Skocz do zawartości
Forum

jak rzucic palenie w ciazy i przy staraniu u dziecko?


Rekomendowane odpowiedzi

roksia7777
ja sie przyzwyczailam, ze w naszym kraju najwiekszym problemem jest brak tolerancji...idzie murzyn, to zaraz wsyzscy sie ogladaja i chichotaja...idziesz inaczej ubrana...(kazdy ma swoj styl)...to zaraz jest smiech i glupie obgadywanie...idzie kobeita w ciazy zaraz komentarze,,,to za lekko ubrana...to na obcasach...itp.tid.....ludzie , takie rzeczy sa sprawa indywidualna kazdego z nas!!!!troche TOLERANCJI!!!!!!!!!

Matko! a co ma piernik do wiatraka!
ja akurat juz wiele lat nie mieszkam w Pl a to nie zmienia faktu ze Twoje argumenty są bez sensu!
sama siebie tłumaczysz wiedzac ze źle robisz, bo jeżeli ja sie myle to po co ograniczasz palenie skoro ono wcale nie jest takie złe!
ja nie potepiam ja poprostu nie moge pojąc po co świadomie narażac dziecko na ryzyko wielu chorób (wmawiajcie sobie dalej ze tak nie jest:lup:)
pochodze z rodziny palaczy którzy umieraja na raka płuc wiec wiem co to znaczy!

Odnośnik do komentarza

i jeszcze dodam że ja nie uważam siebie za idealną matke, popełniam wiele błędów ale świadomie nie narażam zdrowia i życia swojego dziecka bo ono jest całkowicie zależne ode mnie

a okres ciąży jest czasem magiczny - dosłownie gdybz pod naszym sercem rozwija sie druga istota! nie ma wiekszego cudu na świecie wiec jesli świadomie zachodzicie w ciąze chcecie miec dziecko to czy to jest naprawde taki wysilek zrezygnować z czegoś dla własnego widzi mi sie zeby ono było bezpieczniejsze?

Odnośnik do komentarza

rorita
tosia ja baardzo dobrze dbałam o siebie w czasie ciąży, nawet nad wyrost jak nie raz słyszałam... A mimo tego mój maluszek urodził się tak a nie inaczej i nikt nie wie dlaczego :whistle:

ale to chyba dobrze ze o siebie dbałas bo nie masz sobie absolutnie nic do zarzucenia! moja bratowa miala bardzo podobna sutyacje do Ciebie dbala o siebie tak bardzo ze ludzie mowili ze przesadza i urodzila okruszka 2700 (dł nie pamietam) ale dzieciak nabrał wagi i jest okazem zdrowia i ma juz 5 latek a kilka tygodni temu przeniesli go do starszej grupy wprzedszkolu gdyz jest niesamowicie zdolny

tak jak napisałam wątek powstal po to zeby palace w ciazy przyszłe mamy dodawaly sobie otuchy tłumaczac sie nawzajem!

Odnośnik do komentarza

tysia nic konkretnego jeszcze nie napisalas...w tym watku!bo kazda z nas dobrze wie jak szkodzi dziecku palenie jego matki...a watek powstal zapewne po to, zeby popisac jak sobie jedna czy druga poradzila z tym smierdzacym nalogiem...............no i co ewentualnie pomoglo.....

tak jak napisałam wątek powstal po to zeby palace w ciazy przyszłe mamy dodawaly sobie otuchy tłumaczac sie nawzajem!

skoro nie palisz(bo z twoich wypowiedzi tak wynika)...to po co tu sie wypowiadasz??

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

madlene
jestem w 10 tygodniu ciazy i ze wstydem przyznam ze pale.
wiem doskonale jak szkodzi to mojemu dziecku ale nalog silniejszy odemnie.. ktos poradzil mi grupe wsparcia, moze razem damy rade?
w tej chwili ograniczylam palenie ale wiem ze to za malo. probowalam juz rzucic wielokrotnie ale to nie tylko samo uzaleznienie fizyczne ale przede wszystkim psychiczne. w pewnych sytuacjach poprostu nie radze sobie bez papierosa.
a jak to wyglada u was?

