprawdę rozchodzi się spojenie łonowe to jest to ból nie do wytrzymania i nie przechodzi. I wtedy rzeczywiscie jest wskazanie do noszenia specjalnego pasa ortopedycznego i CC.

Ja na początku brałam no-spę, ale to nie miało większego sensu. Jedna z forumowiczek poleciła mi np. wstawanie z zaciśniętymi nogami - mi przynosi duuuużą ulgę. Początkowo spałam też z poduszką między nogami, obecnie już jej nie potrzebuję. Na chwilę obecną (38tc) najwieksze problemy sa z rozchodzeniem bolu po dluzszym lezeniu, ale to juz finish wiec trzeba zacisnac zabki i jeszcze chwile wytrzymac...

Moim zdaniem warto sie skonsultowac czy nie dzieje sie nic zlego i przede wszystkim nie panikować. Dużo kobietek niestety tak ma :36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Ktosiaczek nei martw sie mnie tez strasznie bolalo spojenie lonowe i pachwiny i to tak od ok 24 tyg, w dzien jako tako bylo noc to byla masakra ani sie przewrocic ani wstac z lozka. Ginekolog mi powiedzial ze mam sie nie martwic pobadal powiedzial ze miednica musi sie przygotowac i wlasnie ze mam sie nie bac rozejscia spojenia lonowego jakby bylo cos nie tak on to wylapie przy badaniu...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

wiecie co ja też miałam takie nieprzyjemne przeżycia ze spojeniem, zaczęło się to mniej więcej w 20 tygodniu, strasznie cierpiałam może mi nie uwierzycie ale ból zmalał po zmianie obuwia. Wcześniej chodziłam w płaskich butach o niskich podeszwach, później przerzuciłam się na obuwie typowo sportowe do joggingu, tzn. z wysoką i miękką podeszwą i naprawdę teraz to mogę hulać do woli a naprawdę dużo chodzę :)

Odnośnik do komentarza

Ja jestem juz po porodzie. W ciąży jak narzekałam na ból to oczywiście sprawę bagatelizowano. Dziś jestem juz ponad 3 tygodnie po porodzie sn, spojenia łonowe rozeszło mi się na tyle, ze mam bezwzględny zakaz wstawania. Nie mogę zajmować się dzieckiem, leżę w pasie ortopedyczny i czeka mnie jeszcze conajmniej miesiąc leżenia. Kości bardzo wolno się zrastaja, nie wiem co będzie dalej. Także dziewczyny, nie dajcie sobie wmówić, że nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza

~Gosi
Ja jestem juz po porodzie. W ciąży jak narzekałam na ból to oczywiście sprawę bagatelizowano. Dziś jestem juz ponad 3 tygodnie po porodzie sn, spojenia łonowe rozeszło mi się na tyle, ze mam bezwzględny zakaz wstawania. Nie mogę zajmować się dzieckiem, leżę w pasie ortopedyczny i czeka mnie jeszcze conajmniej miesiąc leżenia. Kości bardzo wolno się zrastaja, nie wiem co będzie dalej. Także dziewczyny, nie dajcie sobie wmówić, że nic się nie dzieje.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia !

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3ovfxmo68ykt96.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...