Madlene współczuję moja droga choc z drugiej strony nie do końca Cie rozumiem! Sama paliłam 14 lat!!! Paczka dziennie albo i wiecej! Ale jak podjeliśmy z meżem decyzje ze za 2 miesiace zaczynamy starania to od razu rzuciłam! I było cieżko i ciulowo czasami no ale cos za cos... Takze na 3 miesiace przed ciazą rzuciłam papieroski!! I tak naprawde tylko siłą woli! Zero wspomagaczy! Bo przeciez maleństwo jest najważniejsze, prawda? Tak naprawde trafił do mnie argument, że jeśli będe palic a maluszek nie daj boże urodzi sie z jakaś wada, to przeciez głównie to sobie zaszkodze. Bo to ja będe musiała wychowywac chore dzicko!! I myślę, ze ten argument mnie przekonał. Wiesz z drugiej strony nawet jeśli twoje dziecko urodzi sie zdrowe to nie miej złudzen, ze nie odbije sie Twoje palenie na nim/niej w przyszłości. Może mieć problemy z uczeniem sie i ogólnym rozwojem psychicznym...Znam taki przykład!! Nie jest wesoło jak dzieciak majac 3 lata patrafi powiedziec raptem kilka słów i to jeszcze mało wyraźnie...Mamusia w ciazy paliła i nikt mi nie powie, że to nie miało wpływu...
Zycze Tobie powodzenia i radze abys poczytała sobie kilka razy to co napisałam...

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

rorita
tysia ja baardzo dobrze dbałam o siebie w czasie ciąży, nawet nad wyrost jak nie raz słyszałam... A mimo tego mój maluszek urodził się tak a nie inaczej i nikt nie wie dlaczego :whistle:

no widzisz a ja palilam i urodzilam prawie 4000 córkę :) nie ma reguly znam dużo dziewczym ,ktore dbały a mają dzieci z chorobami serca, astmą i innymi gorszymi chorubskami ja się przyznalam ,że palilam a tu jakieś przekamażania się brrrryyyyy drażni mnie to :lol:

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

roksia7777
tysia nic konkretnego jeszcze nie napisalas...w tym watku!bo kazda z nas dobrze wie jak szkodzi dziecku palenie jego matki...a watek powstal zapewne po to, zeby popisac jak sobie jedna czy druga poradzila z tym smierdzacym nalogiem...............no i co ewentualnie pomoglo.....

tak jak napisałam wątek powstal po to zeby palace w ciazy przyszłe mamy dodawaly sobie otuchy tłumaczac sie nawzajem!

skoro nie palisz(bo z twoich wypowiedzi tak wynika)...to po co tu sie wypowiadasz??

nie rozumiem tego ataku:Kiepsko:
a co niby miałam napisac?
napisałam ze dla mnie matka której zalezy na zdrowiu dziecka jest zdolna do wszystkiego! i to chyba wystarczy,
roksia7777 przytaczasz jakies dziwne argumenty na wytłumaczenie siebie ze palisz w ciąży! jest to absolutnie Twoja sprawa (Twoja i Twojego nienarodzonego dziecka) widac do Ciebie zadne argumenty nie przemawiaja ale nie wmawiaj innym ze to co robisz jest dobre

a nie wiedziałam ze wątek skierowany jest TYLKO do palących (jakoś nie widze konkretnego adresata)

Odnośnik do komentarza

madlene
jestem w 10 tygodniu ciazy i ze wstydem przyznam ze pale.
wiem doskonale jak szkodzi to mojemu dziecku ale nalog silniejszy odemnie.. ktos poradzil mi grupe wsparcia, moze razem damy rade?
w tej chwili ograniczylam palenie ale wiem ze to za malo. probowalam juz rzucic wielokrotnie ale to nie tylko samo uzaleznienie fizyczne ale przede wszystkim psychiczne. w pewnych sytuacjach poprostu nie radze sobie bez papierosa.
a jak to wyglada u was?[/QUOTE]

tysia nie msuze sobie nic tlumaczyc, bo mnie sie udalo!watek nie jest zalozony zeby palace mamy tlumaczyly sie nawzajem...i nikt nie dodaje sobie tu otuchy...kazdy zdaje sobie z ryzyka ktore niesie za soba palenie w ciazy...ale to nie regula..bo na nic nie ma reguly!i nikt tutaj nie napisal - NIC CI NIE BEDZIE I TWOJEMU DZIECKU JAK PALISZ W CIAZY!!!!!!!!
moim zdaniem, dziewczyna pyta jak sobie poradzilysmy, lub radzimy z paleniem w czasie ciazy lub calkowitym zerwaniem z nalogiem...i z tego co pisze to zdaje sobie sprawe z konsekwencji......i nikt nie prosil krytyke, a napewno watek nie jest zalozony aby:
szukasz innych mam które tez paliły w ciąży a napisza Ci że ich dzieci są zdrowe i kilka papierosów im nie zaszkodziło!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

roksia7777 wdałam sie z Tobą w jakąś bezsensowną dyskusje:Kiepsko: ale dziewczyno wróc do swoich wcześniejszych postów, piszesz ze dalej popalasz,(teraz ze juz nie) piszesz ze dla matki to jakieś 3 minutki relaksu, piszesz o tolerancji........ a co to ma do rzeczy?

to jest forum publiczne gdzie każdy moze sie wypowiedziec ja nie pale fakt ale dla mnie palenie to nałóg a ja również miewałam nałogi z których potrafiłam zrezygnowac bedąc w ciąży,
dalej podtrzymuje to co napisałam do madlene ze powinna przestac palic bo robi krzywde dziecku i ani tolerancja ani jej brak tego nie zmienia!

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

jak pomoc komus kto pali bedac w ciazy????
poglaskac po glowce,i powiedziec-no wiesz no jeden papierosek ci nie zaszkodzi,moze lepiej jak zapalisz,niz zebys sie denerwowala
ojejej jak ja rozumie,jestes w ciazy,i och kurcze nie mozesz rzucic-jakie to ciezkie,wspolczuje
przeceiz to nalog,ojeju jeju
jak ty sie poswiecasz zeby rozstac sie z nalogiem-....ojej


SRANIE W BANIE!!!!!!!!!!

czy bycie w ciazy to nei jest wystarczajaca motywacja zeby rozstac sie z papieroskiem????
bo co,Ty dziecko truj sie,bo mamusia ma ochote napaierosa i nie moze sobie poradzic


tez mam/mialam ochote zajarac,piwka sie napic
ale kurde zdecydowalam sie zostac matka,jestem odpowiedzialna za taka mala istote,i chce dla jej dobra wszystko co moge zrobic
i mma w tylku ochote na wyzej wspomniane uzywki,
no chce mi sie i co zrobie
nie bede taka bida co zesrala sie w gacie i placze

sorry za prostolinijny jezyk,ale nie mam ochoty tworzyc poematow,gdy ktos swoja glupote probuje tlumaczyc,i oczekuje rozgrzeszenia


amen

Odnośnik do komentarza

patrycja ja Cię uwielbiam za Twoją bezpośredniość :love: Normalnie sikałam jak Ciebie czytałam :D

KATARZYNKA78
rorita
tysia ja baardzo dobrze dbałam o siebie w czasie ciąży, nawet nad wyrost jak nie raz słyszałam... A mimo tego mój maluszek urodził się tak a nie inaczej i nikt nie wie dlaczego :whistle:

no widzisz a ja palilam i urodzilam prawie 4000 córkę :) nie ma reguly znam dużo dziewczym ,ktore dbały a mają dzieci z chorobami serca, astmą i innymi gorszymi chorubskami ja się przyznalam ,że palilam a tu jakieś przekamażania się brrrryyyyy drażni mnie to :lol:

No właśnie o tym mówię... Że nie każda kobieta w ciąży "musi" urodzić chore dziecko... Są tego przykłady na każdym kroku dlatego to każdego indywidualna sprawa.

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
jak pomoc komus kto pali bedac w ciazy????
poglaskac po glowce,i powiedziec-no wiesz no jeden papierosek ci nie zaszkodzi,moze lepiej jak zapalisz,niz zebys sie denerwowala
ojejej jak ja rozumie,jestes w ciazy,i och kurcze nie mozesz rzucic-jakie to ciezkie,wspolczuje
przeceiz to nalog,ojeju jeju
jak ty sie poswiecasz zeby rozstac sie z nalogiem-....ojej


SRANIE W BANIE!!!!!!!!!!

czy bycie w ciazy to nei jest wystarczajaca motywacja zeby rozstac sie z papieroskiem????
bo co,Ty dziecko truj sie,bo mamusia ma ochote napaierosa i nie moze sobie poradzic


tez mam/mialam ochote zajarac,piwka sie napic
ale kurde zdecydowalam sie zostac matka,jestem odpowiedzialna za taka mala istote,i chce dla jej dobra wszystko co moge zrobic
i mma w tylku ochote na wyzej wspomniane uzywki,
no chce mi sie i co zrobie
nie bede taka bida co zesrala sie w gacie i placze

sorry za prostolinijny jezyk,ale nie mam ochoty tworzyc poematow,gdy ktos swoja glupote probuje tlumaczyc,i oczekuje rozgrzeszenia


amen

Patrycja leze i kwicze:sofunny:

Odnośnik do komentarza
Gość agula7777

patrycja`81
jak pomoc komus kto pali bedac w ciazy????
poglaskac po glowce,i powiedziec-no wiesz no jeden papierosek ci nie zaszkodzi,moze lepiej jak zapalisz,niz zebys sie denerwowala
ojejej jak ja rozumie,jestes w ciazy,i och kurcze nie mozesz rzucic-jakie to ciezkie,wspolczuje
przeceiz to nalog,ojeju jeju
jak ty sie poswiecasz zeby rozstac sie z nalogiem-....ojej


SRANIE W BANIE!!!!!!!!!!

czy bycie w ciazy to nei jest wystarczajaca motywacja zeby rozstac sie z papieroskiem????
bo co,Ty dziecko truj sie,bo mamusia ma ochote napaierosa i nie moze sobie poradzic


tez mam/mialam ochote zajarac,piwka sie napic
ale kurde zdecydowalam sie zostac matka,jestem odpowiedzialna za taka mala istote,i chce dla jej dobra wszystko co moge zrobic
i mma w tylku ochote na wyzej wspomniane uzywki,
no chce mi sie i co zrobie
nie bede taka bida co zesrala sie w gacie i placze

sorry za prostolinijny jezyk,ale nie mam ochoty tworzyc poematow,gdy ktos swoja glupote probuje tlumaczyc,i oczekuje rozgrzeszenia


amen

Pati,jesteś wielka:o_master2:
Twoja wypowiedz mnie zwaliła z nóg:sofunny:

Odnośnik do komentarza

wiecie co...niech kazda pilnuje swojego tlyka...a po urodzeniu dziecka jak bedzie cos nie tak, niech ma pretensje sama do siebie...choc nie zawsze dzieci rodza sie chore z winy matki.....dziewczyna pyta jak inne radza sobie z tym..lub poradzily na zawsze...a tu takie emocje...bez sensu....ciekawe czy wy takie swiete jestescie...czy ten papieros 1 w miesiacu az tak bardzo jest nie tolerowany.....ahm,,,no i rozumiem ze matki palace nie maja serca dla swojego malucha w brzuchu..jednym slowem sa wyrodnymi matkami bo truja dziecko.........
zycze wszystkim palacym aby latwo udalo im sie uciec od nalogu...a tym co rzucily gratuluje wytrwalosc w dazeniu do celu........pozdrawiam wszystkie tolerancyjne i nie....
madlene domyslam sie ze juz wiecej nie powiesz glosno o swoim nalogu...bo widzisz jakie sa opinie...i pomysl ze za twoimi plecami tez tak gadaja...moze jak powiekszy ci sie brzuszek to postarasz sie rzucic?bo bedziesz glupio sie czula!ja za ciebie trzymam kciuki!uwierz ze da sie wytrzymac bez papierosa!zycze spokojnych 9 msc.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

roksia7777
wiecie co...niech kazda pilnuje swojego tlyka...a po urodzeniu dziecka jak bedzie cos nie tak, niech ma pretensje sama do siebie...choc nie zawsze dzieci rodza sie chore z winy matki.....dziewczyna pyta jak inne radza sobie z tym..lub poradzily na zawsze...a tu takie emocje...bez sensu....ciekawe czy wy takie swiete jestescie...czy ten papieros 1 w miesiacu az tak bardzo jest nie tolerowany.....ahm,,,no i rozumiem ze matki palace nie maja serca dla swojego malucha w brzuchu..jednym slowem sa wyrodnymi matkami bo truja dziecko.........
zycze wszystkim palacym aby latwo udalo im sie uciec od nalogu...a tym co rzucily gratuluje wytrwalosc w dazeniu do celu........pozdrawiam wszystkie tolerancyjne i nie....

tu piszesz o emocjach niech każda pilnuje swojego nosa a tu-MATKI WYRODNE WIESZ CO TO ZNACZY ?

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

KATARZYNKA wiem,ze w ciazy kobiety palace spotykaja sie z roznymi glupimi docinkami...tylko do pewnych sytuacji trzeba dojrzec.....moze jak madlene urosnie brzuszek...moze jak zobaczy swojego dzidziusia na dobrym usg.....moze wtedy jej sie uda....ja wiem sama po sobie ze nie ejst latwo ale sie da...tlyko na wszystko potrzeba troche czasu!!nie wszyscy moga rzucic z dnia na dzien.....nie pijacy nie zrozumie pijacego...nie palacy nie zrozumie palacego....

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

roksia7777
katarzynka wiem,ze w ciazy kobiety palace spotykaja sie z roznymi glupimi docinkami...tylko do pewnych sytuacji trzeba dojrzec.....moze jak madlene urosnie brzuszek...moze jak zobaczy swojego dzidziusia na dobrym usg.....moze wtedy jej sie uda....ja wiem sama po sobie ze nie ejst latwo ale sie da...tlyko na wszystko potrzeba troche czasu!!nie wszyscy moga rzucic z dnia na dzien.....nie pijacy nie zrozumie pijacego...nie palacy nie zrozumie palacego....

i tu się zgodzę z tobą:d

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

w 1 ciazy palilam i to duzo. nawet nie staralam sie ograniczyc palenia. ciezko sie teraz do tego przyznac ale tak bylo. zaszlam w ciaze w wieku 18 lat i to z mezczyzna ktory sie do tej roli zdecydowanie nie nadawal. nie moglam tez liczyc na rodzine, napisze wprost, moj rodzinny dom to patologia. nie chcialam dziecka wiec mi nie zalezalo. chodz teraz w kazdej chwili oddalabym za niego zycie. on jest moim zyciem:) mialam szczescie, urodzil sie duzy i zdrowy 4550kg 61cm. jest bardzo madrym dzieckiem z matematyki przesciga dzieci w 4 kl. owszem choruje ale za ta chorobe odpowiadaja moje geny. ale tak jak napisalam mialam szczescie i przez 1 jego rok zycia wypatrywalam jakis nieprawidlowosci przez moje palenie. to byla wprost paranoja. po porodzie pierwsze moje slowa to "boze jaki on maly" i rozplakalam sie ze to przez papierosy.
dlatego zalozylam ten watek bo nie chce miec takich wyrzutow sumienia jak wtedy i nie zarzucac sobie ze to przezemnie.
niektorym dziewczyna latwo sie pisze nie pal i juz u mnie i zapewne nie tylko u mnie,nie jest z tym tak latwo.. kazdy organizm jest inny i uzalezniamy sie w roznym stopniu. w tej chwili odliczam godziny do papierosa. pale co trzy godziny a te przerwy to dla mnie koszmar. maz mowi ze nerwicy wszyscy sie dorobimy:) placze, krzycze trzesa mi sie rece nie wiem co z soba robic.. tak posmiejcie sie dziewczyny jaka to zalosna jestem bo przeciesz wystarczy nie odpalac papierosa i juz po nalogu..

bardzo dziekuje:

Kingusi1991
agazork
Sopfie
KATARZYNCE78
roksja7777
justysia K
rorita

nie za tlumaczenie ,zreszta piszac te posty z pewnoscia nie to mialy na mysli tak jak dziewczyny im zarzucaja ale za zrozumienie bo moze reszcie dziewczyn ciezko to zrozumiec ale to baardzo pomaga wlasnie w walce jak to jedna z was ujela ze smierdzacym nalogiem.

prosilam tylko o wsparcie w rzuceniu palenie a nie w wspieraniu sie w paleniu. co takze ciezko niektorym zrozumiec. juz samo pisanie o problemie pomaga przynajmniej mi bardzo. otworzenie tego postu poradzil mi moj maz ktory takze walczyl z nalogiem i walczy do tej pory ale z alkoholowam. jest trzezwym alkoholikiem od 10 lat i jak sam mowi dzieki grupie wsparcia AA. na pierwsze spotkanie przyszedl pjany ale nikt go za to nie potepil. warzne ze zauwazyl problem to byl duzy krok. zaraz ktos napisze ze glupie porownanie ale wiecie co? ja uwazam inaczej i za przeproszeniem zaczynam mniec gdzies co o tym temacie i o mnie sadza co niektore panie. nie wam to ma pomoc ale mnie i tym podobnym.

pozdrawiam i teraz mozecie sobie na mnie spokojnie pojezdzic:p

Dok

Odnośnik do komentarza

madlene nie przejmuj się innymi dziewczynami, po prostu taki to już Nasz polski naród, że nie umieją zrozumieć drugiej osoby, która ma na prawdę problem, bo nie ma aż takiej silnej woli jak inni ... i ja Cię rozumiem, że ciężko Ci , bo papierosy tak jak alkohol też i nawet Internet uzależaniają i to też nałóg ... dużo jest tych nałogów i niektórym ludziom ciężko z nich wyjść... i szukają jakichś porad i ludzi, którzy mają podobny problem - i ja Cię rozumiem ...
i wcale nie pochwalam, że palisz w ciąży (jak niektóre dziewczyny pisały,że ten wątek po to powstał, żeby "pogłaskać Cię po głowie" i powiedzieć, że dobrze robisz...) wręcz przeciwnie ...
mam nadzieję, że jakoś znajdziesz wyjście z tej sytuacji... jedna z dziewczyn napisała (już nie pamiętam która) że np. przykleić zdjęcie maluszka z USG na paczkę od papierosów... żeby mieć jakieś wyrzuty sumienia - może to chociażby pomogło ... albo inne sposoby - ja się wcale nie znam, bo nie miałam problemów z papierosami, ale moje koleżanki od postawówki palą i nie mogą rzucić (tak zaraz się jakaś wypowie, że to patologia , że od podstawówki, ale ja nie odpowiadam za te osoby :lol: ) ...
ogólnie życzę Ci powodzenia , żebyś rzuciła , bo dla maleństwa to nie jest dobre... musisz to sobie jakoś przetłumaczyć i czytać książki różne może? poradniki ? albo w Twojej przychodni na pewno jakąś akcję organizują , żeby przestać palić i że pomagają ciężarnym? tutaj jest taka akcja, w Polsce na pewno też musi...
w każdym bądź razie trzymam za Ciebie kciuki :great:

i to jest moje zdanie... każdy może mieć inne i wcale nie powinno być tak, żeby sobie nawzajem do gardeł skakać, bo nie w tym rzecz...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
owszem organizuja takie akcje, sa nawet grupy wsparcia itd itp ale problem w tym ze mieszkam w niemczech a z moim jezykiem nie za bardzo..
co do tego zdjecia usg w paczce to czytalam juz to i myslalam o tym ale w praktyce ciezko mi to zdjecie wlozyc do tej paczki.. rozumiesz o co mi chodzi? ja sie boje nawet ta fotke pogniesc..
znalazlam wlasnie fajna stronke w internecie
ww w.jakrzucicpalenie.pl/ zapoznalam sie z nia i bede przestrzegac zalecen.
dziekuje za to twoj post:) mobilizuje.
a wracajac do nalogu mysle teraz ze dam sobie z nim rade:)

szczerze mowiac zaluje ze otworzylam ten temat i czuje sie teraz troszke jak idiotka.. no ale chcialam dobrze. nie sadzilam ze wywola to az taka reakcje, liczylam na osoby "zainteresowane" tym tematem. no ale chcesz liczyc to licz na siebie:)

Dok

Odnośnik do komentarza

madlene
kingusia1991
owszem organizuja takie akcje, sa nawet grupy wsparcia itd itp ale problem w tym ze mieszkam w niemczech a z moim jezykiem nie za bardzo..
co do tego zdjecia usg w paczce to czytalam juz to i myslalam o tym ale w praktyce ciezko mi to zdjecie wlozyc do tej paczki.. rozumiesz o co mi chodzi? ja sie boje nawet ta fotke pogniesc..
znalazlam wlasnie fajna stronke w internecie
ww w.jakrzucicpalenie.pl/ zapoznalam sie z nia i bede przestrzegac zalecen.
dziekuje za to twoj post:) mobilizuje.
a wracajac do nalogu mysle teraz ze dam sobie z nim rade:)

szczerze mowiac zaluje ze otworzylam ten temat i czuje sie teraz troszke jak idiotka.. no ale chcialam dobrze. nie sadzilam ze wywola to az taka reakcje, liczylam na osoby "zainteresowane" tym tematem. no ale chcesz liczyc to licz na siebie:)

aha , rozumiem :yes: ehhhhh ...
właśnie poczytaj stronki jakieś :great: książki na ten temat, gazety... może Cię zmobilizuje to jakoś :oczko: i myśl ciągle o maleństwie... :dzidzia: że to dla jego dobra, ale także i dla Ciebie, bo z palenia dobrych rzeczy nie ma , jedynie same kłopoty, szczególnie z płucami...
i wierzę w Ciebie, że dasz sobie radę ze swoim nałogiem!! musisz!! pamiętaj :36_3_13:
i się nie przejmuj innymi ludźmi i ich opiniami, po prostu to olej i rób swoje - nie chodzi mi o palenie :oczko: tylko próbuj zwalczyć tą chęć zapalenia papierosa po prostu i życzę Ci, żeby Ci się to udało... na pewno się UDA!!
no i gratuluję fasoleczki :dzidzia: hyhy ...
ja to już 11 dni niby do terminu , ale nic się nie dzieje i też chodzę w cała w "nerwach" :D
w każdym bądź razie TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI! :usmiech:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza
Gość agula7777

W zeszłym roku załozyłam bardzo podobny wątek do Twojego.
Byłam ciekawa co dziewczyny sądzą o paleniu i piciu w ciąży-ciekawość.
Niestety do niczego dobrego to nie doprawodziło,same kłótnie itp,wątek został zamknięty-całe szczęście.
Osobiście sama paliłam jak smok ale jak dowiedziałam się,ze jestem w ciąży rzuciłam z dnia na dzień-nie powiem,było diabelnie ciężko i przez pierwsze tygodnie myślałam,że wszystkich pozabijam,wszysto doprowadzało mnie do szału.
Udało się,nie palę i nie mam zamiaru do tego wrócić:)

Życzę Ci z całego serca,żeby Ci się udało,pomyśl o maluszku,którego nosisz pod serduszkiem:)

Odnośnik do komentarza

brne w tą dyskusje dalej!

madelene przykre to co piszesz ale to nie zmienia faktu ze ja dalej nie rozumiem, juz po pierszej ciazy miałas tyle stresów czy aby nie zaszkodziłas maluchowi a tu powtórka:Kiepsko:

a to ze ktos pisze to co mysli a nie jest to to co bys chciała usłyszec to nie znaczy ze jezdzi po Tobie!
, moj wniosek o "pogłaskaniu" po głowie wynika z Twojej reakcji na niezrozumienie przez Asia78 jak to mozliwe ze jestes ciazy a dalej palisz- zaatakowałas idzac ze ktos Cie krytykuje!
Piszesz ze Twoj maz poszedł na odwyk pijany i nikt mu na to nic nie powiedzial ale byc alkoholikiem nie pijacym to znaczy nie pije WCALE a nie jeszcze troche i troche
nie mam doswiadczenia w rzucaniu palenia ale silna wola a do tego moze jakies wspomagacze typu guma plaster inhaler (czy cos ) nie wiem czy mozna w ciazy ale gorsze od palenia to to chyba nie jest

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...